Niezbędnik kibica. JKH GKS Jastrzębie
Po długich pięciu latach oczekiwania, w czasie których stoczono wiele dramatycznych bojów w fazie play-off, podopieczni trenera Róberta Kalábera w końcu dopięli swego, sięgając po upragniony medal. W parze z kolejnymi sukcesami idą coraz wyższe oczekiwania. Czy JKH GKS Jastrzębie podoła ciężkiemu wyzwaniu i powtórzy osiągnięcia z ubiegłego sezonu?
Triumf w towarzyskim turnieju RT TORAX Cup, obrona Pucharu Polski, sięgnięcie po Puchar Wyszehradzki, a na deser przyznany w nadzwyczajnych okolicznościach brązowy medal PHL. Miniony sezon bez przesady można nazwać najbardziej udanym w historii klubu, a na pewno najobfitszym w liczbę trofeów.
Nie da się jednak ukryć, iż jastrzębianie wyglądali najkorzystniej u progu sezonu. Zwycięstwo w 10 z 12 sparingów rozbudziło przy alei Jana Pawła II spore apetyty. Wysoka porażka z GKS-em Tychy w meczu o Superpuchar Polski stanowiła więc solidną lekcję pokory. Nie zmienia to jednak faktu, iż drużyna grała swoje i utrzymywała się w ścisłym czubie tabeli, do momentu załamania formy na przełomie listopada i grudnia. Dodatkowo, seria trzech porażek w końcówce sezonu zepchnęła JKH na czwartą pozycję w niezwykle ciasnej tabeli. Wahania nastrojów nie przeszkodziły jednak w sięgnięciu po cenne trofea: koniec 2019 roku został zwieńczony obroną Pucharu Polski, styczeń przyniósł natomiast triumf w Pucharze Wyszehradzkim nad wyżej notowanym wicemistrzem Słowacji z Nitry.
Play-offowa batalia z Comarch Cracovią stanowi osobny rozdział tej historii. Jastrzębianie chcieli wziąć rewanż za upokarzającą porażkę sprzed roku. JKH przypieczętował zwycięstwo przed własną publicznością, a w półfinale miał zmierzyć się z Re-Plast Unią Oświęcim, którą zresztą pokonał w finale Pucharu Polski, co dodawało pojedynkowi dodatkowego smaczku. Do starcia jednakże nie doszło, gdyż kilka dni później ogłoszono decyzję o zakończeniu sezonu.
Kosmetyka składu
Mimo dobrych wyników osiągniętych przez podopiecznych Róberta Kalábera, spośród cudzoziemców pozostali jedynie Martin Kasperlík oraz Māris Jass. W prima aprilis ogłoszono odejście Ondřeja Raszki, co wielu kibiców potraktowało w kategorii dowcipu niższych lotów. Bramkarz, który od blisko trzech lat był ostoją pomiędzy słupkami jastrzębskiej bramki, skorzystał z klauzuli zapisanej w kontrakcie i związał się ze swoim macierzystym Oceláři Trzyniec.
Z kolei Jesse Rohtla nad kopalniany krajobraz Jastrzębia-Zdroju wybrał uroki Katowic, wracając po roku do miejscowej GieKSy. Za grę w barwach JKH podziękowano Grzegorzowi Radzieńciakowi, Henriemu Auvinenovi, Henrichowi Jabornikowi, Mikko Virtanenowi i Artemowi Iossafovowi. Pożegnano także klubowych wychowanków: Kordiana Chorążyczewskiego oraz Tomasza Kulasa.
Luki uzupełniono osobami Patrika Nechvátala, Marcina Horzelskiego i Romana Ráca. Na powrót do rodzinnego miasta zdecydował się także po 5 latach Mateusz Bryk. Do seniorskiej kadry wprowadzono również dwóch juniorów: Marcin Płachetka oraz Dawid Wróblewski mają stanowić wsparcie składu. W buty liderów mają wejść natomiast Marek Hovorka oraz Zack Phillips, który dołączył do drużyny na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu. Pierwszy z nich zebrał bogate doświadczenie czeskiej ekstralidze, które dziś ma zaprocentować nie tylko na lodzie, ale i w szatni JKH. Phillips za to jadł za oceanem z niejednego pieca, a jego wartość dodaną stanowią przyzwoite statystyki z solidnych lig europejskich.
2 sierpnia jak grom z jasnego nieba spadła informacja, iż w szatni JKH doszło do zakażenia koronawirusem. Reakcja klubu była natychmiastowa – od razu zlecono wykonanie testów wśród zawodników oraz sztabu na obecność SARS-CoV-2. Gros hokeistów okazał się być chory na COVID-19, przez co przerwano treningi oraz wycofano się z turnieju RT TORAX CUP, stanowiącego istotny punkt przedsezonowych przygotowań. Zobaczymy, jak w przekroju sezonu wymuszona przerwa wpłynie na formę jastrzębskich hokeistów.
***
Fot. Magdalena Kowolik
Zmiany w kadrze:
Przybyli: Patrik Nechvátal (B, HC Nowe Zamki – ekstraliga Słowacja), Mateusz Bryk (O, GKS Tychy), Marcin Horzelski (O, Zagłębie Sosnowiec), Jiří Klimíček (O, Les Diables Rouges de Briançon – ekstraliga Francja), Zack Phillips (N, HK Dukla Michalovce – ekstraliga Słowacja), Marek Hovorka (N, Rytíři Kladno – ekstraliga Czechy), Roman Rác (N, Lotos PKH Gdańsk), Marcin Płachetka (N, SMS PZHL Katowice), Dawid Wróblewski (N, SMS PZHL Katowice).
Odeszli: Ondřej Raszka (B, HC Oceláři Trzyniec – Tipsport Extraliga Czechy), Henri Auvinen (O, szuka klubu), Kordian Chorążyczewski (O, koniec kariery), Henrich Jabornik (O, HK Dukla Trenczyn – Tipsport Liga Słowacja), Grzegorz Radzieńciak (O, szuka klubu), Artem Iossafov (N, szuka klubu), Tomasz Kulas (N, Zagłębie Sosnowiec), Jesse Rohtla (N, GKS Katowice), Mikko Virtanen (N, szuka klubu).
Legenda: B – bramkarz, O – obrońca, N – napastnik
Zobacz aktualny skład --- >>
***
Lider zespołu:
Zack Phillips
Wzmocnienie „last minute” dokonane przez jastrzębskich włodarzy jest kandydatem do miana transferu roku w PHL. Kanadyjczyk zwiedził sporą połać Ameryki Północnej, występując głównie w klubach z AHL (aż 260 rozegranych spotkań), a także ECHL. W Europie grał za to na zapleczu SHL, w brytyjskiej EIHL oraz na poziomie EBEL. Po zawodniku, który 9 lat temu został wybrany w pierwszej rundzie draftu przez Minnesota Wild, należy oczekiwać tylko i wyłącznie tego, że zostanie absolutną gwiazdą całej ligi. Końcówkę ubiegłych rozgrywek spędził w Dukli Michalovce, gdzie zdobył przyzwoite 9 punktów (4G, 5A) w 12 meczach.
***
Wyniki sparingów:
30.07.2020 HC RT TORAX Poruba 2011 – JKH GKS Jastrzębie 2:3 pd.
26.08.2020 JKH GKS Jastrzębie – KH Energa Toruń 1:2 pk.
1.09.2020 Re-Plast Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 2:3
3.09.2020 AZ Hawierzów – JKH GKS Jastrzębie 3:2 pk.
8.09.2020 JKH GKS Jastrzębie – AZ Hawierzów 2:4
***
Bilety i karnety:
Bilety:
normalny: 15 złotych
ulgowy: 12 złotych
Karnet: 200 złotych
Więcej informacji w papierowej wersji Niezbędnika Kibica.
Komentarze