Hokej.net Logo
MAJ
3

Praca, pozytywne myślenie i wytrwałość

Praca, pozytywne myślenie i wytrwałość

Jest trenerem bardzo pracowitym, który nie boi się wyzwań. Potrafi skutecznie zmotywować swoich podopiecznych i zbudować dobrą atmosferę. Lubi fińską mentalność i... książki Dana Browna. Przed wami Nik Zupančič, nowy szkoleniowiec Re-Plastu Unii Oświęcim.

 

 

HOKEJ.NET: – Na początek proste, ale zarazem bardzo ważne pytanie. Dlaczego zdecydował się pan podpisać kontrakt z Unią Oświęcim?

 

Nik Zupančič: – Skontaktował się ze mną mój agent i oznajmił mi, że pojawiła się propozycja pracy w Unii. Przybliżył mi warunki pracy, poinformował, że oświęcimscy działacze szukają trenera, którego głównym zadaniem będzie budowa stabilnego zespołu, walczącego w ciągu najbliższych lat o najwyższe cele. Brzmiało to naprawdę interesująco.

 

Oczywiście pojawiły się wątpliwości, bo mam przecież rodzinę i dorastających synów w wieku 15 i 13 lat, więc trzeba było to przemyśleć. Podjęliśmy wspólną decyzję, że mój starszy syn (Jakob – przyp. red.) wyjedzie do Finlandii, by doskonalić umiejętności bramkarskie, żona zostanie z młodszym w domu, a ja będę pracował w Polsce. Na razie wygląda to dobrze, ludzie, którzy pracują w klubie są bardzo przyjaźni i widzę, że chcą wznieść zespół na wyższy poziom. To bardzo mnie cieszy.

 

Włożę kij w mrowisko i zapytam czy praca w Polskiej Hokej Lidze, która wciąż ma opinię egzotycznej, nie jest dla pana krokiem wstecz?

 

– To pytanie jest troszkę nie fair. Dlaczego? Bo Polska ma dobre tradycje w hokeju na lodzie. Lata siedemdziesiąte, osiemdziesiąte były w waszym wykonaniu bardzo dobre. Niestety jeszcze nie wiem, co stało się z waszym zespołem po tych złotych latach i zakończeniu karier przez takich zawodników Leszek Kokoszka czy Henryk Gruth.

 

Sam przez długi czas grałem w reprezentacji Słowenii i wiem, że Polska cały czas była w grupie A lub B. Wtedy w waszej drużynie wybijał się Mariusz Czerkawski, który miał świetne umiejętności. To był pierwszy raz, kiedy zetknąłem się z polskim hokejem. Drugi nastąpił, gdy rozpocząłem pracę szkoleniową. Często graliśmy razem w różnych turniejach, jak te listopadowe EIHC. Zresztą doskonale pamiętam Mistrzostwa Świata Dywizji IA, które odbyły się w Katowicach. Były one dobrze zorganizowane i pojawiło się na nich wielu kibiców. To świadczy o tym, że ludzie lubią tutaj hokej. A jeśli zespoły grają dobrze, to zainteresowanie jest z pewnością większe, co pokazały choćby mecze fazy play-off.

 

Gdy rozmawiałem z polskimi trenerami, to miałem wrażenie, że chcieliby, aby ich reprezentacja na dłużej utrzymała się na zapleczu elity. Tymczasem w Budapeszcie spadła do Dywizji IB, a w Tallinnie nie udało jej się wrócić. Wciąż jednak uważam, że Polacy mają duży potencjał i wasze rozgrywki z roku na rok będą lepsze.

 

Może praca w Polsce nie brzmi „seksownie”, ale to moja decyzja, której nie żałuję. Nie przyjechałem tutaj, by narzekać. Chcę tutaj zrobić to, co do mnie należy.

 

Przez osiem lat pracował pan z reprezentacją Słowenii, przez trzy lata był jej pan selekcjonerem, zdobywał pan też tytuły mistrzowskie z HDD Acroni Jesenice. Który sukces smakował do tej pory najlepiej?

