Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Joonas Sammalmaa: To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać

Joonas Sammalmaa: To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać

Już dziś TatrySki Podhale Nowy Targ stanie przed szansą przypieczętowania awansu do finału PHL. O ostatnim meczu w Tychach i jego szalonej końcówce rozmawialiśmy z fińskim napastnikiem Joonasem Sammalmą, który opowiedział również o swojej karierze oraz zainteresowaniach.

HOKEJ.NET: Co za mecz! Jeszcze pół minuty przed jego zakończeniem TatrySki Podhale przegrywało, a teraz stoimy i rozmawiam z jednym z członków zwycięskiej drużyny. Działo się sporo w tym spotkaniu, prawda?

Ciężki mecz, bardzo ciężki. Wierzyliśmy w siebie i w koncepcję gry, którą przyjęliśmy. Dzięki temu byliśmy w stanie walczyć do końca, co doprowadziło nas do dogrywki. Udało się odrobić dwubramkową stratę, a później to już popis indywidualnych umiejętności Krzyśka Zapały, który zapewnił nam wygraną.

Po raz pierwszy w tej półfinałowej serii wyszliście na prowadzenie. To jest ten moment, w którym już tylko trzeba „dobić” przeciwnika?

Tak, zgadzam się z tym. To jest nasza chwila, którą musimy wykorzystać. Mamy teraz mecz u siebie. Szala przechyliła się teraz na naszą stronę.

Trzeba przyznać, że Podhale dobrze wyglądało w tym meczu w ataku. Przeprowadziliście wiele akcji ofensywnych, co w połączeniu z nieustępliwą, waleczną postawą do ostatnich sekund dało efekt. Zgodzisz się z tą opinią?

Też jestem tego zdania. Faktycznie przeprowadziliśmy wiele akcji ofensywnych, nie schowaliśmy się za podwójną gardą, tylko parliśmy do przodu. Myślę, że z każdą grą będzie to wyglądało jeszcze lepiej. Chcemy stwarzać coraz więcej okazji strzeleckich, bo to najlepszy sposób, żeby podnieść skuteczność. Czym więcej oddasz uderzeń na bramkę rywala, tym większa szansa, że coś wpadnie.

Co twoim zdaniem należy jeszcze poprawić w grze „Szarotek”, aby przypieczętować awans do finału. A może wszystko już działa perfekcyjnie? Jak uważasz?

Myślę, że powinniśmy być jeszcze skuteczniejsi. Przydałoby się, żeby „guma” częściej lądowała w siatce rywali. Poza tym uważam, że lepiej byłoby, gdybyśmy dłużej utrzymywali się przy krążku.

Nie należysz do zawodników, którzy mogą pochwalić się świetnymi warunkami fizycznymi. Jesteś jednym z najniższych w drużynie Tomka Valtonena. Ciekawy jestem jakie masz sposoby na to, żeby pozostawać w równorzędnej walce z tymi wszystkimi „wielkoludami” naprzeciwko, których stajesz?

No tak muszę nadrabiać pewne niedoskonałości fizyczne. Przede wszystkim poprzez wrodzoną szybkość, którą mam. Często udaje mi się być ułamek sekundy przed przeciwnikiem. Moim atutem jest też wszechstronność. Biorę na siebie nie tylko zadania ofensywne, ale również defensywne. Potrafię grać w osłabieniach i przewagach. Moją broną na tych wszystkich wielkich chłopów jest też to, że staram się być bardziej przewidujący niż oni. Muszę po prostu szybciej reagować.

Zdobyłeś już 45 punktów, co daje ci trzecie miejsce na liście najskuteczniejszych zawodników TatrySki Podhala w bieżących rozgrywkach. To w ogóle twój drugi najlepszy sezon w dorosłej karierze. Więcej „oczek” (55) miałeś tylko w barwach Jukurit w lidze Mestis w trzy lata temu. Czemu zawdzięczasz tak dobrą formę w Polsce?

Przede wszystkim to kwestia bycia częścią dobrego zespołu. Jeżeli otaczają mnie tacy gracze, jakich mamy w Nowym Targu, to nie jest problem dobrze punktować. Przecież takie zdobycze nie biorą się z niczego. Partner musi ci dobrze dograć krążek, albo ustawić się tak, żebyś mógł mu podać na dogodną pozycję. Ja mam wokół siebie zawodników, którzy wiedzą jak się zachować. Poza tym dostają wiele minut na lodzie, co sprzyja indywidualnym osiągnięciom.

Masz bardzo bogate doświadczenie z drugiego frontu fińskich rozgrywek, czyli z Mestis, gdzie rozegrałeś prawie 250 spotkań sezonów regularnych i play-off. Czy PHL w jakimś stopniu przypomina ci tamte rozgrywki?

Tak, jest wiele podobieństw. Na pewno w Mestis średnia wiekowa jest znacznie niższa. Tam gra wielu młodych zawodników. W poprzednim sezonie w Hermesie byłem drugim najstarszym graczem tej drużyny wraz z kilkoma innymi kolegami. Na pewno w tamtych rozgrywkach nie gra się tak fizycznie jak tutaj. To zrozumiałe. W Polsce są hokeiści z większym doświadczeniem, określonymi umiejętnościami i dlatego jest nieco inna specyfika. Mecze w fazie play-off w PHL wyglądają lepiej niż rywalizacja w Mestis. Tu jest wyższy poziom.

Nie udało ci się jak do tej pory zaistnieć tak na stałe w fińskiej ekstraklasie. W Liidze masz na koncie raptem 24 spotkania, a przecież śmiało można powiedzieć, że w Mestis zaliczałeś się do wyróżniających zawodników. Z czego wynika ten brak sukcesu w Liidze?

Na przeszkodzie stawały mi kontuzje. Za pierwszym razem już po czterech meczach przyplątał mi się poważny uraz. Przy drugiej szansie gry w Liidze, czyli podczas pobytu w TPS Turku nabawiłem się kontuzji kostki, co znów mnie skutecznie wyłączyło na dłuższy czas. Skończyło się zresztą operacją, a że nie było wiadomo, co będzie dalej z moim zdrowiem, to klub nie zdecydował się przedłużyć kontraktu. Później już nie miałem kolejnych propozycji z ekstraklasy. Trudno. Nie rozpaczam nad tym. Inne ligi też oferują ciekawą grę. Codziennie staram się wykonywać na treningach wszystko na 100% po to, żeby wciąż podnosić swoje umiejętności i być coraz lepiej wyszkolonym.

Co bardziej sobie cenisz na liście swoich sukcesów – zdobycie Pucharu Europy (poprzednik Hokejowej Ligi Mistrzów – przyp. red.) w 2014 z JYP Jyväskylä czy triumf w Mestis dwa lata później w barwach Jukuritu Mikkeli? Zestawiłem akurat te dwa wydarzenia, ponieważ choć wydawałoby się, że odpowiedź może być tylko jedna, to w Pucharze Europy zagrałeś wtedy zaledwie dwa mecze i zdobyłeś jedną bramkę, a w przy mistrzostwie w Mestis byłeś jedną z czołowych postaci w zespole i zaliczyłeś indywidualnie swój najlepszy sezon w karierze.

Moje najlepsze wspomnienia dotyczą JYP Jyväskylä. Tam spędziłem chyba osiem lat. Walczyliśmy z chłopakami najpierw w rozgrywkach juniorskich o miano najlepszej drużyny kraju (z powodzeniem w 2011 roku – przyp.red.), potem tym samym składem graliśmy w Mestis, a niektórzy z nas przebili się też do składu pierwszej drużyny.

Wracam jeszcze do roku 2016. Wygrywasz z Jukuritem mistrzostwo drugiego frontu w Finlandii, jesteś kluczową postacią zespołu i nagle wyjeżdżasz do sąsiedniej Szwecji, by grać na trzecim poziomie rozgrywkowym. Czy coś poszło wtedy nie tak, że zdecydowałeś się na taki ruch?

Nie wiem, czy to w ogóle można rozpatrywać w kategoriach, że coś poszło źle. Division 1 to dobra liga z dużą ilością graczy prezentujących wysoki poziom. Nie ukrywam, że poszedłem tam po to, żeby zyskać również nowe doświadczenia. Podobało mi się na tyle, że chciałem nawet zostać dłużej. Miałem jednak jednoroczny kontrakt i po zakończeniu sezonu stało się tak, że wróciłem do ojczyzny. W Division 1 był nawet chłopak, który po roku dostał kontrakt w SHL, a potem miał podpisaną umowę z klubem w NHL. Szwedzki hokej jest naprawdę mocny. Tam nawet rozgrywki trzeciego frontu to naprawdę dobra liga.

Chcesz powiedzieć, że szwedzka trzecia liga jest lepsza niż wyższe klasy rozgrywkowe w Finlandii?

