Mistrzostwa Świata kobiet znów odwołane z powodu COVID-19
Mistrzostwa Świata elity kobiet zostały odwołane w przeddzień wylotu drużyn do Kanady. Powodem jest sytuacja epidemiczna w prowincji Nowa Szkocja. Organizatorzy liczą, że uda się rozegrać turniej latem.
Mistrzostwa miały odbyć się w dniach 6-16 maja w miastach Halifax i Truro w kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja. Jej premier Iain Rankin w ostatniej chwili cofnął jednak zgodę na imprezę ze względu na rosnącą liczbę zachorowań na COVID-19 i występowanie mutacji wirusa w regionie.
- To bardzo rozczarowujące dostać taką informację na kilka tygodni przed planowanym rozpoczęciem turnieju. Uważamy, że mieliśmy przygotowane odpowiednie środki ostrożności, by chronić wszystkie zawodniczki, członków sztabów, kibiców oraz mieszkańców Halifaksu i Truro w oparciu o doświadczenia nasze i kanadyjskiego związku z Mistrzostw Świata do lat 20 w Edmonton - skomentował prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) René Fasel.
Drużyny spoza Ameryki Północnej miały dziś wylądować w Kanadzie, by tam odbyć kwarantannę i przygotowywać się już bezpośrednio do imprezy.
Mistrzostwa Świata w Nowej Szkocji zostały odwołane z powodu sytuacji epidemicznej już po raz drugi z rzędu, bo podobnie było w ubiegłym roku. Półtora miesiąca temu IIHF ogłosiła przesunięcie tegorocznej imprezy na późniejszy termin, czyli z kwietnia na maj, bo trwały rozmowy z regionalnymi kanadyjskimi władzami na temat kwestii organizacyjnych w reżimie sanitarnym. Ostatecznie wówczas zgoda została uzyskana, ale teraz kanadyjscy politycy zmienili zdanie.
- Jest mi bardzo przykro z powodu tego, że stało się to tak krótko przed turniejem, ale nasze decyzje, podejmowane w interesie mieszkańców Nowej Szkocji i uczestników mistrzostw, są podyktowane szybko zmieniającym się otoczeniem - powiedział Rankin w swoim oświadczeniu.
Co ciekawe, jeszcze dzień wcześniej szef regionalnej służby zdrowia Nowej Szkocji Robert Strang powiedział, że jego zdaniem mistrzostwa nie niosą ze sobą ryzyka rozprzestrzenienia koronawirusa, ponieważ drużyny podlegają ścisłemu reżimowi sanitarnemu już przed wylotem do Kanady.
Władze IIHF i kanadyjskiego związku hokejowego liczą, że tego lata uda się jeszcze rozegrać mistrzostwa, o ile pozwoli na to sytuacja epidemiczna. Niekoniecznie jednak musi się to zdarzyć w prowincji Nowa Szkocja.
- Przyjrzymy się każdej możliwości przeprowadzenia tego turnieju w miejscu, w którym będziemy mieli zapewnienie, że jest to bezpieczne - mówi dyrektor wykonawczy kanadyjskiego związku Scott Smith. Kanadyjscy działacze przekazali mediom, że branym wcześniej pod uwagę drugim terminem na rozegranie MŚ był 20-30 sierpnia.
Komentarze