Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

GKS Tychy przegrał na pożegnanie. Hokejowa Liga Mistrzów już bez Polaków (WIDEO)

GKS Tychy przegrał na pożegnanie. Hokejowa Liga Mistrzów już bez Polaków (WIDEO)

Porażką w Wiedniu z Vienna Capitals pożegnał się GKS Tychy z Hokejową Ligą Mistrzów w sezonie 2019-20. Mistrzowie Polski skończyli rozgrywki w grupie F na ostatnim miejscu. W tej edycji HLM nie ma już Polaków, bo odpadł dziś także zespół Arona Chmielewskiego Oceláři Trzyniec.



Dzisiejszy mecz nie miał wielkiego ciężaru gatunkowego, bo obie drużyny już wcześniej straciły szanse na wyjście z grupy. Grały co najwyżej o punkty do rankingu ligowego Hokejowej Ligi Mistrzów dla swoich krajów. Tyszanie mieli także szansę na historyczne, pierwsze wyjazdowe zwycięstwo polskiej drużyny w HLM.


Ale mecz nie zaczął się dla nich dobrze, bo po 13 minutach przegrywali 0:2. Pierwszą bramkę wicemistrzowie Austrii zdobyli w 5. minucie, a wszystko zaczęło się przy bandzie za bramką od sprytnego piłkarskiego zagrania Sondre Oldena. Norweg, naciskany przez Petera Novajovskiego, piętą zagrał krążek do Ty'a Loneya, a ten wyłożył "gumę" przed bramkę, gdzie był Patrick Peter, który pokonał Johna Murraya. Drużyna Capitals była żądna rewanżu za porażkę z ubiegłego tygodnia na Stadionie Zimowym w Tychach i grała twardo oraz agresywnie. Sygnał do takiej gry dał kapitan rywali Mario Fischer, który w 6. minucie swoim ostrym atakiem wrzucił Aleksieja Jefimienkę do boksu gospodarzy.

A w 13. minucie zrobiło się 2:0 po kapitalnym zespołowym rozegraniu krążka przez "Stołecznych". Ostatnie podanie wszerz tafli wykonał Kanadyjczyk Marc-André Dorion, dla którego była to pierwsza asysta w tej edycji Hokejowej Lidze Mistrzów, a gola strzelił Nikolaus Hartl. Mistrzowie Polski zdołali jednak niespełna 4 minuty później odpowiedzieć. Krążek spod lewej bandy wrzucił Bartłomiej Jeziorski, a bramkę kontaktową zdobył Radosław Galant.

W drugiej tercji tyszanom udało się obronić w osłabieniu po karze dla Novajovskiego, ale niedługo później gospodarze znów prowadzili dwoma golami. Lucas Birnbaum w 30. minucie pokonał zasłoniętego przez Loneya Murraya i strzelił swojego pierwszego gola w Hokejowej Lidze Mistrzów. Tyszanie jednak ponownie zmniejszyli straty do jednej bramki po świetnej indywidualnej akcji Christiana Mroczkowskiego, który wjechał do tercji ataku, minął Alexa Walla i zaskoczył celnym strzałem bramkarza rywali Bernharda Starkbauma.

Przed trzecią tercją jednak mistrzowie Polski przegrywali 2:3. Zaczęli ją grając w przewadze po jedynej w tym meczu karze dla rywali, jaką w końcówce drugiej odsłony otrzymał Loney, ale nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Za to w 45. minucie gospodarze wygrali wznowienie w tercji ataku i Olden podwyższył na 4:2. A w 54. stojący tyłem do bramki Murraya Sascha Bauer zmienił tor lotu krążka i trafił na 5:2. Jak się później okazało, w ten sposób ustalił wynik, bo więcej goli nie padło. Na domiar złego w trzeciej odsłonie Olaf Bizacki w wyniku starcia z rywalem bardzo boleśnie odczuł zderzenie z bandą i z dużymi problemami zjechał do boksu.


Jedynym zawodnikiem GKS-u Tychy z pozytywnym procentowym wskaźnikiem Corsi był dziś Mroczkowski, który uzyskał 52,6 %. Oznacza to, że wyłącznie podczas jego pobytów na lodzie polski zespół oddawał w sytuacjach 5 na 5 w polu więcej strzałów od rywali. W drużynie z Wiednia taki pozytywny wpływ na grę drużyny mieli wszyscy zawodnicy poza Kittingerem, który zaliczył 50 %, czyli wynik "remisowy".


GKS Tychy zakończył swój udział w tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów na ostatnim miejscu w grupie z 4 punktami, bo dziś wicemistrzowie Austrii wyprzedzili w tabeli mistrzów Polski. 4 "oczka" to jednak i tak najlepszy dotąd dorobek drużyny z naszego kraju w HLM.


Vienna Capitals - GKS Tychy 5:2 (2:1, 1:1, 2:0)

1:0 Peter - Loney - Olden 04:52
2:0 Hartl - Dorion - Vause 12:21
2:1 Galant - Jeziorski - Ciura 16:04
3:1 Birnbaum - Olden - Holzapfel 29:36
3:2 Mroczkowski - Bizacki 36:24
4:2 Olden - Holzapfel - Loney 45:00

5:2 Bauer - Kittinger 53:38


Strzały: 40-19.
Minuty kar: 2-6.
Widzów: 2 850.

Capitals: Starkbaum - Wall, Flood, Olden, Holzapfel, Loney - Dorion, Kichton, Hartl, Vause, Baun - Fischer, Peter, Wukovits, Zalewski, Winkler - Birnbaum, Bauer, Grosslercher, Kittinger. Trener: Dave Cameron.

GKS: Murray - Ciura, Novajovský, Jefimienko, Komorski, Klimienko - Kotlorz, Bryk, Kogut, Galant, Jeziorski - Pociecha, Akimoto, Mroczkowski, Cichy, Szczechura - Bizacki, Bagiński, Rzeszutko, Gościński. Trener: Andrej Husau.




Powiedzieli po meczu:


Andrej Husau (trener GKS-u Tychy): Wiedeń dziś zagrał dobry mecz. My walczyliśmy do samego końca, ale dwie takie można powiedzieć głupie bramki zdecydowały o wyniku. Wiedeń wykorzystał te okazje i wygrał zasłużenie. Każdy mecz w rozgrywkach międzynarodowych to dla nas dobra nauka. Bardzo się cieszymy, że polski hokej robi takie małe, ale zawsze postępy. W zeszłym roku zdobyliśmy w Hokejowej Lidze Mistrzów 3 punkty, w tym mamy 4 i jedziemy dalej... Chciałem podziękować naszym kibicom, którzy byli tu dziś z nami, bo są fantastyczni. Zawsze chcemy grać dla nich jak najlepiej i u siebie, i na wyjeździe.


Christian Mroczkowski (GKS Tychy): Myślę, że nie zagraliśmy przez 60 minut wystarczająco dobrze. Powinniśmy być agresywni przez cały mecz, tak jak było w pierwszym meczu tydzień temu. Dzisiaj tego nie zaprezentowaliśmy, a do tego szybko straciliśmy gola. Trzeba oddać przeciwnikom, że oni nie pozwolili nam na wiele, bo sami zagrali twardo i wykorzystali swoje sytuacje. Czuliśmy się tu jak u siebie, to było niewiarygodne. Nasi kibice są szaleni, cały czas śpiewają i dopingują nas do lepszej gry. W każdym meczu pokazują, że są najlepsi w lidze.


Dave Cameron (trener Vienna Capitals): Staramy się wygrywać każdy mecz. Dziś cieszyłem się z gry czwartego ataku, który strzelił dwa gole. Chcemy im dawać jak najwięcej minut na lodzie. Zwykle odpowiadają za to, żebyśmy nie tracili goli, ale jeśli sami jeszcze strzelają, to tym lepiej. Jestem zadowolony z naszej postawy w tych rozgrywkach. W Hokejowej Lidze Mistrzów nie ma łatwych meczów, ale zrobiliśmy w tych spotkaniach sporo dobrych rzeczy i możemy pozytywnie ocenić naszą grę.


Nikolaus Hartl (Vienna Capitals): Po tym przegranym meczu tydzień temu wiedzieliśmy, że dziś musimy się zrewanżować i z nimi wygrać. Nigdy nie gra się łatwo z takimi przeciwnikami, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Oczywiście chcieliśmy bardzo w tej edycji wyjść z grupy i móc dalej prezentować nasze umiejętności w fazie pucharowej, ale tak się nie stało. Trudno, teraz zostaje nam walka w lidze.


Końcowa tabela grupy F




Inne wtorkowe mecze 6. kolejki:


Żegna się z rozgrywkami także drużyna Arona Chmielewskiego Oceláři Trzyniec, która dziś na wyjeździe uległa 3:5 szwajcarskiemu Lozanna HC, który to zespół pokonała przed tygodniem u siebie. W trakcie meczu w Lozannie zakończyło się spotkanie Junosti Mińsk z Pelicans Lahti. Białoruski zespół przegrał 2:3, ale dopiero po rzutach karnych, co oznaczało, że Chmielewski i jego koledzy także muszą przynajmniej zremisować w regulaminowym czasie, by wywalczyć awans do 1/8 finału. Z kolei Szwajcarów porażka Junosti automatycznie wprowadziła do kolejnej rundy. Gospodarze zagrali jednak fair i pokonali mistrzów Czech 5:3, eliminując ich z rozgrywek. Christoph Bertschy strzelił gola i zaliczył asystę, trafiali także Victor Oejdemark, Cory Emmerton, Ronalds Ķēniņš i równo z końcową syreną Petteri Lindbohm.


Aron Chmielewski oddał 1 zablokowany strzał i był na ławce kar za zahaczanie, gdy jego zespół stracił trzeciego gola. Goście grali wówczas w podwójnym osłabieniu, bo otrzymali dodatkowo karę za nadmierną liczbę graczy na lodzie. Polak kończy tę edycję Hokejowej Ligi Mistrzów z 1 asystą w 6 meczach. Jego drużyna zaczęła rywalizację w grupie od dwóch porażek, później wygrała 3 mecze u siebie, ale nie wystarczyło to do wyjścia z grupy, bo na wyjazdach nie zdobyła ani jednego punktu. Po raz drugi z rzędu odpadła z tych rozgrywek po fazie grupowej. Tymczasem zespół z Lozanny w swoim pierwszym występie w Lidze Mistrzów wygrał grupę.


Lozanna HC - Oceláři Trzyniec 5:3 (2:1, 1:1, 2:1)
1:0 Bertschy - Vermin - Jeffrey 03:34
1:1 Hrňa - Stránský 12:59 (w przewadze)
2:1 Oejdemark 13:55
3:1 Emmerton - Jeffrey - Junland 23:28 (w podwójnej przewadze)
3:2 M. Kovařčík - Galviņš 25:25

4:2 Ķēniņš - Jeffrey - Bertschy 48:05

4:3 Vrána - Hrehorčák 52:15

5:3 Lindbohm 59:59 (w podwójnej przewadze)

Strzały: 22-32.
Minuty kar: 16-16.
Widzów: 4 444.


Grupę B wygrał wicemistrz Szwajcarii EV Zug. I to, mimo że dziś przegrał na wyjeździe 1:2 z HC Pilzno, który także już wcześniej zapewnił sobie kwalifikację do 1/8 finału. Do wygrania grupy wystarczyło jednak drużynie Dana Tangnesa zdobycie punktu w regulaminowym czasie, a o wygranej gospodarzy przesądziły rzuty karne. Drużyna ze Szwajcarii do 59. minuty prowadziła 1:0, ale bohaterem "Indian" z Pilzna był jak zwykle Milan Gulaš. Czech w ten weekend ustanowił rekord swojej ligi zdobywając gola w 10. meczu z rzędu, a dziś najpierw doprowadził do dogrywki golem z gry, by następnie trafić na wagę zwycięstwa w 6. rundzie karnych, choć w 4. już swojego karnego nie wykorzystał. Gulaš z 8 golami jest najlepszym snajperem tej edycji HLM. W punktowej klasyfikacji wszech czasów rozgrywek jest na 4. pozycji.

HC Pilzno - EV Zug 2:1 (0:0, 0:1, 1:0, 0:0, 1:0)
0:1 McIntyre - Simion - Bachofner 21:05
1:1 Gulaš - Eberle - Moravčík 58:29
2:1 Gulaš (decydujący rzut karny)
Strzały: 23-27.
Minuty kar: 8-2.
Widzów: 5 832.


Grupę F, w której grał GKS Tychy wygrał mistrz Niemiec Adler Mannheim, który dziś w decydującym spotkaniu pokonał 2:1 Djurgården Sztokholm, rewanżując się wicemistrzom Szwecji za porażkę wyjazdową sprzed tygodnia. Bramki dla "Orłów" zdobywali: Markus Eisenschmid oraz Nicolas Krämmer, a stojący w bramce Dennis Endras obronił 19 strzałów. Mecz z trybun hali SAP Arena w Mannheim obejrzało 8 764 widzów, co jest rekordem tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów. Adler w fazie grupowej może się także pochwalić najliczniejszą średnią widownią, wynoszącą nieco ponad 7 900 kibiców. Podopieczni Pavela Grossa wygrali grupę z 14 punktami, a gracze Djurgården zajęli drugą pozycję mając na koncie 12 "oczek". Obie ekipy wezmą udział w piątkowym losowaniu drabinki fazy pucharowej, ale tylko ta pierwsza będzie rozstawiona w 1/8 finału. Ani jeden, ani drugi zespół nigdy jeszcze nie awansował w Hokejowej Lidze Mistrzów do ćwierćfinału.


Adler Mannheim - Djurgården Sztokholm 2:1 (2:0, 0:1, 0:0)
1:0 Eisenschmid - Möser 02:12
2:0 Krämmer - Rendulić 12:39
2:1 Ågren 33:03
Strzały: 27-20.
Minuty kar: 10-6.
Widzów: 8 764.


Awans z pierwszego miejsca w grupie A zapewnił sobie tegoroczny debiutant w rozgrywkach EHC Biel, który po raz drugi w ciągu tygodnia pokonał mistrza Austrii Klagenfurt AC. Tym razem było 4:2. Toni Rajala zaliczył dla szwajcarskiej drużyny gola i asystę, Austriak Peter Schneider, który przed tygodniem "rozstrzelał" swoich rodaków czterema trafieniami, tym razem zdobył jedną bramkę z rzutu karnego, Anssi Salmela zdobył gola na wagę zwycięstwa, a później jeszcze na listę strzelców wpisał się Mike Künzle. Wygrywając dziś zespół EHC Biel dał radość nie tylko sobie, ale także Tapparze Tampere, która dopiero jutro rozegra swój mecz. To właśnie fiński zespół Szwajcarzy zabiorą ze sobą do 1/8 finału. Tappara ma tyle samo punktów, co KAC, ale lepszy bilans bezpośrednich meczów. Odpadnięcie drużyny z Klagenfurtu oznacza, że w fazie pucharowej nie będzie żadnego przedstawiciela EBEL. Tymczasem w poprzednim sezonie Red Bull Salzburg był w półfinale rozgrywek. Tym razem w ogóle się do nich nie zakwalifikował.


EHC Biel - Klagenfurt AC 4:2 (1:0, 3:1, 0:1)
1:0 Rajala 14:27 (w przewadze)
2:0 Schneider 21:37 (rzut karny)
3:0 Salmela - Rajala 31:58
3:1 Petersen - Hundertpfund 37:22
4:1 Künzle - Ullström 39:59

4:2Kozek - Koch - Comrie 51:19 (w podwójnej przewadze)

Strzały: 23-31.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 3 028.

Luleå HF - Belfast Giants 4:0 (1:0, 2:0, 1:0)
Connolly (17.), (36.), Brännström (24.), Gunler (58.)

Färjestad Karlstad - Red Bull Monachium 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)
Ejdsell (27.), Blum (32.), Rydahl (55.) - Schütz (10.)

Junost Mińsk - Pelicans Lahti 2:3 (0:2, 2:0, 0:0, 0:0, 0:1)
Mickiewycz (29.), Nahaczou (30.) - Mustonen (1.), Saarelainen (21.), Toivola (decydujący rzut karny)

Kärpät Oulu - Skellefteå AIK 5:4 (2:1, 1:2, 1:1, 0:0, 1:0)
Krištof (11.), (decydujący rzut karny), Krejčík (14.), Puljujärvi (29.), Niemelä (51.) - L. Lindström (18.), (60.), Pudas (28.), (36.)


Brûleurs de loups Grenoble - SC Berno 1:3 (1:1, 0:1, 0:1)
Kearney (6.) - Scherwey (16.), Ebbett (33.), Arcobello (48.)


Cardiff Devils - Frölunda Göteborg 2:9 (0:1, 2:3, 0:5)
Riley (21.), Richardson (37.) - Hjalmarsson (7.), (47.), Grönlund (29.), Fagemo (34.), (40.), (44.), (47.), Friberg (43.), Rakhshani (46.)


W meczu grupy B pomiędzy drużynami, które straciły już wcześniej szanse na wyjście z grupy mistrz Danii Rungsted Seier Capital pokonał mistrza Finlandii HPK Hämeenlinna 3:1.

Po dzisiejszych spotkaniach awans do 1/8 finału zapewniły sobie drużyny: EHC Biel, Färjestad Karlstad, Luleå HF, Skellefteå AIK i Tappara Tampere.

Drużyny, które awansowały do 1/8 finału:


Białoruś: Junost Mińsk.

Czechy: HC Pilzno, HK Hradec Králové.
Finlandia: Tappara Tampere.
Niemcy: Adler Mannheim, Red Bull Monachium.
Szwajcaria: EHC Biel, EV Zug, Lozanna HC, SC Berno.
Szwecja: Djurgården Sztokholm, Färjestad Karlstad, Frölunda Göteborg, Luleå HF, Skellefteå AIK.


Jutro w bezpośrednim meczu rozstrzygnie się walka o ostatnie miejsce w 1/8 finału pomiędzy Augsburger Panther a Bílí Tygři Liberec.


TABELE GRUP HOKEJOWEJ LIGI MISTRZÓW

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe