Jenčík: Wierzę, że ta wygrana doda nam mocy
Podhale Nowy Targ przełamało serię czterech porażek z rzędu i pokonało na własnym lodzie Re-Plast Unię Oświęcim 5:2. Jednym z ojców tej wygranej był Richard Jenčík, który zdobył dwie bramki. – Nikt nie lubi przegrywać. Na pewno to zwycięstwo doda nam mocy – zaznaczył słowacki napastnik.
Walnie przyczyniłeś się do zwycięstwa, które było wam bardzo potrzebne…
Richard Jenčík, skrzydłowy Podhala: – Na pewno nie jestem żadnym bohaterem. Jest nim cała drużyna. W końcu zagraliśmy dobre sześćdziesiąt minut i to znalazło przełożenie na wynik.
Dobry mecz, ale po pierwszej tercji przegrywaliście 0:1. Nerwowo było w przerwie w waszej szatni?
– Nie, nie było nerwowo. Wiedzieliśmy że dobrze gramy i w naszej grze jest dużo pozytywów. Mówiliśmy sobie, że musimy być cierpliwi i konsekwentni, a efekty przyjdą. Wyszliśmy na drugą tercje bardzo zmotywowani.
No i tak jak graliście w drugiej tercji, chcielibyście chyba grać zawsze…
– Tak jak mówię, zagraliśmy bardzo dobrze od pierwszej do ostatniej minuty. W tej drugiej tercji naszą przewagę udokumentowaliśmy po prostu golami.
Trzecia tercja bardzo mądra w waszym wykonaniu. Widać, było że nie dążycie już do zdobywania kolejnych bramek, a skupiliście się nad tym, by kontrolować to co dzieje się na tafli…
– Nie zawsze trzeba strzelać bramki. Po prostu zagraliśmy w tej tercji z głową i w końcu daliśmy radość naszym kibicom.
Wygrana była wam bardzo potrzeba przede wszystkim w kwestiach mentalnych, bo po tej serii nieudanych meczów na pewno ta frustracja rosła…
– No tak, szczególnie że wyniki w większości tych meczów były na styku. Dwa razy przegraliśmy w karnych. Nikt nie lubi przegrywać. Na pewno to zwycięstwo doda nam mocy.
I teraz będzie już tylko lepiej?
– Wierzę, ze tak.
Rozmawiał: Maciej Zubek
Komentarze