To liga o innej charakterystyce. Znacznie szybsza niż fińska Mestis. Wiesz, w każdym kraju rozgrywki mają jakiś swój znak rozpoznawczy.

Skoro tak, to jak scharakteryzujesz PHL?

Siłą polskiej ligi jest wyrównana stawka ośmiu drużyn. Pierwsza runda play-off pokazała, że wszystko może się w tej rywalizacji wydarzyć. Postawa drużyn z Gdańska oraz Oświęcimia to było coś wielkiego. Napędzili strachu zdecydowanym faworytom z Katowic i Tychów. To wielki atut tej ligi, coś co w niejednym miejscu chcieliby mieć. Polska ekstraklasa jest naprawdę ciekawa. Zawodnicy mają spore umiejętności. Jest potencjał.

Wskazałeś już mocne strony naszych rozgrywek, pora zatem usłyszeć co twoim zdaniem powinno ulec poprawie?

Przydałoby się więcej drużyn i młodych graczy. Ciężko mi dokładnie powiedzieć, bo to mój pierwszy sezon tutaj, no ale te kwestie rzuciły mi się w oczy. Na pewno widać potencjał w tych rozgrywkach.

Z tego co słyszałem Joonas Sammalmaa to typ wytrawnego turysty, który lubi być w nowych miejscach, zwiedzać, oglądać. Czy to prawda?

Tak, lubię to. To jest właśnie plus grania zagranicą. Można poznać nową kulturę, nowe obyczaje. Mnie takie rzeczy bardzo interesują. Lubię poznawać nowe miejsca, zwiedzać. Blisko Nowego Targu jest wiele ciekawych miejsc, jak na przykład Zakopane, gdzie są piękne góry.

Rozumiem, że skoro masz taką pasję, to widziałeś zapewne coś więcej u nas niż tylko Zakopane, czy tak?

Staram się zobaczyć jak najwięcej. Jeżeli jest na to czas, to dlaczego tego nie zrobić. To lepsze niż bezczynne siedzenie. Przez to człowiek zyskuje wiedzę, poszerzają się horyzonty. W Finlandii też jest wiele pięknych miejsc, jak na przykład Lappeenranta (miasto w południowo-wschodniej części kraju z malowniczym jeziorem – przyp.red), gdzie można oddawać się niesamowitym spacerom. W Polsce jest inaczej. Inna jest charakterystyka kraju. Bardzo podobało mi się w kopalni soli w Wieliczce, no i Kraków, coś pięknego. Rynek i okolice po prostu bajeczne.

Grasz w hokeja, zwiedzasz, poznajesz nowe miejsca, a co robisz, kiedy nie jesteś „w ruchu”, tak wiesz bardziej w zaciszu domowego ogniska?

Dużo czasu zajmuje mi nauka. Jestem studentem jednego z fińskich uniwersytetów na kierunku handel międzynarodowy i zarządzanie. Uczę się online, także nie przeszkadza mi to grać w Polsce, a zdobywać wykształcenie w swoim kraju.

Czy to pomysł na życie po zakończeniu kariery zawodniczej?


Być może zajmę się tym kiedyś zawodowo. Uczę się na temat marketingu sportowego, także z pewnością mógłbym to wykorzystać zostając gdzieś blisko mojej aktualnej profesji. To bardzo interesujące, ale teraz naprawdę trudno jest powiedzieć, co będzie w przyszłości.

Rozmawiał: Dawid Antczak

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Stoleczny1982: Beda karne na koniec czy nie?
  • Goral99.: Lyzka do Podhala,Dziubek do Podhala,Pas do Podhala...cos za bardzo Polskie beda Szarotki
  • PowrótKróla: Unas pogadują o Waszym. Bracia ciągną linę, ale chcą grać razem. Olli błyskotliwy środkowy, dobry drybling, czasem nonszalancki w wyprowadzaniu, potrafi taką patelnię wystawić rywalowi, że głowa boli. No i złamana noga w PO, więc na razie kulawy.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Goral juz Cie ponioslo teraz
  • Arma: Coroczna śmierć klubu albo nieograniczony budżet i walka o medale na SB, nigdy nic po środku
  • emeryt: sezon ogórkowy na sb jak notowania wig20
  • Goral99.: Ooo to to Arma
    ....teraz walka o medale obowiazuje dlatego wrobelki na Parkowej cwierkaja o duzych nazwiskach W Polskim hokeju
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
  • emeryt: Radzie a dorzuć co do pieca bo przygasa...
  • Luque: To ja dorzucę: Polska-Serbia 0-1...
  • jastrzebie: Wygramy
  • narut: nie narzekamy, nie uprawiamy klasycznego malkontenctwa.. już jest 1-1
  • Darek Mce: 2:1
  • Darek Mce: naprawdę ciężko to było oglądać
  • Darek Mce: ale końcówka ok
  • Darek Mce: wreszcie jakieś warunki fizyczne mają Polacy, bo jak pamiętam wstecz, to fizycznie odstawali od rywali
  • hubal: spokojnie , Gustlik to ogarnie
  • Luque: Może już się opamiętali, bo początek to przespali
  • Luque: Hubi czemu Ci się transfer Arona by nie spodobał? Już w zeszłym sezonie zakupy były ale On pewnie ma jeszcze renomę żeby zagrać w Czechach
  • Luque: Zakusy* ahh ta autokorekta
  • Luque: Jaśkiewicz słabo zagrał w PO, szczególnie z Unią to się podpiszę pod tym że nie spełnił oczekiwań, nie tego się wymaga od reprezentanta Polski
  • hanysTHU: Ty się ogarnij trochę z tymi porównaniami , bo gdzie doopa a gdzie oko.
  • hanysTHU: A Gusovy niech cisną! Życzę im jak najlepiej.
  • hanysTHU: Kadra a liga chopie...
  • emeryt: Radzie prosimy x 8.25
  • hubal: Luqu nie jestem pewien czy Aron serio mysli o THL
  • Luque: Pytałem Hubiego a nie Ciebie Hanysku ;)
  • hubal: hanysa jeszcze feta po majstrze 3yma :)
  • emeryt: miłujmy się kochani.
  • emeryt: ale że Rado...pisze o wszystkich tylko nie o Unii,szantażujo go czy jak...
  • hubal: widzieliście Slusara ?
    ale przypakował ... na wadze
  • Luque: Unia jeszcze świętuje, to o czym tu pisać
  • emeryt: babe z targu nagabujo,pytajo czy lodo spełnia wymogi CHL ,co z Zupo...
  • emeryt: a tymczasem warka strong fajnie wchodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rado Mistrza zostawia na deser 😉 pewnie w przyszlym tygodniu ruszy do pracy nad Mistrzowska Druzyną 💪
  • WojtekOSW46: Może Hivronen do Unii?
  • WojtekOSW46: Hirvonen*
  • dzidzio: Ślusar zawsze był gabarytowy
  • hubal: dzidzio EC Będzin w nazwie Zagłębia ?
  • Luque: Niemcy-Słowacja 6-3, przy jednej z bramek podaje niejaki Płachta a do siatki strzela niejaki Stachowiak...
  • Luque: Coś jak Klose z Podolskim ;P
  • PowrótKróla: Będzin to też Zagłębie, wielu kibiców na Zimowym jest z Będzina.
  • hanysTHU: Mistrz, mistrz Oświęcim!!!
  • PowrótKróla: Charvat przedłużył z Zagłębiem.
  • uniaosw: https://youtu.be/gEBfYuuPsdo?si=MJZ_kUJtwUX0heJX
  • Stoleczny1982: Luque - Patryk Zubek kolejny stracony, tym razem na korzysc Slowacji
  • PowrótKróla: Zdrajcy narodu byli zawsze i będą co zrobisz. Zgadzam się ze daniem PanFan1. Sport jest substytutem wojny, więc jak ktoś wychodzi w obcej armii przeciwko swoim jest zdrajcą. Jak chłopak by się wychowywał od dziecka za granicą i nic go z Polską nie łączy to jeszcze zrozumiałe. Zubek to jest jakaś patologia jak dla mnie. Taki Maciaś nie musi zmieniać obywatelstwa by walczyć o marzenia.
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy
  • Stoleczny1982: Jedynie wiecej skautow beda ogladac Zubka na juniorowych MS skoro gra dla Slowacji. Trzeba przyznac, w jego pierwszym meczu przeciwko Polsce nic wyjatkowego nie pokazal, a jak nie bedzie brany pod uwage w dalszych meczach Slowacji to wtedy co? Bedzie sie przeciskal przez okno do Polskiej kadry?
  • Luque: Ja z tym porównaniem to tak bardziej dla żartu ;)
  • Luque: Ale jeśli chodzi o młodego Płachtę to chłopak tam się urodził, wyszkolił to tutaj nie możemy mieć pretensji, takie jest życie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe