Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Phillips: Moim celem zawsze jest mistrzostwo

Phillips: Moim celem zawsze jest mistrzostwo

Zapraszamy na kolejny wywiad z cyklu „Rozmowa Tygodnia”. Tym razem naszym rozmówcą był Zackary Phillips, wybrany w pierwszej rundzie draftu NHL i niegdysiejsza olbrzymia nadzieja Minnesota Wild, który dołączył do JKH GKS Jastrzębie tuż przed startem sezonu.

HOKEJ.NET: – Opowiedz nam o okolicznościach Twojego transferu do Polski. Jak do tego doszło, że we wrześniu, tuż przed startem sezonu podpisałeś kontrakt z Jastrzębskim Klubem Hokejowym?


Zackary Phillips: – To był bardzo dziwny rok, ze względu na to całe zamieszanie z koronawirusem. Rozmawiałem z Tomem Coolenem, który przez kilka lat prowadził GKS Katowice. Zapytałem go, czy nie ma jakichś kontaktów, które pomogłyby mi w znalezieniu nowego klubu. Skontaktował się on z jastrzębskimi działaczami i tak trafiłem do JKH.


Gdy kibice spojrzeli w Twoje CV, to od razu nabrali bardzo wysokich oczekiwań co do Twojej osoby. A co Ty wiedziałeś o polskim hokeju przed transferem do JKH?


– Szczerze, to niewiele. Tom powiedział mi, że jest to bardzo dobra liga i miał rację. Na razie gramy nieźle i mam nadzieję, że będzie tak jak najdłużej.


W swojej karierze miałeś okazję występować na najwyższym ligowym szczeblu na Słowacji, w Wielkiej Brytanii, w lidze EBEL oraz na zapleczu w Szwecji. Która z tych lig Twoim zdaniem prezentowała najwyższy poziom?


– Ciężko jest mi jednoznacznie stwierdzić. W Szwecji gra wielu młodych, szybkich chłopaków. W EBEL, która obecnie funkcjonuje pod nazwą Ice Hockey League, także bierze udział sporo bardzo dobrych zespołów z wysokimi możliwościami finansowymi, więc postawiłbym jednak na tę ligę.


Kluby NHL wypożyczają obecnie swoich zawodników, głównie tych młodych, do Europy, by przygotowali się do sezonu, kiedy rozgrywki za oceanem jeszcze się nie rozpoczęły. Niestety, nikt z nich nie trafił do Polski, choć niektórzy występują na Słowacji, którą uważasz za ligę porównywalną do naszej. A czy Ty poleciłbyś im ten kierunek?


– Tak, uważam, że granie w hokej gdziekolwiek jest w obecnej sytuacji bardzo dobrym rozwiązaniem. Być może te ligi są lepiej rozpoznawalne dla klubów z Ameryki Północnej, dlatego wypożyczają swoich zawodników właśnie tam. Ale tak jak powiedziałem, w aktualnych warunkach sama możliwość gry jest niezwykle ważna.


Po raz pierwszy do Europy wyjechałeś w wieku 23 lat, zwiedzając przy tym kilka państw. Życie w którym kraju najbardziej Ci odpowiadało?


– Bardzo podobało mi się w Anglii, ze względu na brak bariery językowej, więc każde wyjście na miasto było dla mnie o wiele łatwiejsze. Dlatego stawiam na okres mojej gry w Nottingham.


fot: Magda Kowolik


W Fehérvárze występowałeś z Kanadyjczykiem Ryanem Glennem, który przeszedł do PHL w podobnym czasie co Ty. Zwykły zbieg okoliczności czy jednak wcześniej kontaktowaliście się przed podjęciem tej decyzji?


– To zwykły przypadek. Miło jest jednak mieć kogoś w obcej lidze, kogo się zna. Jastrzębie od Oświęcimia dzieli zaledwie godzina drogi, więc przy okazji wolnego mieliśmy już okazję do kilku wspólnych spotkań.


JKH GKS Jastrzębie miał najpierw na celowniku innego zawodnika z Kanady, Jeana Dupuya, który ostatecznie wybrał jednak grę dla GKS-u Tychy. A czy Ty nie otrzymałeś innych ofert przed dołączeniem do JKH?

– To była jedyna propozycja, jaką otrzymałem. Już wcześniej wspominałem, że ze względu na koronawirusa jest to bardzo dziwny okres. Nigdy wcześniej nie myślałem, że obiorę taki kierunek, ale na razie nie mogę niczego żałować i cieszę się grą.


