Hokej.net Logo
MAJ
3

Joonas Sammalmaa: To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać

Joonas Sammalmaa: To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać

Już dziś TatrySki Podhale Nowy Targ stanie przed szansą przypieczętowania awansu do finału PHL. O ostatnim meczu w Tychach i jego szalonej końcówce rozmawialiśmy z fińskim napastnikiem Joonasem Sammalmą, który opowiedział również o swojej karierze oraz zainteresowaniach.

HOKEJ.NET: Co za mecz! Jeszcze pół minuty przed jego zakończeniem TatrySki Podhale przegrywało, a teraz stoimy i rozmawiam z jednym z członków zwycięskiej drużyny. Działo się sporo w tym spotkaniu, prawda?

Ciężki mecz, bardzo ciężki. Wierzyliśmy w siebie i w koncepcję gry, którą przyjęliśmy. Dzięki temu byliśmy w stanie walczyć do końca, co doprowadziło nas do dogrywki. Udało się odrobić dwubramkową stratę, a później to już popis indywidualnych umiejętności Krzyśka Zapały, który zapewnił nam wygraną.

Po raz pierwszy w tej półfinałowej serii wyszliście na prowadzenie. To jest ten moment, w którym już tylko trzeba „dobić” przeciwnika?

Tak, zgadzam się z tym. To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać. Mamy teraz mecz u siebie. Szala przechyliła się teraz na naszą stronę.

Trzeba przyznać, że Podhale dobrze wyglądało w tym meczu w ataku. Przeprowadziliście wiele akcji ofensywnych, co w połączeniu z nieustępliwą, waleczną postawą do ostatnich sekund dało efekt. Zgodzisz się z tą opinią?

Też jestem tego zdania. Faktycznie przeprowadziliśmy wiele akcji ofensywnych, nie schowaliśmy się za podwójną gardą, tylko parliśmy do przodu. Myślę, że z każdą grą będzie to wyglądało jeszcze lepiej. Chcemy stwarzać coraz więcej okazji strzeleckich, bo to najlepszy sposób, żeby podnieść skuteczność. Czym więcej oddasz uderzeń na bramkę rywala, tym większa szansa, że coś wpadnie.

Co twoim zdaniem należy jeszcze poprawić w grze „Szarotek”, aby przypieczętować awans do finału. A może wszystko już działa perfekcyjnie? Jak uważasz?

Myślę, że powinniśmy być jeszcze skuteczniejsi. Przydałoby się, żeby „guma” częściej lądowała w siatce rywali. Poza tym uważam, że lepiej byłoby, gdybyśmy dłużej utrzymywali się przy krążku.

Nie należysz do zawodników, którzy mogą pochwalić się świetnymi warunkami fizycznymi. Jesteś jednym z najniższych w drużynie Tomka Valtonena. Ciekawy jestem jakie masz sposoby na to, żeby pozostawać w równorzędnej walce z tymi wszystkimi „wielkoludami” naprzeciwko, których stajesz?

No tak muszę nadrabiać pewne niedoskonałości fizyczne. Przede wszystkim poprzez wrodzoną szybkość, którą mam. Często udaje mi się być ułamek sekundy przed przeciwnikiem. Moim atutem jest też wszechstronność. Biorę na siebie nie tylko zadania ofensywne, ale również defensywne. Potrafię grać w osłabieniach i przewagach. Moją broną na tych wszystkich wielkich chłopów jest też to, że staram się być bardziej przewidujący niż oni. Muszę po prostu szybciej reagować.

Zdobyłeś już 45 punktów, co daje ci trzecie miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników TatrySki Podhala w bieżących rozgrywkach. To w ogóle twój drugi najlepszy sezon w dorosłej karierze. Więcej „oczek” (55) miałeś tylko w barwach Jukurit w lidze Mestis w trzy lata temu. Czemu zawdzięczasz tak dobrą formę w Polsce?

