Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

MŚ kobiet Dywizji IB: O krok od historycznego awansu

MŚ kobiet Dywizji IB: O krok od historycznego awansu

Polki pokonały w Pekinie w Mistrzostwach Świata Dywizji I Grupy B 4:3 Chinki i zajmują drugie miejsce w tabeli przed ostatnią kolejką, która odbędzie się w piątek. Mecz z Holandią zadecyduje, czy po raz pierwszy w historii awansują na bezpośrednie zaplecze światowej elity.

Chinki i Polki znalazły się w tej samej sytuacji. Do wczoraj obie drużyny cieszyły się statusem niepokonanych, ale przyszło im w tym samym dniu przełknąć gorycz porażki. O ile nasze dziewczyny były o krok od odwrócenia złej passy w spotkaniu z Koreą Południową, które Azjatki wygrały ostatecznie 4:3, to Chinki poległy z kretesem w starciu z Holenderkami, dając sobie zaaplikować cztery gole i nie odpowiadając na te trafienia ani razu.


To zwiastowało jedno. Łatwo nie będzie. Po pierwsze dlatego, że Chinki to zawsze niewygodne rywalki, których atutem jest szybkość, a biało-czerwone straciły wiele sił w starciu z prezentującą ten sam styl Koreą. Po drugie, bo Chinki to gospodynie imprezy, co zawsze wyzwala dodatkowe pokłady sił w drużynie. Po trzecie, bo rywalki za wszelką cenę będą chciały zmazać plamę ze starcia z „Pomarańczowymi”, no i wreszcie dlatego, że do prowadzenia meczu wyznaczona została Czeszka Ilona Novotna, czyli ta sama sędzia, która dzień wcześniej tak restrykcyjnie traktowała wszelkie przewinienia, co spowodowało nałożenie na polski zespół aż 24 minut kar.



Spotkanie rozpoczęło się w najgorszy z możliwych sposobów. Na zegarze nie wybiła nawet jeszcze druga minuta gry, jak krążek wylądował w naszej siatce. Błyskawicznym trafieniem popisała się 22-letnia Xin He, występująca swego czasu w zlikwidowanej właśnie najważniejszej lidze kanadyjskiej CWHL, gdzie rywalizowała wraz z drużyną Vanke Rays z chińskiego Shenzhen.


Polki starały się za wszelką cenę grać uważnie i zgodnie z przepisami, aby nie podpaść pani Novotnej. Jako pierwsza jej uwagę zwróciła Liying Yang za przeszkadzanie. Biało-czerwone nie zdążyły nawet rozwinąć skrzydeł w przewadze, jak rozległ się gwizdek sygnalizujący odesłanie do boksu kar Patrycji Sfory za spowodowanie upadku przeciwniczki. Znacznie gorzej sytuacja wyglądała w 9. minucie, gdy przyszło nam bronić się w czwórkę przeciwko piątce przez pełne 120 sekund. Był to wynik odsiadywania przewinienia przez Joannę Strzelecką.


W końcu nadeszła 12.minuta, czyli wielka chwila w życiu 16-letniej Wiktorii Sikorskiej. Najlepsza napastniczka ostatnich Mistrzostw Świata Juniorek Dywizji I Grupy B rozgrywanych w styczniu w szkockim Dumfries, zaliczyła swoje debiutanckie trafienie w oficjalnym meczu reprezentacji seniorskiej, a co za tym idzie swój pierwszy gol w „dorosłym” czempionacie.


Straty zostały odrobione, choć łatwo nie było, gdyż strzelczyni bramki dla naszych barw za opóźnianie gry trafiła za hokejowe „kratki” i biało-czerwone musiały przez dwie ostatnie minuty pierwszej tercji bronić się, mając o jedną zawodniczkę mniej.


Widać, że Polki przeanalizowały sobie dokładnie wydarzenia dnia poprzedniego, a także to co zaczęło się dziać w premierowej odsłonie pojedynku z Chinkami i zamiast same łapać kolejne kary prowokowały swoje rywalki do popełniania błędów. Efekt? Cztery wizyty Azjatek w boksie kar i dwie bramki Polek w tym czasie.


