Czterech kandydatów. Wśród nich „Car”
Nie w tym, ale w przyszłym tygodniu poznamy nazwisko nowego trenera Unii Oświęcim. Wiemy, którzy szkoleniowcy chcą pracować przy Chemików 4.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że kibice się niecierpliwią, ale to bardzo ważna decyzja dla przyszłości klubu. Nie można jej podjąć „od tak”. Każdego zainteresowanego pracą w naszym klubie musimy dokładnie prześwietlić, porozmawiać z nim i ustalić warunki finansowe – powiedział nam Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport.
– Na wtorek zwołujemy konferencję prasową, na której zaprezentujemy nowego szkoleniowca. Nie mamy nic do ukrycia i w tej chwili mamy czterech kandydatów. Są to Andriej Sidorienko, którego nie trzeba nikomu przedstawiać, Słowak Roman Stantien oraz dwóch ambitnych rosyjskich szkoleniowców: Kiriłł Dwurieczenski oraz Artur Oktiabriow.Decyzję podejmiemy po konsultacjach z kandydatem na dyrektora sportowego, który jest zaangażowany w wybór trenera i poszukiwanie dla nas zawodników, oczywiście na miarę naszych finansowych możliwości– wyjawił Mariusz Sibik, prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim.
Nie da się ukryć, że faworytem zarządu od samego początku był Andriej Sidorienko, który już dwukrotnie pracował z Unią i zdobył z nią pięć medali: trzy złote i dwa srebrne. Dał się poznać jako trener niezwykle wymagający i przywiązujący ogromną wagę do przygotowania fizycznego oraz taktyki.
W jego trenerskim CV można odnaleźć pracę w KHL oraz na jego bezpośrednim zapleczu, a także w białoruskiej ekstralidze. Ostatnio „Car” był trenerem Dynama Mińsk oraz selekcjonerem reprezentacji Białorusi, którą ponownie wprowadził do elity.
Drużynę Unii chciałby prowadzić też Roman Stantien. Słowacki szkoleniowiec przez cztery lata pracował w występującym w KHL, Slovanie Bratysława, będąc asystentem Miloša Říhy i Rostislava Čady. Samodzielnie prowadził też Duklę Trenczyn, MHK Dubnica oraz w poprzednim sezonie HK Poprad. Z „Kozicami” wywalczył awans do półfinału play-off słowackiej ekstraligi. Na tym etapie rozgrywek przegrał z HC 05 Bańska Bystrzyca, która sięgnęła później po tytuł mistrzowski.
Pozostałymi dwoma kandydatami są rosyjscy trenerzy: Artur Oktiabriow i Kiriłł Dwurieczenski. Pierwszy z nich pracował do tej pory w Sarmatach Orenburg (MHL), a drugi w kazachskim Gorniaku Rudnyj.
Komentarze