Czas na Puchar Wyszehradzki
Polskie drużyny rozpoczną dziś zmagania w Pucharze Wyszehradzkim. O godzinie 19:00 zmierzą się ze sobą dwa polskie kluby: JKH GKS Jastrzębie i GKS Katowice.
Działacze obu ekip w okresie przygotowawczym nie próżnowali i przebudowali swoje drużyny. Z JKH pożegnali się niemal wszyscy obcokrajowcy, a w ich miejsce sprowadzono golkipera Davida Marka, trzech obrońców: Māris Jassa, Henricha Jabornika i Kamila Górnego oraz trzech napastników: Macieja Urbanowicza, Jessego Rohtlę i Artema Iossafova.
Więcej ruchów wykonali katowiczanie, do których dołączyło aż 15 nowych graczy. Nowym bramkarzem został Szwed Robin Rahm, obronę wzmocnili Oskar Jaśkiewicz, Patryk Wajda, Mika Franssila i Jussu Salmi, a o sile ataku mają decydować między innymi Teddy Da Costa, Jussi Makkonen i Tuukka Rajamäki.
– Mocną stroną katowiczan jest gra z kontry. To zespół, który ma w składzie doświadczonych graczy oraz obcokrajowców, potrafiących zrobić różnicę – zaznaczył Dominik Jarosz, napastnik JKH.
– Myślę, że jesteśmy gotowi na tyle, na ile jest to możliwe. Ciężko pracowaliśmy w okresie przygotowawczym, doskonaliliśmy naszą grę w sparingach, a ostatnio na treningach ćwiczyliśmy różne warianty gry i skupialiśmy się na detalach – dodał.
Warto też wspomnieć, że oba zespoły zmierzyły się już ze sobą w Turnieju o Puchar RT Torax. Wówczas górą byli jastrzębianie, którzy wygrali 4:1 po golach Dominika Jarosza (dwóch), Māris Jassa i Artema Iossafova.
– Udało nam się zwyciężyć w tym meczu, ale teraz czeka nas zupełnie inne spotkanie. Będzie ono o wiele cięższe i bardziej wymagające od poprzedniego – podkreślił Jarosz.
– Jesteśmy w stu procentach nastawieni na zwycięstwa w Pucharze Wyszehradzkim i triumf w całych rozgrywkach. Zależy nam na takim sukcesie międzynarodowym. Już wiemy, czego konkretnie oczekuje od nas trener. W ostatnim czasie intensywnie pracowaliśmy nad taktyką – stwierdziłPatryk Krężołek, napastnik GKS-u Katowice.
Pozostaje zapytać, w jakich składach do tego spotkania przystąpią oba zespoły? W drużynie JKH GKS-u zabraknie Jana Sołtysa i Kamila Wałęgi, którzy przebywają na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Pod znakiem zapytania stoi występ Henricha Jabornika, narzekającego na drobny uraz.
Z kolei trener Risto Dufva będzie musiał zestawić skład bez kontuzjowanych Mikołaja Łopuskiego i Tomasza Skokana.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00. Transmisję z tego meczu przeprowadzi internetowa telewizja Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
Komentarze