Pech Gruszki w remisowym meczu ze Słowakami
Hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ ponownie zmierzyli się w meczu kontrolnym ze słowackim zespołem Liptowskiego Mikulasza. Tym razem pojedynek zakończył się remisem 2:2. Bardzo złą informacją jest poważna kontuzja Dariusza Gruszki.
Napastnikowi „Szarotek” w trzeciej tercji wypadł bark. Co prawda po chwili wskoczył on na swoje miejsce, ale i tak „Gruchę” czeka teraz długa przerwa w grze. Kto wie czy nie będzie konieczna operacja, zwłaszcza że stało mu się to już kolejny raz.
To nie koniec problemów zdrowotnych nowotarżan. W spotkaniu nie wystąpił również Krzysztof Zapała. On z kolei na treningu dostał krążkiem w rękę i pojawiła się na niej opuchlizna. Zabrakło też Roberta Mrugały, który jest w trakcie rehabilitacji kontuzjowanego kolana.
Pierwsza tercja piątkowego spotkania zakończyła się wygraną gości ze Słowacji 1:0.
„Szarotki” straty i to z nawiązką odrobiły w drugiej – zdecydowanie najlepszej w ich wykonaniu – tercji. Wyrównał dosyć przypadkowo Kasper Bryniczka od którego krążek odbił się po strzale Oskara Jaśkiewicza, co zupełnie zaskoczyło słowackiego bramkarza. Z kolei na prowadzenie nowotarżan, w trakcie ich gry w liczebnej przewadze, wyprowadził Jarmo Jokila, który mimo ostrego zmieścił krążek w bramce.
Tercja trzecia przyniosła tylko jednego gola, autorstwa jednego ze słowackich graczy. Ten remis zakończył sparingową serię zwycięstw "Szarotek"
- Wszystkich meczów sparingowych nie wygramy, zwłaszcza że teraz to zmęczenie intensywnymi treningami się nawarstwia. Z doświadczenia wiem, że właśnie teraz jesteśmy w najtrudniejszym momencie. To na pewno miało wpływ na naszą postawę, która nie była dzisiaj najlepsza. Pochwalić na pewno należy Błażeja Kapica, który ma duży udział w tym, że tego spotkania nie przegraliśmy. Trochę martwią kontuzje, których przybywa. Wiadomo są one wkalkulowane w sport i trzeba być na nie przygotowanym, ale każda strata i to podstawowego zawodnika zawsze komplikuje pewne sprawy. Mam nadzieję, że kontuzja Darka nie okaże się aż tak poważna i szybko do nas wróci – ocenił kapitan Podhala, Jarosław Różański.
Sytuację kadrową nowotarżan przed kolejnym, zaplanowanym na wtorek, meczu sparingowym z MsHK Żyliną, komplikują też wyjazdy na zgrupowanie reprezentacji Polski Oskara Jaśkiewicza i Zapały.
TartySki Podhale Nowy Targ - MHK 32 Liptovsky Mikulas 2:2 (0:1, 2:0, 0:1)
Bramki dla Podhala: Bryniczka, Jokila.
Podhale: B. Kapica; Haverinen -Sulka, Jaśkiewicz - Tomasik, Łabuz, Wsół, Wojdyła; Jokila - D. Kapica - Iossafov; Gruszka- Bryniczka - Hattunen – P. Michalski – Siuty – Svitac, M. Michalski - Neupauer - Różański.
Komentarze