Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

Henryk Gruth: Bez dobrego szkolenia juniorów nie będzie sukcesów dorosłej kadry (część I)

Henryk Gruth: Bez dobrego szkolenia juniorów nie będzie sukcesów dorosłej kadry (część I)

Henryk Gruth od 20 lat pracuje w jednym z największych klubów Europy. Jest szefem wyszkolenia w ZSC Lions Zurych. Jedyny Polak w Galerii Sław IIHF seryjnie zdobywa tytuły mistrzów Szwajcarii juniorów.

HOKEJ.NET: Panie Henryku zapytam wprost. Co jest największą zakałą polskiego hokeja? Co powoduje, że jest tak jak jest… czyli nijak?

W Polsce problemem numer jeden jest to, że nikt nie słucha fachowców, ludzi którzy mają doświadczenie. Nie bierze się pod uwagę głosu samych hokeistów, a z hokeja robi się biznes, w którym górę bierze polityka klubowa. Za każdym razem kiedy w PZHL zmienia się prezes to dostaję telefon, tak zresztą jak i Mariusz Czerkawski, z prośbą o pomoc, o to żeby coś ruszyć. Jestem już za granicą 20 lat i zauważyłem jedną rzecz odnośnie naszego kraju. Tutaj myśli się przede wszystkim o reprezentacji seniorskiej i jak to zrobić, żeby ona osiągnęła sukces. Wynika to z tego, że kadra narodowa jest wizytówką, ja to rozumiem. Ale przez te 20 lat całkowicie pomija się młodzież. Do czego to jest podobne, że w finale Centralnej Ligi Juniorów gra drużyna połączonych sił dwóch klubów? Za moich czasów takie coś było nie do pomyślenia.

Co było dla pana takim największym problemem kiedy wyjechał pan z kraju, żeby pracować za granicą?

Kiedy wyjechałem z Polski 20 lat temu, to musiałem się na nowo zacząć uczyć myśleć o hokeju. Były to czasy, kiedy ta dyscyplina sportu u nas upadała. Było to związane ze zmianami ustrojowymi w kraju. Sport przestał być numerem jeden, a to pociągnęło za sobą wiele problemów. W związku z tym musiałem próbować patrzeć w jaki sposób hokej może się rozwijać? Nauczyłem się tego przez te wszystkie lata w Szwajcarii, choć moje kontakty nie zawężają się tylko do tamtego miejsca. Często spotykałem się z Finami, Kanadyjczykami, Szwedami. Od 15 lat jestem szefem wyszkolenia jednej z największych organizacji hokejowych w Europie, jaką jest ZSC Lions Zurych.

Podobny obraz


Szwajcaria to ciekawy przykład rozwoju. Przecież oni kiedyś byli całkiem przeciętni. W latach 70-tych tylko raz zagrali w elicie (grupa A), zresztą tak samo, jak i w następnej dekadzie. Szczytem był 1973 rok i ich spadek do grupy C. Jak zaczęły się u nich zmiany, które pozwoliły na dwa tytułu wicemistrzów świata?

Szwajcarzy byli daleko w tyle za nami. Przecież myśmy wygrywali z nimi po 8:1, 7:1. Usiedli do stołu i zaczęli się zastanawiać co trzeba zrobić, żeby nastąpił rozwój. Doszli do wniosku, że najpierw muszą wyszkolić odpowiednio trenerów, którzy będą przekazywać wiedzę młodym hokeistom. Dojście do obecnego poziomu zajęło im 30 lat! Podkreślam to bardzo mocno… 30 lat. W Polsce jest takie myślenie, że jeżeli dzisiaj opracujemy koncepcję rozwoju zawodników, to w przyszłym tygodniu to już wypali i będą spodziewane efekty. Szwajcarzy natomiast postawili na systematyczny rozwój, bez pośpiechu, ale cały czas do przodu.

Czy ten rozwój odbywa się w oparciu o jakieś centralne planowanie, czy też każdy klub wprowadza własny system szkoleniowy?

W tej chwili funkcjonuje tam bardzo szczegółowa koncepcja rozwoju odnośnie każdej grupy wiekowej, począwszy od 4-latka do 20-latka. To jest nadzorowane odgórnie przez federację. My wiemy dokładnie co mają umieć dzieci w wieku 4-8 lat, 10-12 i w kolejnych przedziałach wiekowych. Zanim opracowany został jej ostateczny kształt, to prowadzone były rozmowy z ekspertami, trenerami, byłymi zawodnikami. Wytycznych tej koncepcji musi trzymać się każdy trener. Tam nie ma możliwości, żeby zajęcia prowadziła osoba bez odpowiednich kwalifikacji, kursów. To dotyczy nawet grup tych najmłodszych dzieci 4-5 lat. U nas w Zurychu, z uwagi na to, że jesteśmy jedną z największych organizacji w Europie, prowadzimy jeszcze wewnętrzne szkolenia, którymi zajmuję się osobiście.

Czym jest tak naprawdę ta odgórna koncepcja rozwoju?

Jest to specjalny system, do którego mają wgląd wszyscy trenerzy. Każdy z nich w dowolnym momencie może dokładnie sprawdzić, co jego grupa wiekowa ma umieć, jak to zrobić i na co kłaść nacisk. To jest trochę na wzór szwedzki.

Czy ten szwajcarski system szkolenia to budowla skończona z dopracowanymi wszystkimi elementami?

Ta koncepcja jest już kompletna. Naszym obowiązkiem jest raz lub dwa razy do roku spotkać się w gronie wszystkich trenerów i rozmawiać jak funkcjonuje system szkolenia, czy coś wymaga dopracowania, ewentualnie zmiany. Koncepcja rozwoju jest zatem ciągle reformowana, ale w bardzo małym stopniu. To są zmiany kosmetyczne. W tym czasie kiedy ja tam jestem, czyli przez 20 lat koncepcja przeszła dwie poważniejsze reformy. Wiadomo, że ona nigdy nie będzie niewzruszalna, ponieważ trzeba ją dostosowywać do nowoczesnych metod lub przepisów.

Jeżeli spojrzy się przez pryzmat nawet ostatnich kilku lat to w hokeju następują ciągłe zmiany. Ten sport jest bardzo dynamiczny i ewoluuje. Czy jesteście zatem zainteresowani tym co dzieje się na świecie? Jakie metody wchodzą do obiegu?

Moi szefowie doszli do wniosku, że w ostatnich 5 latach hokej się tak mocno rozwinął, iż musimy spojrzeć na to jak pracują inni. W związku z tym zostałem wysłany na taki czterotygodniowy rekonesans po 7 dni w każdym z miejsc. Byłem w Szwecji w Färjestad BK, w moskiewskim CSKA, w Niemczech w Adlerze Mannheim i Akademii Red Bulla w austriackim Salzburgu. Od razu powiem, że to ostatnie miejsce to jest już XXII wiek, nie XXI. Zaimponowali mi Szwedzi, którzy są krok przed Szwajcarią. U nas dopiero jest pomysł, żeby przerzucić szkolenie najmłodszych na rodziców, którzy oczywiście będą musieli mieć odpowiednie przeszkolenia, a oni już to mają. Tam treningiem dzieci zajmują się rodzice, a potem z nich wyrastają zawodnicy, których oglądamy w NHL.

Jak wygląda szkolenie i rywalizacja sportowa na tym najwyższym poziomie w Szwajcarii? Czego wymaga od klubów federacja?

Szwajcarzy wymyślili sobie i to jest ich autorski pomysł, że rozgrywki juniorskie mają być ochroną dla rozwoju młodych zawodników. Co to oznacza? Trochę na wzór NHL stworzono zamkniętą ligę. Każdy zespół grający w seniorskiej ekstraklasie ma obowiązek posiadać drużynę juniorów, która w tych rozgrywkach zamkniętych bierze udział. Taka ekipa U20 musi spełniać bardzo dużo wymogów. Lista zawiera około 100 punktów. Dla przykładu: trener musi posiadać odpowiednie certyfikaty, osoba pełniąca rolę jego asystenta musi mieć również określone uprawnienia, to samo dotyczy trenera przygotowania motorycznego. Jako prowadzący drużynę muszę z zawodnikami przeprowadzać określoną liczbę rozmów, które trzeba udokumentować. Treningi muszą być również odpowiednio rejestrowane. Federacja ma w to wszystko wgląd, po to by móc w razie potrzeby skorygować trenera. Każdy klub otrzymuje punkty i na koniec sezonu związek rozdziela na tej podstawie pieniądze. Pula to jakieś półtora miliona franków szwajcarskich. W zależności od rankingu przydzielana jest dotacja. Ten system rankingowy nie dotyczy tylko kategorii junior, również działa w młodszych rocznikach. Ale chcę podkreślić, że Szwajcarzy właśnie tę kategorię otaczają szczególną uwagą, jako bezpośredni przedsionek przed profesjonalnym, dorosłym graniem. Jako trenerzy podczas rozmów między sobą niejednokrotnie się denerwujemy, że tej buchalterii jest cała masa, co chwilę coś wypełniamy, dokumentujemy, ale niestety coś za coś. Jak widać to przynosi efekty.