 

– Lubię pracę trenera, bo każdego dnia dzieje się coś innego. Myślę, że najlepszym momentem w mojej dotychczasowej karierze był awans z reprezentacją Słowenii na Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu. Mieliśmy naprawdę trudną grupę.

 

W kwalifikacjach, które odbyły się w Mińsku, pokonaliśmy 6:1 Polskę, wygraliśmy 3:0 z Danią, która miała w swoim składzie aż ośmiu zawodników z NHL. Na koniec po rzutach karnych wygraliśmy z gospodarzami. To był nasz czas.

 

Oczywiście, możesz powiedzieć, że mieliśmy dużo wzlotów i upadków, ale w trakcie mojej pracy dwukrotnie graliśmy na igrzyskach. To było naprawdę bardzo miłe przeżycie. Dwa tytuły mistrzowskie z Jesenicami też miały swój dobry smak. To były dobre momenty w moim trenerskim życiu.

 

Z Polską ma pan chyba dobre wspomnienia. Mówił pan o zwycięstwie z biało-czerwonymi w Mińsku, ale wygrany turniej w Katowicach dał Słowenii grę w hokejowej elicie.

 

– Dokładnie (śmiech). Dobrze wspominam tamten czas.


Znalezione obrazy dla zapytania nik zupancic
 

Gdy szukałem informacji na pana temat, to natrafiłem na opinie, że jest pan trenerem, który lubi ciężką pracę i wszystko podporządkowuje wspólnemu celowi. Prawda?

 

– Tak, to prawda. Każdy zespół powinien mieć jeden cel, dlatego zawsze rozpoczynam swoją pracę od budowania dobrej atmosfery w zespole. Do tego potrzebna jest komunikacja. Chciałbym, aby moi gracze wiedzieli o tym, że mogą przyjść do mnie z każdym problemem. Doskonale wiem, że gdy w życiu pojawiają się jakieś przeszkody, to trudno w całości skupić się na hokeju.

 

Jak powszechnie wiadomo, hokej jest zespołową grą i o triumfach decyduje zawsze postawa całej drużyny. Dany zawodnik może w pojedynkę wygrać jeden mecz, ale sam nie zdobędzie mistrzostwa lub nie poprowadzi ekipy do medalu.

 

Cóż, kiedy dołączasz do zespołu, to skupiasz się na tym, by pracować jak najlepiej. Nie przychodzisz na trening, by dać z siebie pięćdziesiąt procent, ale musisz dać z siebie przysłowiowego maksa. Mam taką zasadę, że wolę pracować krócej, ale ciężej. Dziesięciogodzinna praca, wykonywana z pięćdziesięcioprocentowym zaangażowaniem nic nie da.

 

Wracając do pytania; tak, lubię ciężką pracę, dyscyplinę i czuć, że zespół, który prowadzę ma swojego ducha.

 

Ciekawe jest to, że ma pan też swoje motto, które niejako pana napędza: "work, positivity and persistence", czyli praca, pozytywne myślenie i wytrwałość.

 

– Tak jak powiedziałem – bez ciężkiej pracy nic się nie wydarzy. Możesz mieć talent, ale jeśli nie będziesz ciężko pracować, to albo go dobrze nie rozwiniesz, albo całkowicie rozmienisz na drobne. Każdego dnia musisz ulepszać swoją grę i swoje umiejętności.

 

Jaki hokej pan preferuje?

 

– Jeśli to możliwe, preferuję hokej ofensywny, bo każdy chce taki oglądać. Oczywiście musisz zobaczyć przeciwko komu grasz i realnie ocenić swoje możliwości. Jeżeli masz zawodników ofensywnych możesz strzelić cztery gole, ale jeśli stracisz pięć, to wtedy musisz coś zmienić czy nawet całkowicie się przeorganizować.

 

Zobaczymy jak to będzie u nas wyglądało, gdy zaczniemy przygotowania na lodzie. Niemniej zrobię wszystko, żeby Unia grała ciekawy hokej.

 

Trenerskiego fachu uczył się pan od Fina Kariego Savolainena. Wnioskuję, że chyba najbliżej panu do tamtejszych standardów.

