Coolen: Nie spoczniemy na laurach
Hokeiści Tauronu KH GKS-u Katowice w weekendowych starciach zdobyli cztery punkty i przypieczętowali swój awans do Turnieju Finałowego Pucharu Polski. Jak mecze z ligowymi potentatami skomentował Tom Coolen?
GieKSa w piątek pewnie pokonała Comarch Cracovię 3:0, a w niedzielę przegrała po dogrywce z GKS-em Tychy 2:3.
– Nikt nie spodziewał się, że awans do Pucharu Polski wywalczymy już po tym weekendzie. To były dwa bardzo ciężkie spotkania. Naszym celem było wyrwać punkty faworytom i wykonaliśmy to zadanie – zaznaczył opiekun ekipy z Korfantego.
Starcie z tyszanami mogło podobać się nawet najbardziej wybrednym kibicom. Nie brakowało w nim ofiarności i twardej walki. Katowiczanie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie po golach świetnie dysponowanego Bartosza Fraszki, ale ostatecznie przegrali po dogrywce.
– Mało brakowało, a mielibyśmy komplet punktów. Mimo porażki, jestem zadowolony ze swojego zespołu, bo po ostatnich spotkaniach udowodniliśmy wszystkim, na co nas stać. Urwaliśmy 4 z 6 punktów dwóm najlepszym zespołom w kraju i na pewno jesteśmy z tego faktu zadowoleni – wyjaśnił Tom Coolen.
Jego zespół zrealizował jeden z głównych celów na ten sezon i wywalczył przepustkę do Turnieju Finałowego Pucharu Polski.
– Możemy ze spokojem przygotowywać się do kolejnych spotkań. Chcemy wygrywać i na pewno te dwa spotkania dodadzą nam skrzydeł. Na pewno nie spoczniemy na laurach, nasi rywale gubią punkty, dlatego będziemy starać się walczyć o wyższe lokaty – zakończył kanadyjski szkoleniowiec.
Komentarze