Pierwsze prowadzenie dla biało-czerwonych zapewniła nam niezawodna w tym turnieju Karolina Późniewska. Pani kapitan znów otrzymała wsparcie od głównej „asystentki” naszej kadry Kamili Wieczorek. W 38. minucie smak zdobycia gola na pekińskiej imprezie poczuła nasza defensorka Wiktoria Gogoc, do której podawała grająca z nią w jednej parze Natalia Kamińska. 3:1 to wymarzony dla nas rezultat, którego na szczęście nie zmienił nawet fakt, że tak jak w poprzedniej tercji znów Polki ostatnie momenty partii musiały zagrać w osłabieniu. Ukarana została Olivia Tomczok za spowodowanie upadku przeciwniczki.


Czym mniej czasu zostawało na zegarze w trzeciej tercji, tym bardziej wzrastały szanse Polek na końcowy sukces, choć trzeba przyznać, że Chinki wprost szalały, aby odrobić dwubramkową stratę. W tej pogoni posunęły się do przekroczenia przepisów, co skrzętnie zauważyła sędzia i odesłała na ławkę Zhixin Liu. Do akcji wkroczyła w tym momencie nasza eskadra do zadań specjalnych pod dowództwem pani kapitan Późniewskiej. Jej nieodzowne asystentki w osobach Wieczorek oraz Magdaleny Czaplik pomogły, a bytomianka zdobyła swojego drugiego gola w tym dniu i zarazem dziewiąty punkt (5G + 4A) na pekińskiej imprezie, co czyni ją wraz z Holenderką Savine Wielengą najskuteczniejszą zawodniczką tego turnieju. Tuż za nią w rankingu znajdują się Czaplik (2G + 4A) i Wieczorek (1G + 5A), która nie ma sobie równych w ilości kluczowych podań.


Polki miały w swoich rękach wszelki oręż ku temu, żeby spokojnie dokończyć spotkanie z bezpieczną przewagą. To jednak byłoby za proste, a przede wszystkim pozbawione należytej dramaturgii. W 52. minucie na ławkę kar odesłana została za uderzanie kijem Wiktoria Dziwok. W czasie gry w osłabieniu i prawdziwej chińskiej nawałnicy faulem ratowała się Gogoc, której nie pozostało już nic innego, żeby udaremnić atak będącej na czystej pozycji rywalki. Skończyło się rzutem karnym, który na gola zamieniła Xin Fang.


Podopieczne Jakoba Köllikera, byłego kapitana szwajcarskiej kadry momentalnie ruszyły do kolejnych ataków, chcąc wykorzystać fakt, że Polki wciąż grały jeszcze w czwórkę, gdyż na ławce kar przebywała Dziwok.


Na 11 sekund przed jej powrotem do gry po raz drugi w ciągu niespełna minuty Fang pokonała Martynę Sass, tyle tylko, że tym razem był to gol z akcji, a nie z najazdu.


W tym momencie zrobiło się już bardzo nerwowo. Jeszcze chwilę temu Polki miały bezpieczne trzy bramki różnicy, a w wyniku jednej kary, w czasie jej trwania straciły dwa gole.


Zawodniczki byłego trenera zespołów NLA oraz wieloletniego głównego szkoleniowca kadry narodowej juniorów Szwajcarii, będącego zarazem asystentem w seniorskiej reprezentacji tego kraju, rzuciły się z całym impetem na biało-czerwone, aby odrobić już tylko jedno trafienie straty.


Na niespełna dwie minuty przed końcem Kölliker wezwał swoje hokeistki na rozmowę, ustalając taktykę na ostatnie fragmenty meczu. Na drodze do realizacji jego planów stanęła kara otrzymana przez Minghui Kong na 73 sekundy przed syreną oznajmiająca zakończenie gry.


Polki dowiozły korzystny wynik, rewanżując się kolejnej ekipie za porażkę w zeszłym roku w Asiago, gdzie nasze dziewczyny na dzień dobry uległy Chinkom 0:4. Biorąc pod uwagę wynik sparingu rozegranego tuż przed rozpoczęciem pekińskiej imprezy, w którym nasze znów nie wbiły nic Azjatkom, trzeba podkreślić, że tym razem skuteczność i wykorzystywanie przewag okazało się kluczem do sukcesu.



Polki mają czas do piątku, aby odpocząć po dwóch kolejnych bojach z piekielnie szybkimi azjatyckimi drużynami. Natomiast za dwa dni staną przed historyczną szansą awansu na bezpośrednie zaplecze światowej elity. Aby to zrobić trzeba tylko i aż wygrać z Holenderkami w trakcie 60 minut, bez dogrywki i rzutów karnych. „Pomarańczowe” jak na razie jeszcze się nie potknęły. Dziś odniosły czwarte kolejne zwycięstwo. Tym razem 3:1 nad Łotyszkami.


Czyżbyśmy mieli emocjonować się w przyszłym roku pojedynkiem ze Szwedkami, które właśnie po raz pierwszy w historii spadły do dywizji IA? Szanse na to są, poczekamy zobaczymy…


Po meczu powiedzieli:


Ivan Bednar (trener reprezentacji Polski)

Dziewczyny piszą historię! Jestem dumny z każdej z nich, bo zostawiają serce na lodzie. Dzisiaj walczyły nie tylko z drużyną przeciwną, ale i z całą halą, gdyż mecz odbywał się przy pełnej widowni. Podkreślam jeszcze raz, że jestem z nich dumny i dziękuje za walkę. Chcę wyróżnić i pochwalić postawę drugiej i trzeciej piątki, które odpaliły i pokazały pełnię swoich możliwości.


Patrycja Sfora (wybrana najlepszą zawodniczką polskiej drużyny)

Każda z dziewczyn walczyła dzisiaj całym sercem za drużynę. Wszystkie stały za sobą murem. Przejęłyśmy inicjatywę na początku, by na własne życzenie doprowadzić do nerwowej końcówki. Ale udało się utrzymać dobry rezultat i będziemy walczyć w piątek z Holenderkami. Może w przyszłym sezonie zagramy przeciwko Szwedkom.


Chiny – Polska 3:4 (1:1, 0:2, 2:1)


1:0 – Xin He – Liying Yang (00:55)

1:1 – Wiktoria Sikorska – Wiktoria Dziwok (12:00)

1:2 – Karolina Późniewska – Kamila Wieczorek, Magdalena Czaplik (32:32, 5/4)

1:3 – Wiktoria Gogoc – Natalia Kamińska (37:17, 5/4)

1:4 – Karolina Późniewska – Magdalena Czaplik, Kamila Wieczorek (50:02, 5/4)

2:4 – Xin Fang (52:24, rzut karny)

3:4 – Xin Fang – Rui Ma (53:10, 5/4)


Sędziowie: Ilona Novotna (Czechy) – główny; Alexandra Blair (Kanada), Jenna Puhakka (Finlandia) – liniowe.

Strzały: 38-31 (10-13, 11-13, 17-5)

Kary: 14-12 (2-4, 8-2, 4-2)

Widzowie: 1580


Polska: Martyna Sass (Agata Kosińska) – Patrycja Sfora, Klaudia Chrapek; Karolina Późniewska, Kamila Wieczorek, Magdalena Czaplik - Wiktoria Gogoc, Natalia Kamińska; Sylwia Łaskawska, Ewelina Czarnecka, Oliwia Tomczok – Dominika Korkuz, Joanna Strzelecka; Wiktoria Dziwok, Joanna Orawska, Wiktoria Sikorska – Renata Tokarska, Alicja Wcisło; Katarzyna Wybiral, Iga Schramm, Alicja Siejka.

Trener: Ivan Bednar


Pozostałe mecze przedostatniej kolejki:

Holandia – Łotwa 3:1 (0:1, 1:0, 2:0)

Korea Południowa – Kazachstan 5:1 (2:0, 2:0, 1:1)


Tabela turnieju po przedostatniej kolejce


Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

1.

Holandia

4

12

2.

Polska

4

9

3.

Chiny

4

6

4.

Korea Południowa

4

6

5.

Łotwa

4

2

6.

Kazachstan

4

1



Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Stoleczny1982: Beda karne na koniec czy nie?
  • Goral99.: Lyzka do Podhala,Dziubek do Podhala,Pas do Podhala...cos za bardzo Polskie beda Szarotki
  • PowrótKróla: Unas pogadują o Waszym. Bracia ciągną linę, ale chcą grać razem. Olli błyskotliwy środkowy, dobry drybling, czasem nonszalancki w wyprowadzaniu, potrafi taką patelnię wystawić rywalowi, że głowa boli. No i złamana noga w PO, więc na razie kulawy.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Goral juz Cie ponioslo teraz
  • Arma: Coroczna śmierć klubu albo nieograniczony budżet i walka o medale na SB, nigdy nic po środku
  • emeryt: sezon ogórkowy na sb jak notowania wig20
  • Goral99.: Ooo to to Arma
    ....teraz walka o medale obowiazuje dlatego wrobelki na Parkowej cwierkaja o duzych nazwiskach W Polskim hokeju
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
  • emeryt: Radzie a dorzuć co do pieca bo przygasa...
  • Luque: To ja dorzucę: Polska-Serbia 0-1...
  • jastrzebie: Wygramy
  • narut: nie narzekamy, nie uprawiamy klasycznego malkontenctwa.. już jest 1-1
  • Darek Mce: 2:1
  • Darek Mce: naprawdę ciężko to było oglądać
  • Darek Mce: ale końcówka ok
  • Darek Mce: wreszcie jakieś warunki fizyczne mają Polacy, bo jak pamiętam wstecz, to fizycznie odstawali od rywali
  • hubal: spokojnie , Gustlik to ogarnie
  • Luque: Może już się opamiętali, bo początek to przespali
  • Luque: Hubi czemu Ci się transfer Arona by nie spodobał? Już w zeszłym sezonie zakupy były ale On pewnie ma jeszcze renomę żeby zagrać w Czechach
  • Luque: Zakusy* ahh ta autokorekta
  • Luque: Jaśkiewicz słabo zagrał w PO, szczególnie z Unią to się podpiszę pod tym że nie spełnił oczekiwań, nie tego się wymaga od reprezentanta Polski
  • hanysTHU: Ty się ogarnij trochę z tymi porównaniami , bo gdzie doopa a gdzie oko.
  • hanysTHU: A Gusovy niech cisną! Życzę im jak najlepiej.
  • hanysTHU: Kadra a liga chopie...
  • emeryt: Radzie prosimy x 8.25
  • hubal: Luqu nie jestem pewien czy Aron serio mysli o THL
  • Luque: Pytałem Hubiego a nie Ciebie Hanysku ;)
  • hubal: hanysa jeszcze feta po majstrze 3yma :)
  • emeryt: miłujmy się kochani.
  • emeryt: ale że Rado...pisze o wszystkich tylko nie o Unii,szantażujo go czy jak...
  • hubal: widzieliście Slusara ?
    ale przypakował ... na wadze
  • Luque: Unia jeszcze świętuje, to o czym tu pisać
  • emeryt: babe z targu nagabujo,pytajo czy lodo spełnia wymogi CHL ,co z Zupo...
  • emeryt: a tymczasem warka strong fajnie wchodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rado Mistrza zostawia na deser 😉 pewnie w przyszlym tygodniu ruszy do pracy nad Mistrzowska Druzyną 💪
  • WojtekOSW46: Może Hivronen do Unii?
  • WojtekOSW46: Hirvonen*
  • dzidzio: Ślusar zawsze był gabarytowy
  • hubal: dzidzio EC Będzin w nazwie Zagłębia ?
  • Luque: Niemcy-Słowacja 6-3, przy jednej z bramek podaje niejaki Płachta a do siatki strzela niejaki Stachowiak...
  • Luque: Coś jak Klose z Podolskim ;P
  • PowrótKróla: Będzin to też Zagłębie, wielu kibiców na Zimowym jest z Będzina.
  • hanysTHU: Mistrz, mistrz Oświęcim!!!
  • PowrótKróla: Charvat przedłużył z Zagłębiem.
  • uniaosw: https://youtu.be/gEBfYuuPsdo?si=MJZ_kUJtwUX0heJX
  • Stoleczny1982: Luque - Patryk Zubek kolejny stracony, tym razem na korzysc Slowacji
  • PowrótKróla: Zdrajcy narodu byli zawsze i będą co zrobisz. Zgadzam się ze daniem PanFan1. Sport jest substytutem wojny, więc jak ktoś wychodzi w obcej armii przeciwko swoim jest zdrajcą. Jak chłopak by się wychowywał od dziecka za granicą i nic go z Polską nie łączy to jeszcze zrozumiałe. Zubek to jest jakaś patologia jak dla mnie. Taki Maciaś nie musi zmieniać obywatelstwa by walczyć o marzenia.
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy
  • Stoleczny1982: Jedynie wiecej skautow beda ogladac Zubka na juniorowych MS skoro gra dla Slowacji. Trzeba przyznac, w jego pierwszym meczu przeciwko Polsce nic wyjatkowego nie pokazal, a jak nie bedzie brany pod uwage w dalszych meczach Slowacji to wtedy co? Bedzie sie przeciskal przez okno do Polskiej kadry?
  • Luque: Ja z tym porównaniem to tak bardziej dla żartu ;)
  • Luque: Ale jeśli chodzi o młodego Płachtę to chłopak tam się urodził, wyszkolił to tutaj nie możemy mieć pretensji, takie jest życie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe