Puchar Kontynentalny: Rittner Buam pierwszą przeszkodą. Prezentacja rywala
Już w czwartek w Belfaście rozpocznie się półfinałowy turniej Pucharu Kontynentalnego z udziałem wicemistrzów Polski, Tauron KH GKS Katowice. Dziś rozpoczynamy cykl prezentacji rywali naszego zespołu, których przedstawimy zgodnie z kolejnością spotkań z drużyną prowadzoną przez Toma Coolena. Na początek włoskie Rittner Buam.
Sukcesy klubu
Włosi do rozgrywek Pucharu Kontynentalnego dostali się w nagrodę za wywalczenie w ubiegłym sezonie tytułów mistrzów Italii. Najlepszą drużyną w swoim kraju zostali po raz trzeci z rzędu, a czwarty w ostatnich 5 latach.
Klub w bieżącym roku obchodzi swój jubileusz 90-lecia istnienia. Przez lata rywalizował na drugim froncie włoskich rozgrywek, raz po raz pojawiając się w elicie. Ta sytuacja uległa trwałej zmianie od sezonu 2003/04. Od tego czasu hokeiści z Collalbo stale występują w ekstraklasie swojego kraju. Na upragniony tytuł czempionów hokeiści Rittner Buam czekali do 2014 roku, po drodze 4-krotnie będąc w ścisłym finale ligowej rywalizacji (2006, 2008-2010).
Rywale katowickiego GKS-u mają w swojej kolekcji 4 Superpuchary Włoch (2009, 2010, 2017, 2018) oraz 3 Puchary kraju (2010, 2014, 2015).
Rittner Buam trzeci sezon uczestniczy w międzynarodowym projekcie organizowanym przez Austriaków pod nazwą Liga Alpejska. Hokeiści z Collalbo wygrali te zmagania w 2017 roku, a w ubiegłym roku dotarli do finału play-off.
Występy w Pucharze Kontynentalnym
To już 4 występ Rittner Buam w europejskiej rywalizacji, a trzeci z rzędu. Debiut miał miejsce w sezonie 2014/15. Włosi zostali przydzieleni od razu do grupy półfinałowej i w zorganizowanym przez siebie turnieju zajęli przedostatnie 3. miejsce, wyprzedzając tylko duński Herning Blue Fox.
Dwie edycje później w Collalbo znów odbył się turniej półfinałowy, w którym udział wziął tyski GKS. Gospodarze na otwarcie imprezy wygrali z podopiecznymi Jiřiego Šejby 4:3, a następnie dołożyli jeszcze dwa triumfy i pewnie awansowali do turnieju finałowego. Impreza ponownie odbyła się w Collalbo, ale tym razem nie było już tak radośnie gdyż niebiesko-czerwoni zajęli ostatnie miejsce, wygrywając tylko po dogrywce z kazachskim Beibarys Atyrau.
W ubiegłym sezonie Rittner Buam znów dotarł do finału. Tradycyjnie organizował u siebie turniej półfinałowy, w którym musiał uznać wyższość Nomadu Astana. W decydującej rozgrywce w Mińsku Włosi znów zajęli ostatnie miejsce.
W bieżącym roku po raz pierwszy w historii Rittner Buam zmuszony został to rozpoczęcia rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym od wcześniejszego etapu niż półfinał. Zgodnie z tradycją turniej odbył się na ich lodowisku. Jak do tej pory wszystkie starty poza finałami hokeiści z Collalbo zaliczali u siebie. W październiku pokonali słoweński Acroni Jesenice 6:1, Crvenę Zvezdę Belgrad 6:4 i MAC Újbuda Budapeszt 3:1.
Radość zawodników Rittner Buam po strzeleniu gola budapesztańskiemu MAC-owi (fot. iihf.com).
Włosi pewnym krokiem weszli do turnieju półfinałowego, pokazując zarazem, iż fakt, że jako jedyni musieli wywalczyć sobie miejsce z eliminacji, nie oznacza łatwiejszego zadania dla rywali. W turnieju 2. rundy dla Rittner Buam punkty zdobywali:
Miejsce | Zawodnik | Gole | Asysty | Punkty |
1. | Thomas Spinell | 2 | 5 | 7 |
2. | Alex Frei | 1 | 4 | 5 |
2. | Daniel Tudin | 3 | 2 | 5 |
4. | Imants Lescovs | 1 | 2 | 3 |
4. | Henrik Eriksson | 2 | 1 | 3 |
4. | Kai Lehtinen | 2 | 1 | 3 |
7. | Kevin Fink | 2 | 0 | 2 |
7. | Simon Kostner | 1 | 1 | 2 |
7. | Markus Spinell | 0 | 2 | 2 |
10. | Olegs Sislannikovs | 0 | 1 | 1 |
11. | Andreas Lutz | 0 | 1 | 1 |
Najlepsi zawodnicy
Bramka Rittner Buam należy bezsprzecznie do doświadczonego Thomasa Tragusta. 32-latek nie olśniewa w bieżącym sezonie. W 13 meczach Ligi Alpejskiej obronił tylko 89% strzałów. Średnio w meczu wpuszcza 2,95 gola. Przemawia za nim jednak historia. To dwukrotny najlepszy golkiper tych rozgrywek pod względem średniej liczby bramek puszczanych w meczach (1, 92 w 2016/17 i 1,88 w 2017/18). Najskuteczniejszy bramkarz sezonu 2016/17 w Lidze Alpejskiej w fazie zasadniczej (93,9%) i w play-off (93,7%).
Thomas Tragust to najlepszy bramkarz dwóch poprzednich edycji Ligi Alpejskiej (fot. iihf).
Prym w defensywie wiedzie Łotysz Imants Lescovs. Na jego koncie znajdują się 2 bramki i 7 asyst. 24-latek pierwszy sezon występuje w Rittner Buam, a oprócz występów w rodzimej ekstraklasie ma na swoim koncie 5 występów w KHL w barwach Dinama Ryga. W poprzednich rozgrywkach z drużyną Zemgale zdobył srebrny medal mistrzostw Łotwy.
Kai Lehtinen ma tylko jedno „oczko” mniej od swojego kolegi, gdyż zdobył jedną bramkę w rozgrywkach Ligi Alpejskiej. 27-latek również jest debiutantem w klubie z Collalbo i w ogóle po raz pierwszy gra poza swoją ojczyzną. Tam występował przede wszystkim na drugim poziomie rozgrywkowym (ponad 320 występów). Zaliczył dwa mecze w Liidze w barwach JYP Jyväskylä. Co ciekawe, w sezonach 2010/11-2013/14 razem z nim w zespole występował obrońca GKS-u Katowice Eetu Heikkinen. Oto co powiedział na temat swojego fińskiego kolegi:
–To dobry chłopak. Graliśmy raz w Vaasan Sport. On jest kilka lat ode mnie młodszy. Pamiętam, że szło mu wtedy z sezonu na sezon coraz lepiej, rozwijał się. Później nasze drogi się rozminęły. On poszedł do jakiejś innej drużyny w lidze Mestis. Z tego co wiem, to włoskie Ritten jest jego pierwszym zespołem poza Finlandią. Od czasu wspólnych występów w Vaasan Sport, nie mieliśmy jeszcze okazji, by spotkać się.
Po raz trzeci w tym sezonie przeciwko drużynie z Polski zagra 22-letni Tobias Brighenti, sprowadzony do zespołu 29 października z Bolzano. Reprezentant Włoch wystąpił w obu meczach HC Bolzano przeciwko tyskiemu GKS-owi. W 2016 roku naprzeciwko drużyny z piwnego miasta w rozgrywkach Pucharu Kontynentalnego stanęli włoscy defensorzy Ivan Tauferer oraz Christoph Vigl, a także napastnicy: Simon Kostner, Julian Kostner, Alexander Eisath, Dan Tudin, Thomas Spinell i Alex Frei.
Alex Frei to najskuteczniejszy obecnie zawodnik Rittner Buam (Fot. rittnerbuam.com).
Ostatni z nich jest obecnie najskuteczniejszym graczem Rittner Buam. Reprezentant Italii zdobył 8 goli i 8 asyst w Lidze Alpejskiej. 25-latek już trzykrotnie zdobywał mistrzostwo swojego kraju. Tylko o jeden punkt ustępuje mu doświadczony Tudin (6G + 9A). To Kanadyjczyk z paszportem Italii, który grał do 2016 roku we włoskiej kadrze. 40-latek przybył do Europy w 2006 i od tego czasu nieprzerwanie występuje w Collalbo.
Daniel Tudin (z lewej) pomimo 40 lat na karku wciąż pozostaje w wysokiej formie (fot. iihf.com).
Najwięcej asyst jest na koncie Szweda Henrika Erikssona (5G + 10A), który debiutuje w tym sezonie w Rittner Buam. W poprzedniej edycji 22-latek uczył się Ligi Alpejskiej w klubie z Kitzbühel. W 2017 wywalczył z ekipą Mora IK awans z Allsvenskan do szwedzkiej ekstraklasy SHL.
Trener
Riku-Petteri Lehtonen ma 47 lat. Fin pracuje w Collalbo od sezonu 2015/16 i jest twórcą największych sukcesów Rittner Buam. To pod jego wodzą drużyna zdobyła 3 mistrzostwa Włoch i wygrała Ligę Alpejską oraz dwukrotnie dotarła do finału Pucharu Kontynentalnego, pokonując po drodze w 2016 roku tyski GKS.
Riku-Petteri Lehtonen, fiński twórca potęgi Rittner Buam (fot. iihf.com).
Wcześniej Lehtonen asystował w klubach fińskiej ekstraklasy: Pelicans Lahti oraz TPS Turku. W 2010 roku przyszło mu cieszyć się z ekipą z Turku z mistrzostwa Liigi, a dwa lata później z „Pelikanami” z medalu koloru srebrnego.
Jest to bardzo ceniony szkoleniowiec na Półwyspie Apenińskim, co potwierdza fakt włączenia go w skład ekipy trenerskiej kadry Włoch na MŚ w bieżącym roku, które zakończyły się dla Italii powrotem do światowej elity.
Bieżący sezon
Rozgrywki Ligi Alpejskiej w tym sezonie rozpoczęły się dla Rittner Buam nie najlepiej. Zespół grał w kratkę, przeplatając dobre wyniki porażkami. Odmiana przyszła pod koniec października. Od tego czasu hokeiści z Collalbo wygrali wszystkie 5 spotkań i podbudowani taką zwycięską serią udadzą się do Belfastu. W tym czasie trzykrotnie wygrali u siebie oraz dwa razy na wyjeździe. Ogólny bilans tego sezonu to 8 wygranych i 5 porażek, co daje im jak na razie 8. miejsce w tabeli.
Trzeba pamiętać, że zespół ma za sobą bardzo udany turniej 2. rundy Pucharu Kontynentalnego, w którym odnotował komplet 3 wygranych, a także jedno trofeum, czyli Superpuchar Włoch zdobyty na początku października. Rittner Buam pokonał wtedy 5:4 po dogrywce Hockey Milano Rossoblu z Mediolanu.
Prognozy
Ekipa z Collalbo to bardzo dobra drużyna i groźny rywal. Słowa te potwierdza opinia defensora GKS-u Katowice Eetu Heikkinena, który dobrze zna najbliższego rywala swojego klubu, gdyż w poprzednim sezonie rywalizował z Rittner Buam w Lidze Alpejskiej, będąc graczem HC Fassa Falcons.
–To od wielu już lat czołowa drużyna Ligi Alpejskiej i włoskich rozgrywek. Naprawdę dobry zespół – powiedział Fin - Doszły mnie słuchy, że podobno obecnie przeżywają jakiś kryzys i nie są już tak mocni jak w poprzednich latach, ale w mojej pamięci ten zespół pozostał jako naprawdę trudny rywal. Zresztą, dwa lata temu zostali mistrzami Ligi Alpejskiej, a to o czymś świadczy.
Na uwagę zasługuje fakt, że Włosi przylecą do Belfastu z serią pięciu wygranych na koncie, co oczywiście zawsze mocno podbudowuje drużynę. Jeżeli jednak katowiczanie naprawdę myślą o występie w turnieju finałowym Pucharu Kontynentalnego to z pewnością muszą w czwartek uporać się z włoską przeszkodą, bo następne dwie wydają się silniejsze.
Komentarze