Słownych przepychanek ciąg dalszy
Konflikt na linii Polski Związek Hokeja na Lodzie – Maciej Jachymiak przybiera na sile. Mirosław Minkina, prezes hokejowej centrali, skierował do Komisji Rewizyjnej PZHL pismo, w którym domaga się wyciągnięcia konsekwencji wobec działacza.
Jachymiak od dłuższego czasu jest głównym adwersarzem szefostwa PZHL. Niemal w każdym wywiadzie podkreśla, że hokejowa centrala nie działa zgodnie z prawem.
– Szefostwo związku łamie ustawy, które go obowiązują, a więc tę o stowarzyszeniach i sporcie. Zarząd sobie z tego drwi, podpierając się różnymi opiniami prawnymi. Obowiązujący statut zapewnia zarządowi bezkarność i nieusuwalność – podkreślał Maciej Jachymiak, który nawoływał, by minister sportu Witold Bańka, wprowadził do związku kuratora.
Odpowiedzi prezesa
Tymczasem Mirosław Minkina niedawno opowiedział o tym, że Jachymiak nagannie zachowywał się na ostatnim Walnym Zjeździe Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, który pod koniec czerwca odbył się w Katowicach. Teraz powtórzył te zarzuty w piśmie skierowanym do Jerzego Kajzera, przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
Możemy w nim przeczytać że Maciej Jachymiak uderzył w plecy mecenasa Marka Pałusa i nazwał go „kłamliwą piz**”, a następnie miał kierować pod jego adresem groźby karalne mówiąc „już nie żyjesz”.
Jak pisze Minkina, również wcześniejsze zachowania Jachymiaka „nie licowały z powagą pełnionej funkcji”. Podczas turnieju Mistrzostw Świata Dywizji IB, które odbyły się w Tallinnie, przesadził z alkoholem i niezbyt parlamentarnie zachowywał się w obecności Ambasadora RP w Estonii. Miał też zasnąć na trybunach.
A w @PZHL taka sytuacja#pzhl #hokejpl #hokej #polskihokej #tvpsport @hokejnet pic.twitter.com/dxYvR5BzK2
July 28, 2019
Komentarze