Pasiut: Damy radę
Hokeiści Tauronu KH GKS-u Katowice przegrali z Medveščakiem Zagrzeb 2:3 i awans do Turnieju Finałowego Pucharu Kontynentalnego mocno się od nich oddalił. Wiara katowiczan w końcowy triumf wciąż jest ogromna
– Źle weszliśmy w mecz. Wolniej jeździliśmy od przeciwnika, przegrywaliśmy pojedynki 1 na 1 i złapaliśmy też zbyt dużo kar – ocenił Grzegorz Pasiut, środkowy GieKSy.
– Wydaje mi się, że nie byliśmy przygotowani na to, że rywal zagra w ten sposób – dodał.
Katowiczanie po pierwszej odsłonie przegrywali 0:2, ale nie poddali się. Na początku drugiej tercji kontaktowego gola zdobył Maciej Urbanowicz, a tuż po rozpoczęciu trzeciej wyrównał właśnie Pasiut.
– Druga i trzecia tercja była w naszym wykonaniu dobra. Pokazaliśmy, że możemy grać z takim rywalem jak równy z równym – przyznał 31-letni środkowy.
„Pasionek” zaznaczył też, że zarówno on, jak i jego koledzy nie obawiają się starcia z gospodarzem turnieju. Jeśli wygrają go w regulaminowym czasie gry, awansują do Turnieju Finałowego Pucharu Kontynentalnego.
– Wiemy dobrze, co mamy robić i jak grać. Dwa wygrane mecze dają nam awans i zrobimy wszystko, by tak się stało. Damy radę – zakończył Grzegorz Pasiut.
Komentarze