Obraz może zawierać: 1 osoba

Czy federacja krajowa w jakiś szczególny sposób kontroluje przebieg szkolenia w klubach?

Związek zatrudnia sporo osób, które zajmują się kontrolą szkolenia. Przychodzą na treningi, obserwują zajęcia na lodzie, poza lodem, trening motoryczny, przeprowadzają rozmowę z trenerem, badają czy zajęcia są prowadzone adekwatnie do wieku. Rozpoczęło się od ligi juniorów i w tej kategorii trwa już to od dekady. Później stwierdzono, że taki system należy wprowadzić również w juniorze młodszym. Od następnego sezonu dotyczyć będzie to także młodzików.

To co pan opowiada w żaden sposób nie przypomina tego z czym można zetknąć się w Polsce, gdzie o profesjonalnym szkoleniu młodzieży to się jeszcze nawet nikomu nie śniło.

Doceniam pracę wszystkich zapaleńców w Polsce. To są wspaniali ludzie, którzy uczą hokeja w Jastrzębiu, w Tychach, czy w innych ośrodkach, które znane są z pracy z młodzieżą, tylko że to są działania na własną rękę bez żadnej odgórnie ustalonej koncepcji. Ja wielokrotnie powtarzałem kolejnym prezesom PZHL-u, że dla mnie nie jest jakimkolwiek problemem opracować taki system szkolenia dla Polski. Ja w tym siedzę, dla mnie to jest chleb powszedni. Tylko, że za każdym razem kończy się na jakiejś wstępnej rozmowie po czym następuje brak dalszego kontaktu i zainteresowania tematem.

Myślę, że na przeszkodzie staje brak dalszego zapału do wprowadzenia żmudnej procedury rozwoju, która jednak nie gwarantuje szybkiego sukcesu, a naszą domeną jest jednak tu i teraz.

Z całym szacunkiem, ale my się delektujemy, że nasi 18-latkowie awansowali ostatnio, tylko ja się pytam z której grupy do której? W Szwajcarii nawet nikt nie zna składu tych dywizji. Oni praktycznie nie mają pojęcia co się dzieje na tych szczeblach, na których gra Polska. Padają do mnie niejednokrotnie pytania „a gdzie gra polska reprezentacja?” Tam nikogo nie interesują jakieś dywizje, grupy A, B. Tam rozmawia się tylko o elicie. Nawet nie mają wiedzy na temat bezpośredniego zaplecza tych najlepszych w poszczególnych kategoriach.

Selekcjonerzy naszych młodzieżowych kadr narodowych często mówią, że w czasie zgrupowań muszą swoich podopiecznych uczyć różnych elementów gry, poprawiać rzeczy, które powinny być wpojone zawodnikom w klubach. Jak to wygląda z perspektywy takiej organizacji jak ZSC Lions?

U nas w klubie dziecko w wieku 6 lat poznaje jeden punkt taktyczny, w kolejnym roku dokładany jest kolejny, następnie jeszcze jeden i to wszystko jest odpowiednio zaplanowane. Trenerzy dostają wytyczne, czego mają nauczyć, a ja kontroluję realizację tych działań, jak również prowadzę ich szkolenia. Kiedy do mojej drużyny trafia chłopak w wieku 17 lat to on już wszystko wie. Ja go nie muszę uczyć poszczególnych zachowań na lodzie. Nie rozmawiam z nim na przykład jak grać w rogu jeden na jeden. Moja praca w tym momencie skupia się na tym, żeby drużynę przygotować do wygrania meczu. Natomiast do 15. roku życia w Szwajcarii myśli się wyłącznie o szkoleniu, a nie o wynikach. W Polsce jak widzę cały czas jest odwrotnie. Odbywa się dajmy na to turniej żaków i najważniejsze jest, żeby zmontować jak najsilniejszą drużynę, żeby wygrać. Priorytetem powinna być wartość szkoleniowa takiej imprezy, a nie to, czy moja drużyna wygra, czy przegra wszystko.

