Czwarte zwycięstwo z rzędu (WIDEO)
GKS Tychy wciąż niepokonany. Wicemistrzowie Polski wygrali dziś w Jastrzębiu-Zdroju z miejscowym JKH 4:1.
Nim spotkanie na dobre się rozpoczęło na ławkę kar, już w 13. sekundzie, powędrował Jan Homer. Tyszanie nie zdołali wykorzystać okresu gry w przewadze, ale otworzyli wynik spotkania chwilę po tym, jak doświadczony Słowak zameldował się na lodzie. Na listę strzelców wpisał się Kamil Kalinowski.
Z kolei tuż przed syreną obwieszczającą koniec pierwszej odsłony na 2:0 podwyższył Alex Szczechura, który zachował się najsprytniej w zamieszaniu podbramkowym.
Jastrzębianie odważniej zaczęli grać od początku drugiej tercji. Przeprowadzili kilka groźnych akcji, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na Johna Murraya. Niewykorzystane sytuację się zemściły i na 3:0 po indywidualnej akcji podwyższył Kamil Górny.
Podopieczni Roberta Kalabera zdołali odpowiedzieć dopiero pod koniec drugiej odsłony, gdy przyszło im grać w podwójnej przewadze (na ławce kar Michael Kolarz i Ilja Kaznadziej). Uderzenie Vladimíra Lukáčika sprytnie do tyskiej bramki przekierował Tomáš Komínek.
Najwięcej emocji kibicom przyniosła ostatnia odsłona. W niej jedyny cios zadał Jarosław Rzeszutko, który poprawił uderzenie Ilji Kaznadzieja.
Kibice jastrzębskiego klubu mieli jednak spore pretensje pod adresem Krzysztofa Kozłowskiego, arbitra dzisiejszego spotkania. Ich zdaniem potraktował on zbyt łaskawie Bartłomieja Pociechę i Jarosława Rzeszutkę, którzy ostro zaatakowali odpowiednio Radosława Nalewajkę i Kamila Świerskiego.
JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 1:4 (0:2, 1:1, 0:1)
0:1 - Kamil Kalinowski - Mateusz Bepierszcz, Radosław Galant (2:18),
0:2 - Alex Szczechura - Michael Cichy, Kacper Guzik (19:59),
0:3 - Kamil Górny (27:05),
1:3 - Tomáš Komínek - Vladimír Lukáčik, Leszek Laszkiewicz (39:54, 5/3),
1:4 - Jarosław Rzeszutko - Ilja Kaznadziej, Adam Bagiński (47:33, 5/4).
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski (główny) - Marcin Młynarski, Mateusz Niżnik (liniowi).
Minuty karne: 14-12.
Strzały: 21-34.
Widzów: ok. 500.
JKH GKS: Zabolotny – Michałowski, Homer (2); Laszkiewicz, Wróbel, Vozdecký - Lukáčik, Jankovič (2); Kominek (2), Kulas, Pelaczyk – Kubeš (2), Gimiński; Ł. Nalewajka (2), Jarosz, R. Nalewajka – Matusik, Bigos (2); Balcerek, Paś (2), Świerski.
Trener: Robert Kalaber.
GKS Tychy: Murray – Pociecha (2), Ciura; Galant, K. Kalinowski (2), Bepierszcz - Bryk, Kotlorz; Gościński (2), Rzeszutko (2), Bagiński – Gazda, Kaznadziej (2); Guzik, Cichy, Szczechura - Górny, Kolarz (2); Jeziorski, Komorski, Kogut.
Trener: Andrej Husau.
Komentarze