Przenieśmy się do Ameryki Północnej i początków Twojej kariery. Wybór w pierwszej rundzie draftu jest wielkim osiągnięciem, ale wiąże się też z olbrzymią presją. Draft z 2011 roku wspominasz jako miłe wyróżnienie, czy jednak masz żal, że nie wykorzystałeś swojej szansy?


– To dla mnie bardzo miłe wspomnienie. Draft odbywał się akurat w Minnesocie, a ja zostałem wybrany właśnie przez Wild, więc kibice byli naprawdę podekscytowani. Koledzy, z którymi niegdyś grałem, także zostali draftowani tego dnia, więc naprawdę mile to wspominam.


Ostatnim razem, gdy zapytałem Cię, dlaczego nie przebiłeś się do NHL, powiedziałeś mi, że dużo zależy od szczęścia, od wykorzystywania swoich szans, znalezienia się we właściwym miejscu we właściwym czasie. Spotkałem się jednak z opinią, że Twoim największym mankamentem była jazda na łyżwach.


– Tak, zmagałem się z tą łatką przez całą karierę, ale za każdym razem sobie radziłem i znajdowałem inny sposób na dobrą grę. Myślę, że moje niepowodzenie miało związek z moją jazdą na łyżwach, ale jak już powiedziałem wcześniej, chodzi tu głównie o wykorzystywanie swoich szans. Ktoś wypada z gry, a ty wskakujesz w jego miejsce. Wpływa na to masa czynników. To było dawno temu, ale uważam, że potrzeba tutaj sporo wyczucia czasu.


Z drugiej strony, co było Twoją najmocniejszą zaletą? Na początku przedstawiłeś się lidze jako wytrawny snajper, ale potem pokazałeś, że dysponujesz również świetną wizją gry.


– Myślę, że było to połączenie tych dwóch cech. Moja wizja i umiejętność kreowania gry naprawdę mi pomogły, ale potrafię oddać także dobry strzał. Moi przeciwnicy nie mogą być pewni, czy akurat będę rozgrywał krążek, czy zaatakuję bramkę. Za moje największe zalety uważam moje ofensywne nastawienie, przegląd pola oraz umiejętność strzału.


fot: Magda Kowolik


Gdy przeglądam Twoje statystyki, widzę, że zaliczyłeś dobre wejście do AHL, lecz potem byłeś mniej produktywny i miałeś nawet problemy z punktowaniem na poziomie ECHL. Jak dużo zabrakło Ci do debiutu w NHL? Co spowodowało spadek formy w późniejszych latach?


– Będąc szczerym, nie wiem, dlaczego nie zdecydowali się mnie ściągnąć do NHL. To było dla mnie frustrujące, zwłaszcza, że wybrali mnie w pierwszej rundzie draftu i grałem bardzo dobrze, ale niestety nie doczekałem się swojej szansy. Później kluby zaczęły mnie wymieniać między sobą, przenosiłem się z miejsca na miejsce i nie potrafiłem odnaleźć stabilizacji. Cieszę się jednak z mojego czasu spędzonego w Ameryce Północnej.


W AHL spotkałeś się w klubach z kilkoma zawodnikami, którzy dziś są gwiazdami NHL, że przytoczę tu tylko nazwiska Jonathana Huberdeau i Davida Pastrňáka. Czy utrzymujesz do dzisiaj kontakt ze starymi kumplami, którzy aktualnie występują w NHL?


– Z Pastrňákiem grałem może przez miesiąc, więc nie zdążyłem go dobrze poznać, ale każdego lata spotykam się z Jonathanem Huberdeau i spędzamy razem czas. Nathan Beaulieu jest kolejnym graczem z NHL, który jest moim dobrym przyjacielem.. Do tego grona mogę dodać także Charliego Coyle’a oraz paru innych chłopaków, którzy regularnie grają w NHL i mam z nimi kontakt.


Jakie są Twoje plany na przyszłość? Czy marzysz jeszcze o powrocie do Ameryki i grze na co najmniej poziomie ECHL?


– Nie sądzę, że coś takiego się przydarzy. Najprawdopodobniej pozostanę w Europie, ale mogę obrać wiele ścieżek. Skupiam się teraz na bieżącym sezonie, ale wątpię, żebym ruszył się poza Stary Kontynent.


fot: Magda Kowolik


Wróćmy do Polski. Jak ocenisz występ całego zespołu w pierwszej rundzie PHL?


– Uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze, nawet jeśli przegraliśmy dwa mecze, w których jednak walczyliśmy o trzy punkty i mogliśmy je równie dobrze wygrać. Jeżeli podtrzymamy formę i będziemy grali swoje, możemy osiągnąć spory sukces.


Jak oceniłbyś możliwości całego zespołu? Co w tej kampanii może osiągnąć JKH?


– Każdego roku moim celem jest zwycięstwo. Nie potrafiłbym przystąpić do sezonu z innym celem, niż mistrzostwo. Moim zdaniem mamy bardzo dobrą ekipę i mamy szansę na złoty medal.


Marek Hovorka powiedział mi ostatnio, że jesteś spokojnym, nieco flegmatycznym facetem, co jest jego kompletnym przeciwieństwem, ale dzięki temu dobrze uzupełniacie się w roli liderów JKH. Zgadzasz się z nim?


– Jak najbardziej. Jest on ode mnie nieco bardziej impulsywny i głośniejszy, ale tak, w każdej drużynie potrzebny jest balans, gdzie są zawodnicy tacy jak Marek, ale też spokojniejsi faceci jak ja. Na razie to się sprawdza i mam nadzieję, że już tak pozostanie.


Jak układa Ci się współpraca z trenerem Róbertem Kaláberem?


– Trener zna się na swojej pracy, czego potwierdzeniem są nasze wyniki. Czasami mam problemy z barierą językową, nie zawsze wiem, co mówi, ale koledzy spieszą mi z pomocą. Wszystko układa się jednak bardzo dobrze.


Już za niecały tydzień mierzycie się w Superpucharze Polski z GKS-em Tychy. Jakie masz przewidywania na ten mecz?


– Ciężko powiedzieć, to bardzo dobra drużyna. Zagraliśmy przeciwko nim udany mecz i mam nadzieję, że uda nam się to powtórzyć, wszystko zweryfikuje jednak lód.


Rozmawiał: Kacper Langowski


fot: Magda Kowolik

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
  • whiteandblue: 1046 nie sądzę. Rodzice Michała od najmłodszych lat bardzo dużo w niego inwestowali. Chyba nie po to żeby wylądował w THL.
  • PanFan1: Nie wiem w którym klubie THL wyląduje Aron i nic osobiście przeciwko niemu nie mam, a wręcz przeciwnie, duży szacun mam dla niego za podejście do gry w Reprze, zwłaszcza w czasach kiedy innym "gwiazdom" a to sprawy rodzinne wyskakiwały, a to ufoludki na balkonie wylądowali etc. Ale jedno wiem, którykolwiek klub THL go weźmie, wdepnie w bardzo głęboką i cuchnącą kupę.
  • whiteandblue: PanFan1 rozwiń ciut bo mnie to ciekawi. Kibicuję temu zawodnikowi od kilku lat.
  • KubaKSU: Wątpię by to była Unia :P
  • PanFan1: Powiem Ci W&B tak, chłopak odszedł z Trzyńca (przynajmniej taki był oficjalny powód) bo chciał grać w wyższych formacjach, mieć więcej "icetime", poszedł do przeciętnego czeskiego klubu i z mety dostał pierwszy czy drugi atak, w którym się nie sprawdził (tak ja wiem kontuzja ...) Ale po kontuzji zdążył już wrócić i nadal było słabo, na tyle słabo że w Ołomuńcu już go nie chcą. Przypominam sobie kiedy dwa lata temu walczyliśmy o awans do 1A w Tychach i na ostatni mecz (Polska/Japonia)
  • PanFan1: ... po zdobyciu mistrzostwa Czech, odwołano ekspresowo Arona, on oczywiście jak zawsze do Repry, natychmiast przyjechał i zagrał w w/w meczu kosztem Wronki którego odesłano do domu. Aron nie dość że grał w tym meczu słabo, to jeszcze popełniał takie wielbłądy że dobrze żeśmy tego meczu wtedy przez to nie przegrali.
  • PanFan1: Ołomuniec to nie jest (porównując go do topowych polskich klubów) nie wiadomo jak górnolotny poziom, przychodzili jak pamiętasz do Rudiego Czesi z takich klubów i ich występy w Cracovii wcale doopy nie urywały. Smutna prawda o Aronie jest taka, że chłopak jako zawodnik się już kończy, każdy widział jego ostatnie mecze w Reprze i delikatnie mówiąc szału nie było, a gdziekolwiek w THL trafi to: A) tanio nie będzie B) będzie chciał grać w pierwszych formacjach ....
  • PanFan1: ... co według mnie jest przepis na duże koszty utrzymania i marne osiągi w zamian

    Powtarzam mam do chłopaka ogromny szacunek za przeszłość w Reprze i za osiągnięcia w karierze, ale teraz po prostu trzeba umieć po męsku spojrzeć prawdzie w oczy.
  • whiteandblue: Pan..Możesz mieć dużo racji w ty co piszesz. Może jestem jeszcze w euforii po MP i pod wpływem "legendy" Arona, możliwe, że na tym etapie jego kariery zatrudnianie go to ryzyko. Chyba się z Tobą zgadzam.
  • Paskal79: Na Chmielewskiego stać jedynie Tychy Kato i jak wyląduje to w Tychach, a jak Łycha wróci do Nowego Targu to tym bardziej ,zawodnik dobry doświadczony, Ale strasznie zmanierowany i typowa gwiazdeczka,Uni nie stać na niego bardzo małe szanse na to że u nas wyląduje....
  • szop: podobnie jest z Pasiem oby daleko od NT obydwaj
  • Paskal79: Lepiej Pasia ni Chmielewskiego,Ja stawiam Paś w Tychach...
  • Paskal79: No bardzo dużo się dzieje w klubach,a to dopiero początek chociaż teraz można coś, wybrać ''bo potem będzie ,,przebrane '' tym z że cza mocno sakiewkę otworzyć....
  • whiteandblue: Powiem Wam, że to bardzo smutne o czym tu prawimy tzn bida aż piszczy skoro mówimy o raptem 3 nazwiskach Polaków na rynku. Smutne to
  • KubaKSU: A mówimy tylko dlatego, że zwiększa się limit Polaków...dlatego coś trzeba pozyskać...znowu się zaczną czasy ,gdzie polskie gwiazdy będą podbijać umowy i pójdą tam ,gdzie wycisna max
  • Paskal79: Panowie jest tylko jedna rzecz co przemawia do zawodnika...kasa nie miasto nie liga mistrzów nie kibice i atmosfera tylko kasa,w sumie to nic odkrywczego i normalnego
  • KubaKSU: Już wolę ligę z większą ilością obco,przynajmniej jest na co popatrzeć..im więcej Polaków tym poziom ligi będzie słabszy ..dopóki nie zmieni się system szkolenia ,dopóty zwiększanie limitu jest moim zdaniem beż sensu.
  • mario10: Jeśli by A.Chmielewski trafił do Unii to go będzie prywatny sponsor opłacał.
  • Paskal79: Marioe do Uni wątpię ...... I to mocno za niego można by dwóch dobrych obco...
  • Paskal79: Ja bym już wolał za niego z 3 młodych Polaków a są tacy....
  • whiteandblue: Zgadzam się z Panami Paskal i Kuba
  • KubaKSU: Pascal ,1 czy 2 Polaków na poziomie pasowałoby ogarnąć
  • whiteandblue: Jest oficjalne dementi klubu w/s Chmielewskiego. Tak jak mówiliście wymagania poza naszymi możliwościami na dodatek jego zatrudnienie to albo będzie jego odbudowa albo pogrąży dany klub. Ruska ruletka z nim trochę :-)
  • whiteandblue: Tak z naszego podwórka to co sądzicie czy Janek jeszcze się odbuduje na miarę naszych oczekiwań kiedy przychodził z JKH? Kurde przecież miał papiery na b.dobre granie nawet w kadrze. Tego chyba się nie zapomina jak np. pływania czy jazdy na rowerze :-)
  • whiteandblue: Tak pamiętam miał kontuzję ale ma ją już dawno za sobą.
  • 1946KSUnia: Myślę, że Janek się jeszcze odbuduje. Potrzeba mu jedynie regularnej gry, bez żadnych kontuzji pomiędzy
  • Simonn23: Za takiego Chmielewskiego, zdecydowanie lepiej sprowadzić 2-3 chłopaków z Mestis
  • KubaKSU: Simon pamiętaj, że trzeba mieć 2 Polaków więcej :) jeśli większość obco zostanie to na rynku zagranicznym nie poszalejemy
  • uniaosw: Ba Simon
  • Paskal79: Janek super zawodnik,warto dac mu szansę i żeby grał więcej, przede wszystkim nie boi się ciężkiej pracy,jak dla mnie powinien zostać w Uni
  • Paskal79: Tyczyński, może Bukowski, Krężołek ( choć teraz dużo woła, Brynkus, tylko trzeba nimi grać,był jeszcze taki zawodnik co grał chyba w drugiej niemieckiej nie pamiętam nazwiska, można coś wychaczyc tylko cza działać szybko....
  • Paskal79: O Kiedewicz
  • KubaKSU: Zapewne z kimś nasi prowadza rozmowy ;)
  • unista55: Sadłochę pięknie wyhaczyli rok temu :)
  • emeryt: Bahattar czy jakoś tak
  • emeryt: o przepraszam,to do baby z targu,przepraszam
  • Paskal79: Sadłocha strzał w ,,10''napweno jest jeszcze dużo takich zawodników za oceanem, właśnie popytać Kamila czy może ,,seniora ''Piotra
  • Paskal79: Jak ktoś wcześniej napisał pierwsze poczekać kto będzie dowodził tym zespołem Nick czy 🇸🇪
  • emeryt: ale że Per...
  • emeryt: ze sprawdzonej ligi
  • Jamer: Pascal79: Szanse że będzie to Nick są bardzo małe… tutaj nie chodzi o kwestie finansowe a bardziej komfort pracy i decyzyjność dla Nicka… w przyszłym tygodniu się dowiemy…
  • kojo: Podejrzewam,że jak Aron trafi do THL to beda to Kato albo Tychy
  • hanysTHU: Podejmę społeczną pracę jako korektor tekstów.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Chmielewski w Podhalu Gacek pisze kontrakt kartcoinowy i Lyszczarczyk tez Krezolek blisko Nowego Targu Pasiut ma super oferte rowniez od Gacka a to dopiero poczatek Gackowych planow buduje talie asow i jokow przez kozak 💪
  • Simonn23: Artykuł zniknął, ciekawe... 😛
  • skh: Tekst został usunięty dlatego, bo okazało się, że Karol Pawlik nie ma prawa reprezentować interesów Arona Chmielewskiego. A to on dzwonił do prezesa Unii z propozycją zakontraktowania reprezentanta Polski. To samo dotyczyło potencjalnego zatrudnienia Patryka Krężołka.

    Na prośbę Mariusza Sibika, prezesa TH Unia Oświęcim i Arona Chmielewskiego tekst został usunięty.
  • Zaba: a może warto by było przed publikacją autoryzować takie "artykuły"
  • mario.kornik1971: to niezły agent z tego Pawlika
  • emeryt: na sb też buszujo naganiacze...
  • emeryt: kiedyś miałem propo od Jano że jak mu czechosłowaka wcisne to mnie przewiezie Roburem
  • AgniechaNT: paś idzie jednak do unii były zakusy od gacka ale wybrał unię
  • skh: Był oczywiście autoryzowany. Na prośbę został usunięty. Pozdrawiam.
  • AgniechaNT: bardzo blisko powrotu do domu jest jaśko
  • AgniechaNT: aronem zainteresowana jest cracovia
  • AgniechaNT: pozdrawiam esbeków do jutra na meczu
  • Hokejowy1964: Dla Chmiela kluczowe są mistrzostwa, jeżeli się dobrze na nich zaprezentuje to raczej zostanie w Czechach. Ostatni sezon przez kontuzje był wiadomo słabiutki . Aron ma taki styl gry że musi być w top formie fizycznej żeby go było widać a nie jest to proste po kontuzji. Kibicuje żeby mu się powiodło na Elicie.
  • emeryt: skh robicie kawał dobrej roboty,Alleluja i do przodu kochani
  • Hokejowy1964: Co do Pana Pawlika to taka jego robota, jednak tacy ludzie czasem szkodzą wszystkim dookoła.
  • emeryt: ciekawe gdzie trafio chłopaki z Sanoka,jeśli chco wypłynąć na glębsze wody bedo musieli zmienić pracodawce
  • unista55: Jakiś link do Trzyńca? :)
  • szop: zakladka transfery dalej lezy skh
  • whiteandblue: Mecz na żywo:
    https://www.youtube.com/watch?v=s4Ra1BBXqqY
  • whiteandblue: oraz tv - CT Sport
  • emeryt: ale że Per Hånberg...
  • PanFan1: Super mecz U18ki Romki rozbite w perzynę
  • PanFan1: Gusov dumnie śpiewający Mazurka Dąbrowskiego - bezcenne 👍
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe