Kruczek na celowniku JKH?
Maciej Kruczek, który rozstał się niedawno z Comarch Cracovią, znalazł się w orbicie zainteresowań JKH GKS-u Jastrzębie. Z naszych informacji wynika, że 32-letni defensor jest już po pierwszych rozmowach z szefostwem ekipy z Leśnej.
Przypomnijmy, że Kruczek przez ostatnich sześć lat bronił barw krakowskiego klubu. Z „Pasami” sięgnął po cztery medale: dwa złote i dwa srebrne.
Ostatni sezon nie był dla Cracovii zbyt udany. Drużyna dowodzona przez Rudolfa Roháčka odpadła w ćwierćfinale play-off właśnie z JKH GKS-em Jastrzębie (3:4) i została sklasyfikowana na szóstym miejscu. Ambicje profesora Janusza Filipiaka sięgały znacznie wyżej. Właściciel klubu chciał walczyć o tytuł mistrzowski i obiecał nawet swoim zawodnikom premię wynoszącą 300 tysięcy euro.
Sam Kruczek, który przez ostatni sezon był kapitanem ekipy z Siedleckiego 7, w zakończonych rozgrywkach wystąpił w 44 spotkaniach. Zdobył w nich 14 punktów za 5 bramek i 9 asyst, a na ławce kar spędził 24 minuty.
Wychowanek KTH Krynica w Cracovii rozegrał w sumie 299 meczów. Jego statystyki zamknęły się na 42 bramkach, 90 kluczowych zagraniach i 170 minutach karnych.
Pandemia koronawirusa przybiera na sile. Tymczasem polskie kluby muszą mieć opracowane przynajmniej kilka wariantów budowy drużyny na nowy sezon. Pewne jest to, że trener Robert Kaláber widziałby w swojej ekipie miejsce dla tego doświadczonego defensora.
Komentarze