Trochę to wszystko przygnębiające kiedy słyszy się jak świat daleko odjechał. Jest jakaś szansa, żeby u nas ruszyć z czymś, co pozwoli nam w dłuższej perspektywie stać się taką Szwajcarią?

Trzeba nauczyć się słuchać tych, którzy zęby zjedli na hokeju. Jest pan Tkacz, jest Leszek Laszkiewicz, są inni. Tu nawet nie potrzeba Grutha, żeby ruszyć z miejsca. Wystarczy posłuchać mądrych ludzi, których w Polsce nie brakuje.

Rozmawiał: Dawid Antczak

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: Zawodnicy myślą ze jak Unia MP to zarobki będą dużo wyższe więc wyrażają chęć grania... ale kwoty kontraktowe oczekiwane są z kosmosu... Prezes trzyma sie pewnych widełek finansowych które są większe ale w granicach rozsądku...
  • Paskal79: Deniskin tak jak pisałem potencjał ma ogromny,tylko głową,, słaba '' ale dwa takie wierzę zGalantem było by super,a co do Sadłochy jak dostanie podwyżkę to zostanie w Uni, zasłużył chlopina,ja słyszałem i Tychach,ale Kamil powiedział że pierwszeństwo ma Unia to dobrze wróży....
  • Jamer: Paskal79: O dobrego trenera z nazwiskiem który będzie chciał tutaj przyjść nie jest prosto... Myślę ze dlatego rozmawiamy/ rozmawialiśmy z Zupą... W tym tygodniu powinno się to wyjaśnić...
  • Paskal79: To wiadomo że musimy trochę zwiększyć finanse na wypłaty,ale do pewnych granic,tak i tak w większości Tych i Katowic nie przebijemy,a tu jeszcze górale szaleją....
  • Oświęcimianin_23: Jamer, ktoś jeszcze z PL oprócz D.P.?
  • Jamer: Paskal79: Miejmy nadzieję, bo Sadłoch zasłużył na dobrą pensję...
  • Paskal79: Wiem wiem że dobrego trenera nie jestem łatwo nawet jak ma.dobra kasę, Ale myślę że z takiej dani czy zaplecza szwedzkiej i fińskiej ekstraklasy to można dobrego fachowca znaleźć,nie musi być to gość z nazwiskiem,tylko taki co chce pracować z drużyną, przykład Valtonen....
  • Jamer: Oświęcimianin_23: D.P wie na co może liczyć u Nas ( Nasz Kapitan mu to wytłumaczył... :) decyzja należy do niego... na pewno nie będziemy podbijać kontraktu...
  • Jamer: Oświęcimianin_23: Było jeszcze kilku PL z chęcią grania u Nas ale za miliony monet więc tamaty szybko zostały zamknięte...
  • Paskal79: Mówicie o Pasiu ..... Gość dobry ,a wygląda że sam nie wie czy odejść od,,mamay (Jkh)....
  • Paskal79: Polacy się strasznie cenią to fakt.....
  • Jamer: Pascal79: Jedno mogę napisać... Prezes w przypadku ( ewentualnego ) nowego trenera oczekuje jakości i jest w stanie zapłacić... Jeżeli nie Zupa ( obstawiam ze niestety nie będzie go z Nami w nowym sezonie ) to trener z FIN.
  • Paskal79: No i obrońcy, bo też mogą być kłopoty, chodzi mi o typ obrońcy Diukovem czy Jakopsonsa ....
  • Paskal79: Jak znajdę to Ci napiszę nazwisko fin trenera bardziej dobry,i trzyma drużynę twardą ręką....
  • Jamer: D.P ma prostu wybór... Podpisać kontrakt z Nami i zagrać w LM ( gdzie będzie na pewno dużo skautów ) i pokazać się i zawalczyć o dobry kontrakt za granicą... lub odcinać kupony teraz i po prostu żyć... Ma 24 lata więc kariera przed nim...
  • Jamer: Paskal79: Z obrońców to pewni są Beza, Noworyta i Valltola... rozmawiamy z Ackered, ( jeszcze Prokopiak )
  • Oświęcimianin_23: Jamer, i dobrze, nie ma co przepłacać za Polaków, ale z drugiej strony trzeba ten limit spełnić:)
  • Paskal79: Myślę że jak fin to warto pogadać z Tomkiem Valtonen nasi mają z nim , chyba dobre kontakty a zapewne bardzo dobrze zna rynek fińskich trenerów w jego wieku po pewnie kończył z nimi kursy, może wytrwać jakiego asystenta z wyżej ligi , często jest to praktykowane właśnie w Finlandii czye Szwecji że młodzi asystenci zostają pierwszymi i większości to sie sprawdza...
  • Jamer: Oswięcimianin_23: Teraz limit jest 8?
  • Paskal79: No właśnie wiem że Acered chcę zostać ,a to dobrze wróży na pertraktacje kontraktowe,czyli idzie się dogadać....
  • Paskal79: No chyba 8 chociaż nie wiem czy przez pierwsze lata od wprowadzenia tego przepisu miało być dwa lata 6 , potem 8 i co rok więcej chyba do 10 czy 12
  • Paskal79: Mam nadzieję że Mark zostanie bo.pokazal zwłaszcza w Play off że można na niego liczyć,no i oczywiście Daniel,warto mu coś dołożyć do pieca by został.....:-)
  • Jamer: DOT i Acered chcą zostać... byli w czołówce płac więc pytanie ile teraz więcej oczekują... tutaj rozegra się o wysokość kontraktu...
  • Jamer: Paskal79: Valtonen dobry trener ale chyba dobrze mu tez na południu... co prawda nie zdobył mistrzostwa ane przegrać z Nitra to nie wstyd... Na pewno drogi a jezeli by chciał to myslę ze warto!
  • szarotekNT: Valtonen jest juz zaklepany w SNV
  • Jamer: Paskal79: Mark jeżeli woda sodowa ( czytaj kasa ) nie uderzy do głowy to powinien zostać...
  • Simonn23: Jamer a jeśli chodzi o świeżą krew w zespole? Mestis, Allsvenskan, Dania? Gdzie się rozglądamy?
  • Paskal79: Ja nie mówię że Valtonen,tylko takiego typu trener , młody i ambitny,chici by z nim pogadać by kogoś zaproponował ,bo znajomości ma ,wiem że on nie chcę raczej do polski a w Michałowicach dobrze płacą i prestiż ligi dużo lepszy...
  • Jamer: Paskal79: Pełna zgoda - taki typ trenera jak najbardziej na tak!
  • Paskal79: Dania na pewno, chociaż was zaskoczę ja bym norweską ekstraklasę spenetrował jest tak dużo młodych Szwedów i Fin,no i oczywiście zaplecze szeckiej i fińskiej ekstraklasy....
  • Simonn23: A może jakiś Czech do nas zawita po przerwie?
  • Paskal79: Myślę że młodość, trener w wieku 40-47 lat takiemu będzie się chciało i można się wypromować,a po za tym grają nowoczesny hokej....
  • Paskal79: Nie z południem to chyba u nas nie podrodze od czasów afery z językiem.....,a na pewno można by coś znaleźć nawet na.zapleczu czeskiej ekstraklasy....
  • Jamer: Simonn23: W pierwszej kolejności kontrakty w zespole ( każdy zasłużył na rozmowę i kazdy ma swoje nowe oczekiwania... to zrozumiałe ) potem otworzymy notes i pomyślimy o świeżej krwi w brakujących ogniwach... Managerowie przysyłają propozycje zawodników - my wybieramy profile które szukamy i weryfikujemy ( na podstawie różnych opinii, statystyk i kontuzji ) Tutaj obycie w rynku trenerów przez Zupe było bezcenne...
  • Paskal79: Muszę kończyć , może wieczorem będą jakieś newsy,plotki,czy hipotezy:-) ,do usłyszenia .....
  • Jamer: Rynek południowy to dla Nas ostateczność.. zbyt wiele narodowości dzieli szatnię...
  • Jamer: Do usłyszenia Paskal79 ja też zmykam. Dobrego popołudnia Panowie!
  • Paskal79: Ostatnie, dlatego to takie ważne by szybko zakontraktować nowego trenera czy potwierdzić że Nick zostaję, bo trenerzy mają kontakty czy znają zawodników - trener podstawa into szybko a nawet bardzo szybko.....:-)
  • Paskal79: Pozdro miłego....
  • KubaKSU: Limit 10 Polaków od nowego sezonu a nie 8:)
  • borysuka: Mroczkowski odchodzi z GKS-U, a może by go tak przygarnąć do Unii, oczywiście pewnie mało nie zarabiał, gość w odpowiednim wieku , a w dodatku ma chyba status polaka???
  • borysuka: Wiemy jak się kończyły transfery z za mostu, ale może warto zaryzykować???
  • Ixat: Minimum 6 Polaków jeszcze przez jeden sezon
  • Ixat: https://hokej.net/artykul/glosem-wiekszosci-szesciu-polakow-w-skladzie-meczowym
  • Rado: Dokładnie Ixat, miałem to wklejać :)
  • KubaKSU: Okej w takim razie pomyłka:)
  • Simonn23: Gratulacje dla Tychów, za pozbycie się Mroczkowskiego i Galanta, a zostawienie Turkina. O co tu chodzi?
  • Luque: Tu może też chodzić o wysokość pensji w stosunku do osiąganych wyników w ostatnich latach, może w przyszłym roku kurek z kasą też się trochę przykręci
  • Polaczek1: Też mi to przyszło na mysl Luq. Mało nie zarabiał a sezon slabszy tylko czy nie za pochopnie? Chyga że Wasz trener naprawdę ściągnie 12 zawodników chociaż na takim poziomie jak nasz Ahus w rozsądnej cenie i uzupełni to Wasza młodzieżą.
  • stasiu71: Simonn23:
    Jak o co chodzi ekipa bedzie remontowa:)))Sumoi
  • KubaKSU: Mroczka o ile $ pozwoli brać z pocałowaniem ręki ;)
  • Paskal79: Może was zaskoczę,Tychy będą miały bardzo duży budżet, może większy niż rok temu, choć pozbycie się przykładowo Galanta ,Mroczka i Nilsona zastanawiające ,ale jak piszecie ktoś za to będzie brał odpowiedzialność.....ale i transfery też będą gwiazda też przyjdzie reprezentacji......:-)
  • Tellqvist: Unii potrzeba wzmocnień a nie uzupełnień składu. Trener drugi bramkarz. Nie sadze opcja z Tychów była wzmocnieniem chyba ze ktoś za Kowala.
  • Tellqvist: O ile skończy można by rozważyć Galanta ew. Mroczkowskiego. Tu trza świezej krwi jak było z Sadłochą.
  • KubaKSU: Gwiazdy to nie wszystko, ostatnie dwa sezony to pokazały:)
  • Tellqvist: Chcemy się jakoś pokazać w LM to nie ma miejsca na sentymenty.
  • Tellqvist: I uzupełnienia składu.
  • emeryt: kochani kazdy zespół potrzebuje ludzi nieco z cienia,do orania,do walki...wiec nie piszcie ze do Unii muszo przyjsc wyłącznie gwiazdy co to seriami ładujo gole,potrzebni tez sa solidni rzemieslnicy,to nie so uzupełnienia składu
  • emeryt: ludzie profilu Tomiego Laakso
  • Tellqvist: Eme kto napisał gwiazdy. Wzmocnienia a nie uzupełnienia składu. Laakso był wyrobnik i takich nam tez trzeba.
  • emeryt: a co z Jakobsem i Dyukovem...mało o Nich piszemy bo uwazamy chyba że so juz nasi a może byc róznie...Jakobs sezon temu myslał o zakończeniu z hokejem i zajęcie sie inno praco
  • emeryt: Dyukov moim zdaniem był szefem obrony,szeryfem co to bacznym okiem obserwował wydarzenia na tafli,trzeba było to i w papena dac potrafił...pozdro #5 z Tychów
  • emeryt: linia obrony zdała egzamin ,jeszcze tak zabawowo-życzeniowo przydałby sie jeszcze jeden obrońca o cechach typowo def
  • Tellqvist: Diukow dał rade Jakobson tez. Przydałoby sie wiecej kg i cm w obronie.
  • emeryt: taaa Tellu,taki cha.mowaty kaban co to rzuca o bande jak workiem kartofli...
  • emeryt: kwiecień to dobry czas na czesanie rynku
  • Tellqvist: Ba eme solidny Jakut. Mnie ciekawi co wymyslo z drugim łapaczem bo Lundinem calego sezonu to nie zagramy.
  • Andrzejek111: Tak eme. Trzy nasze największe zadziory to Diukow, Jacobsons i Lorrein. Na przeciwnym biegunie DOT. Choć i jego widziałem wkur..
