Szóstka Hokej.Netu - 12. kolejka PHL
Marcel Kotuła (Zagłębie Sosnowiec), Jegor Szkodienko (KH Energa Toruń), Marcin Horzelski (JKH GKS Jastrzębie), Michaił Szabanow (KH Energa Toruń), Jarosław Rzeszutko (Zagłębie Sosnowiec), Roman Rác (JKH GKS Jastrzębie) – to szóstka najlepszych graczy 12. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Marcel Kotuła (Zagłębie Sosnowiec)
– 20-letniego golkipera nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. To głównie dzięki niemu sosnowiczanie odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie, pokonując 2:0 GKS Katowice, czyli lidera Polskiej Hokej Ligi. Kotuła zaliczył 46 udanych interwencji i zachował swoje pierwsze czyste konto w ekstralidze.
Obrońcy:
Jegor Szkodienko (KH Energa Toruń)
– „Stalowe Pierniki” rozbiły na wyjeździe Ciarko STS Sanok 10:3, a nam przypadła do gustu gra rosyjskiego defensora. Bardzo dobrze neutralizował poczynania rywali, zaliczył wiele ważnych przechwytów, co znalazło też odzwierciedlenie w statystykach. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +4, a jego punktowe konto wzbogaciło się o dwie asysty.
Marcin Horzelski (JKH GKS Jastrzębie)
– Jastrzębianie w hicie 12. kolejki Polskiej Hokej Ligi pokonali na własnym lodzie GKS Tychy 3:2. Za grę w tym spotkaniu postanowiliśmy wyróżnić 25-letniego defensora, który zdobył zwycięskiego gola dla swojego zespołu i nie popełnił rażących błędów w destrukcji. Gdy Horzelski przebywał na lodzie, jastrzębianie nie stracili gola.
Napastnicy:
Michaił Szabanow (KH Energa Toruń)
– Rosyjski napastnik w wygranym 10:3 meczu z Ciarko STS-em Sanok zaprezentował się z genialnej strony. Zagrał widowiskowo i bardzo skutecznie. Dość powiedzieć, że w ciągu zaledwie 10 minut skompletował klasycznego hat tricka. Później zaliczył asysty przy golach zdobytych przez Roberta Korczochę i Roberta Arraka. Dalszy komentarz wydaje się zbędny.
Jarosław Rzeszutko (Zagłębie Sosnowiec) [*2]
– Sosnowiczanie pokonali na wyjeździe GKS Katowice 2:0, a przy obu golach swój udział miał 35-letni środkowy. „Rzeszut” pokazał, że pod bramką rywala nie można zostawić mu odrobiny wolnego miejsca. W 25. minucie, podczas gry w przewadze, zaskoczył Johna Murraya precyzyjnym uderzeniem bez przyjęcia. W końcówce zaliczył też asystę przy trafieniu Martina Przygodzkiego.
Roman Rác (JKH GKS Jastrzębie) [*3]
– Słowacki napastnik jest w coraz lepszej formy. Można śmiało stwierdzić, że po kontuzji odniesionej w okresie przygotowawczym nie ma już śladu. Rác był jedną z najjaśniejszych postaci JKH GKS-u w wygranym 3:2 meczu z GKS-em Tychy. Potrafił wykorzystać swoje atuty i zdobył dwie ważne bramki. Ba, potrzebował do tego zaledwie 48 sekund!
Komentarze