Przede wszystkim to kwestia bycia częścią dobrego zespołu. Jeżeli otaczają mnie tacy gracze, jakich mamy w Nowym Targu, to nie jest problem dobrze punktować. Przecież takie zdobycze nie biorą się z niczego. Partner musi ci dobrze dograć krążek, albo ustawić się tak, żebyś mógł mu podać na dogodną pozycję. Ja mam wokół siebie zawodników, którzy wiedzą jak się zachować. Poza tym dostają wiele minut na lodzie, co sprzyja indywidualnym osiągnięciom.

Masz bardzo bogate doświadczenie z drugiego frontu fińskich rozgrywek, czyli z Mestis, gdzie rozegrałeś prawie 250 spotkań sezonów regularnych i play-off. Czy PHL w jakimś stopniu przypomina ci tamte rozgrywki?

Tak, jest wiele podobieństw. Na pewno w Mestis średnia wiekowa jest znacznie niższa. Tam gra wielu młodych zawodników. W poprzednim sezonie w Hermesie byłem drugim najstarszym graczem tej drużyny wraz z kilkoma innymi kolegami. Na pewno w tamtych rozgrywkach nie gra się tak fizycznie jak tutaj. To zrozumiałe. W Polsce są hokeiści z większym doświadczeniem, określonymi umiejętnościami i dlatego jest nieco inna specyfika. Mecze w fazie play-off w PHL wyglądają lepiej niż rywalizacja w Mestis. Tu jest wyższy poziom.

Nie udało ci się jak do tej pory zaistnieć tak na stałe w fińskiej ekstraklasie. W Liidze masz na koncie raptem 24 spotkania, a przecież śmiało można powiedzieć, że w Mestis zaliczałeś się do wyróżniających zawodników. Z czego wynika ten brak sukcesu w Liidze?

Na przeszkodzie stawały mi kontuzje. Za pierwszym razem już po czterech meczach przyplątał mi się poważny uraz. Przy drugiej szansie gry w Liidze, czyli podczas pobytu w TPS Turku nabawiłem się kontuzji kostki, co znów mnie skutecznie wyłączyło na dłuższy czas. Skończyło się zresztą operacją, a że nie było wiadomo, co będzie dalej z moim zdrowiem, to klub nie zdecydował się przedłużyć kontraktu. Później już nie miałem kolejnych propozycji z ekstraklasy. Trudno. Nie rozpaczam nad tym. Inne ligi też oferują ciekawą grę. Codziennie staram się wykonywać na treningach wszystko na 100% po to, żeby wciąż podnosić swoje umiejętności i być coraz lepiej wyszkolonym.

Co bardziej sobie cenisz na liście swoich sukcesów – zdobycie Pucharu Europy (poprzednik Hokejowej Ligi Mistrzów – przyp. red.) w 2014 z JYP Jyväskylä czy triumf w Mestis dwa lata później w barwach Jukuritu Mikkeli? Zestawiłem akurat te dwa wydarzenia, ponieważ choć wydawałoby się, że odpowiedź może być tylko jedna, to w Pucharze Europy zagrałeś wtedy zaledwie dwa mecze i zdobyłeś jedną bramkę, a w przy mistrzostwie w Mestis byłeś jedną z czołowych postaci w zespole i zaliczyłeś indywidualnie swój najlepszy sezon w karierze.

Moje najlepsze wspomnienia dotyczą JYP Jyväskylä. Tam spędziłem chyba osiem lat. Walczyliśmy z chłopakami najpierw w rozgrywkach juniorskich o miano najlepszej drużyny kraju (z powodzeniem w 2011 roku – przyp.red.), potem tym samym składem graliśmy w Mestis, a niektórzy z nas przebili się też do składu pierwszej drużyny.

Wracam jeszcze do roku 2016. Wygrywasz z Jukuritem mistrzostwo drugiego frontu w Finlandii, jesteś kluczową postacią zespołu i nagle wyjeżdżasz do sąsiedniej Szwecji, by grać na trzecim poziomie rozgrywkowym. Czy coś poszło wtedy nie tak, że zdecydowałeś się na taki ruch?

Nie wiem, czy to w ogóle można rozpatrywać w kategoriach, że coś poszło źle. Division 1 to dobra liga z dużą ilością graczy prezentujących wysoki poziom. Nie ukrywam, że poszedłem tam po to, żeby zyskać również nowe doświadczenia. Podobało mi się na tyle, że chciałem nawet zostać dłużej. Miałem jednak jednoroczny kontrakt i po zakończeniu sezonu stało się tak, że wróciłem do ojczyzny. W Division 1 był nawet chłopak, który po roku dostał kontrakt w SHL, a potem miał podpisaną umowę z klubem w NHL. Szwedzki hokej jest naprawdę mocny. Tam nawet rozgrywki trzeciego frontu to naprawdę dobra liga.

Chcesz powiedzieć, że szwedzka trzecia liga jest lepsza niż wyższe klasy rozgrywkowe w Finlandii?

To liga o innej charakterystyce. Znacznie szybsza niż fińska Mestis. Wiesz, w każdym kraju rozgrywki mają jakiś swój znak rozpoznawczy.

Skoro tak, to jak scharakteryzujesz PHL?

Siłą polskiej ligi jest wyrównana stawka ośmiu drużyn. Pierwsza runda play-off pokazała, że wszystko może się w tej rywalizacji wydarzyć. Postawa drużyn z Gdańska oraz Oświęcimia to było coś wielkiego. Napędzili strachu zdecydowanym faworytom z Katowic i Tychów. To wielki atut tej ligi, coś co w niejednym miejscu chcieliby mieć. Polska ekstraklasa jest naprawdę ciekawa. Zawodnicy mają spore umiejętności. Jest potencjał.

Wskazałeś już mocne strony naszych rozgrywek, pora zatem usłyszeć co twoim zdaniem powinno ulec poprawie?

Przydałoby się więcej drużyn i młodych graczy. Ciężko mi dokładnie powiedzieć, bo to mój pierwszy sezon tutaj, no ale te kwestie rzuciły mi się w oczy. Na pewno widać potencjał w tych rozgrywkach.

Z tego co słyszałem Joonas Sammalmaa to typ wytrawnego turysty, który lubi być w nowych miejscach, zwiedzać, oglądać. Czy to prawda?

Tak, lubię to. To jest właśnie plus grania zagranicą. Można poznać nową kulturę, nowe obyczaje. Mnie takie rzeczy bardzo interesują. Lubię poznawać nowe miejsca, zwiedzać. Blisko Nowego Targu jest wiele ciekawych miejsc, jak na przykład Zakopane, gdzie są piękne góry.

Rozumiem, że skoro masz taką pasję, to widziałeś zapewne coś więcej u nas niż tylko Zakopane, czy tak?

Staram się zobaczyć jak najwięcej. Jeżeli jest na to czas, to dlaczego tego nie zrobić. To lepsze niż bezczynne siedzenie. Przez to człowiek zyskuje wiedzę, poszerzają się horyzonty. W Finlandii też jest wiele pięknych miejsc, jak na przykład Lappeenranta (miasto w południowo-wschodniej części kraju z malowniczym jeziorem – przyp.red), gdzie można oddawać się niesamowitym spacerom. W Polsce jest inaczej. Inna jest charakterystyka kraju. Bardzo podobało mi się w kopalni soli w Wieliczce, no i Kraków, coś pięknego. Rynek i okolice po prostu bajeczne.

Grasz w hokeja, zwiedzasz, poznajesz nowe miejsca, a co robisz, kiedy nie jesteś „w ruchu”, tak wiesz bardziej w zaciszu domowego ogniska?

Dużo czasu zajmuje mi nauka. Jestem studentem jednego z fińskich uniwersytetów na kierunku handel międzynarodowy i zarządzanie. Uczę się online, także nie przeszkadza mi to grać w Polsce, a zdobywać wykształcenie w swoim kraju.

Czy to pomysł na życie po zakończeniu kariery zawodniczej?


Być może zajmę się tym kiedyś zawodowo. Uczę się na temat marketingu sportowego, także z pewnością mógłbym to wykorzystać zostając gdzieś blisko mojej aktualnej profesji. To bardzo interesujące, ale teraz naprawdę trudno jest powiedzieć, co będzie w przyszłości.

Rozmawiał: Dawid Antczak

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe