Trener i górnik
Zaruba przez wiele lat był czynnym zawodnikiem. Z Vitkovicami zdobył juniorskie mistrzostwo kraju, grał w kadrze U-16. Do 35. roku życia występował w klubach I i II ligi. Przygodę z hokejem kontynuował w roli trenera. - Przez cztery lata szkoliłem juniorów w HC Havižov. Potem pracowałem w II-ligowym HC Orlova. Przez ostatnie trzy lata zajmowałem się juniorami w Orlovie - mówi Zaruba. Co sprawiło, że podjął pracę w Polsce? - Oferta Naprzodu była bardzo ciekawa. Już jako dziecko przyjeżdżałem na występy do Janowa. Teraz chciałem z bliska poznać polski hokej. Poza tym organizacja klubu jest naprawdę bardzo doba. Siłownia, odżywki... - wszystko jest tak jak należy - chwali trener.
Zgodnie z pomysłem władz klubu Zaruba będzie współpracował z Krzysztofem Kulawikiem, który w zeszłym sezonie prowadził Naprzód w roli pierwszego trenera. Obaj panowie twierdzą, że bez problemów osiągnęli porozumienie. - Dogadaliśmy się - potwierdza Zaruba.
Nowy trener przypadł też do gustu zawodnikom. - To twardy szkoleniowiec. Nasze treningi są bardzo intensywne. Sprawdza się w naszym klubie - twierdzi napastnik Marek Pohl.
Okazuje się, że dla Zaruby praca w Janowie oznacza prawdziwy maraton życiowy. Zajęcia z hokeistami łączy bowiem z prącą... górnika! Do Janowa dojeżdża z rodzinnej Orlovej, położonej 20 km od polskiej granicy, bezpośrednio po zakończeniu pracy w kopalni. - Prawie zawsze łączyłem trenerkę z pracą na dole. Teraz będzie jednak bardzo trudno to pogodzić. Wstaję codziennie o czwartej rano. Wracam o 23. Może tak się zdarzyć, że za miesiąc będę musiał zrezygnować z pracy w kopalni - opowiada.
Jako że Zaruba pochodzi z Zaolzia, nie ma większych problemów z porozumiewaniem się po polsku z zawodnikami. - Jak brakuje czasem słowa, to Krzysiek zawsze pomoże - żartuje trener. Sprawdziliśmy. W trakcie treningu Zaruba bez kłopotów tłumaczy hokeistom zawiłe ćwiczenie. - Rozumiecie? - upewnia się na koniec. - Rozumiemy! - odpowiada chór zawodników.
Umowa czeskiego szkoleniowca będzie obowiązywać do końca sezonu. - Jeśli nasza współpraca będzie układać się dobrze, to nie wykluczam, że zwiążę się z Naprzodem na dłużej - mówi.
not. GW