 

– Bardzo lubię fiński hokej, bo oni naprawdę nie boją się ciężkiej pracy, a przy tym mają jasne zasady. Jeśli migasz się od roboty i nie chcesz być częścią zespołu, to nie ma dla ciebie w nim miejsca. Uwielbiam fińską mentalność. Są to ludzie niezwykle spokojni i cisi, ale mają też poczucie humoru. Może troszkę inne, ale ja je akurat lubię (śmiech).



 

Nie da się ukryć, że priorytetem dla pana i szefostwa klubu jest w tej chwili pozyskanie dobrego bramkarza, który zapewni zespołowi stabilizacje.

 

– Zgadza się. Musi być to golkiper, na którym zespół będzie mógł polegać. Zwłaszcza w tych trudnych momentach, a takich w sezonie nie brakuje. Nie od dziś mówi się, że dobry bramkarz to 50, a może nawet 60 procent zespołu. A zły? Nawet 75 procent.

 

Najnowsze trendy są takie, że bramkarz musi mieć przynajmniej 190 centymetrów wzrostu, silne nogi i dobry refleks. Czy takiego golkipera zamierza pan sprowadzić do grodu nad Sołą?

 

– Rzeczywiście ostatnio przyjęło się, że bramkarz musi być wysoki. Zresztą macie w Polsce bramkarza, który wpisuje się w tę charakterystykę. Mam tu na myśli Przemka Odrobnego, który długi czas broni w waszej reprezentacji.

 

Owszem wzrost jest pewnym atutem, ale na pewno nie tym najważniejszym. Dużo ważniejsza jest technika, sposób ustawiania się, czy nawet psychika. Mój syn jest bramkarzem, więc trochę wyedukowałem się w tej kwestii.

 

Unia – oprócz bramkarza – potrzebuje też dwóch obrońców i trzech napastników. Będzie szukał pan graczy o konkretnej charakterystyce?

 

– Po pierwsze, zawodnicy powinni mieć dobry charakter. Nie tylko na lodzie, ale również w szatni. Muszą pasować do całego zespołu. Jeśli masz w kadrze zbyt dużo indywidualności, to problem z tym ma zarówno trener, jak i cały zespół.

 

Cóż jeśli masz w zespole dwóch ofensywnie usposobionych defensorów, to nie jest powiedziane, że powinieneś sprowadzić trzeciego. Tak samo wygląda to w ataku, nie możesz w formacji postawić na trzech napastników, którzy grają tylko po jednej stronie tafli. Wszystko musi być dobrze zbilansowane.

 

Wiem, że Unia jest już o krok od pozyskania słoweńskiego środkowego Luki Kalana*.

 

– To prawda, negocjacje są bardzo zaawansowane. Cóż, znam Lukę bardzo dobrze, bo miałem okazję z nim pracować w Jesenicach. Może nie ma on oszałamiających warunków fizycznych (178 cm, 80 kg), ale za to gra niezwykle inteligentnie. Dobrze prowadzi krążek, umie precyzyjnie dograć i świetnie radzi sobie podczas gier w osłabieniach. Znakomicie realizuje założenia taktyczne i na pewno będzie pomocny. Nie jest to typ snajpera, bardziej rozgrywającego, ale żeby była jasność – potrafi też dobrze uderzyć.

 

Czy istnieje prawdopodobieństwo, że w Unii zobaczymy kolejnych Słoweńców, którzy mają na swoim koncie występy w reprezentacjach?

 

– To jest hokej, więc niczego nie można wykluczyć (śmiech).

 

W natłoku trenerskiej pracy znajduje pan chwilę, aby pograć gitarze i poczytać książki?

 

– Ostatnio tego czasu nie było zbyt wiele, bo każdą wolną chwilę starałem się poświęcić dzieciom. Ale jeśli znalazłem trochę wolnego, to wsiadałem na rower lub czytałem książki. Bardzo lubię taką formę relaksu.

 

Jaka literatura jest panu najbliższa?

 

– Lubię książki Dana Browna, to naprawdę dobry pisarz. Czytam też autobiografię, kryminały i różne publikację na temat II Wojny Światowej.

 

Rozmawiał: Radosław Kozłowski.

*wywiad przeprowadzony w środę

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe