Ferenc: Musimy się przyłożyć i wygrać w środę
– Może wynik tego nie odzwierciedlał, ale był to dla nas naprawdę ciężki mecz – mówił po wczorajszej konfrontacji z Unią Oświęcim Jakub Ferenc. Tyszanie pokonali oświęcimian 5:1 i od awansu od półfinału play-off dzieli ich już tylko jedno zwycięstwo.
Czeski wieżowiec przyznał, że spory udział w zwycięstwie miał trzeci atak złożony z Michała Woźnicy, Adriana Parzyszka i Adama Bagińskiego.– To ich gra przełożyła się na to, że wyszliśmy na prowadzenie – powiedział na antenie klubowej telewizji.
Trzecie – i być może ostatnie – spotkanie w między oboma zespołami odbędzie się środę w Oświęcimiu.– Wierzę, że wygramy. Jeśli tak się stanie, to będziemy mieli więcej czasu na przygotowanie się do półfinału. Cóż, musimy się przyłożyć i po raz trzeci pokonać rywali– zakończył 25-letni defensor.
Komentarze