  • emeryt: taaa Tellu,potrzebny solidny łapacz na 2 ,Robert juz chyba nie sprosta temu zadaniu
  • uniaosw: Na elite aż huczy
  • emeryt: pomyliłem sie z Lorejnem...to bardzo wartościowy grajek,potrafi podac,potrafi ukuc i potrafi byc- irytująco dla rywala -bardzo wywierac presje na przeciwniku co jest irytujące:)
  • emeryt: 1.60 w kapeluszu a startował kilka razy do Hampusa:)
  • uniaosw: Lorrein jak i Kali bardzo zyskali na samych play offach
  • Paskal79: Panowie sam pisałem i dalej to podtrzymuje końcówka sezonu zasadniczego i pierwsza runda to bardzo słabo wyglądający Lorient,od półfinałów z każdym meczem co raz lepiej,pod każdym względem grania,pkt i zadziorności, dołożył cegiełkę do majatra....
  • emeryt: Sawicki wolny...chłop nieco zapomniany ale potencjał do odbudowy jest
  • uniaosw: Do 4 jedynie ale wole Brynkusa
  • Paskal79: Panowie taki Galant czy Marzec bardzo potrzebni w każdej drużynie, pamiętacie Laksso przepchał się powalczył i może trochę za spokojny,bo nie pamiętam że dal komuś konkretnie w papu,a ponoć miał mieć taką robotę
  • emeryt: Galant przesiąkniety słonecznikiem...ale takiego Marca bym zaprosił do współpracy
  • Paskal79: Wiem nasi działacze mają przygotowaną listę młodych i w miarę młodych Polaków do zakontraktowania.... No zobaczymy bo wiadomo u nas kontrakty nie są bardzo wyskiem w porównaniu z Kato, Tychami czy teraz góralami....
  • Paskal79: No Marzec już ponoć w Krakowie.....
  • emeryt: chłop jak sie dobrze prowadzi,jak chce pracowac to +34 nie straszne...vide Kovalainen...młody owszem inwestycja ale bez gwarancji ze sie rozwinie
  • emeryt: to tak ogólnie o "nie młodych"
  • Arma: Stare koty które już wygrały trochę i nic nie muszą to najgorsze co może się trafić.
  • emeryt: poczekajmy o meldunek o 19:46
  • Paskal79: Eme chodzi też o młodzieżowców co mogą grać,takie przepisy...to bardzo ważne
  • Paskal79: A co do Diukovem to nic pewnego że zostanie....
  • emeryt: zachowując liczebne proporcje to moze sie okazac że obrona bedzie do odbudowy na nowo
  • omgKsu: Roman klasa obrońca , konkret 👌
  • Prawdziwy Kibic Unii: Ville Lajunen do wziecia pewnie Tychy …
  • Tellqvist: Moze synka z Opola chapnąć solidny def.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Kalle Jaalahti do kompletu
  • Prawdziwy Kibic Unii: Maalahti
  • Prawdziwy Kibic Unii: Synek z Opola juz sie przymierzal do wielkiego powrotu ale myslal ze zaproponuja mu tyle w euro ile powiedzieli w plnach …i juz jezyk polski stal sie niekomieczny dla dziecka
  • Paskal79: Takich jak Diukov przydało by się ze trzech i ze dwóch takich jak właśnie Galant i Marzec w ataku...nie tylko ofesywni zawodnicy.....
  • emeryt: synek z Opola jest jak koń po Wielkiej Pardubickej...
  • emeryt: kochani tak naprawde to kazdy jest do zastąpienia...wybór duży ,tylko dobrze by było juz miec kołcza i z nim pewne nazwiska zagranicznych konsultowac...
  • Tellqvist: PKU szkoda papiry na granie mo
  • Tellqvist: tu trza kołcza niech dobiera
  • Arma: Wydaje mi się że trener to już powie nazwiska po prostu jak biorą pod uwagę nowego trenera, kto się tam zdecyduje to już ma pewnie potencjalnych grajków
  • Tellqvist: szkoda ze sie nie dogadali liczylem ze Robbiego namowi:)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe