Hokej.net Logo

Tauron KH GKS Katowice: Do Belfastu po awans

Tauron KH GKS Katowice: Do Belfastu po awans

Jutro o godzinie 16:00 Tauron KH GKS Katowice rozpocznie swoją przygodę z Pucharem Kontynentalnym. W turnieju półfinałowym ich pierwszą przeszkodą będzie włoski Rittner Buam, a w kolejnych dniach wicemistrzowie Polski zmierzą się z Medveščakiem Zagrzeb i Belfast Giants. Irlandczycy z północy są gospodarzami tej imprezy.

Podopiecznych Toma Coolena czeka nie lada wyzwanie, gdyż naprzeciwko katowiczan staną bardzo dobre drużyny, ograne w konfrontacji na najwyższym poziomie. Gospodarze to zespół, w którego składzie jest 16 zawodników z Kanady i USA. Cała kadra klubowa liczy 24 graczy. „Giganci” znajdują się na 1. miejscu brytyjskiej ekstraklasy EIHL, a także najlepiej ze wszystkich drużyn zaprezentowali się w fazie grupowej Challenge Cup, którego to pucharu w tym sezonie bronią. Rittner Buam to mistrzowie Włoch i ubiegłoroczni finaliści Ligi Alpejskiej. Natomiast chorwacki Medveščak przez 4 lata występował w najlepszej lidze europejskiej KHL.


Katowiczanie z radością podchodzą do tego, iż przyjdzie im mierzyć się z zespołami o uznanej klasie, o czym wspomniał Roch Bogłowski, dyrektor sportowy Tauron KH GKS w wypowiedzi zamieszczonej na oficjalnej stronie klubu.


–Rywale są bardzo atrakcyjni. Za faworyta uznaję jednak gospodarzy, którzy mają w składzie wielu zawodników z Kanady i USA. Analizowaliśmy grę rywali dzięki pozyskanym materiałom wideo. Uważam, że kwestia awansu jest sprawą otwartą. Piętnaście kolejnych zwycięstw ligowych sprawiło, że atmosfera w naszym zespole jest bardzo dobra, a zawodnicy czują się pewni swoich umiejętności. Chcemy się godnie zaprezentować w Belfaście–zaznaczył.


Asystent trenera Coolena, Piotr Sarnik w kilku słowach określił, czego można oczekiwać po zmaganiach na tafli SSE Arena:


Spodziewam się bardzo wyrównanego poziomu – po czym odważnie stwierdził.–Mamy bardzo duży potencjał w drużynie. Moim zdaniem, które podziela również Tom Coolen, jedziemy tam, żeby po prostu wygrać ten turniej.


Zdanie szkoleniowca jest tożsame z tym co myśli Mikołaj Łopuski, jeden z liderów katowiczan i najlepszy strzelec zespołu (15 goli), który powiedział.


– Stawka jest bardzo wyrównana. W każdym meczu możemy walczyć o wygraną. Mamy na tyle silną drużynę, że śmiało możemy myśleć o awansie do turnieju finałowego.



Wtóruje mu także Grzegorz Pasiut, wicelider rankingu najskuteczniejszych w PHL (14G + 18A):


Jedziemy do Irlandii Północnej, żeby przejść do kolejnej rundy. Jak zwykle lód wszystko zweryfikuje. Oczywiście ważna będzie dyspozycja dnia. Liczymy na to, że to właśnie my w danej chwili będziemy lepsi od rywali. Nie ukrywam, że nasze nadzieje są rozbudzone i chciałbym, żeby spełniło się to co zakładamy. Do turnieju w Belfaście podchodzimy jak do każdego innego spotkania. Chcemy po prostu wygrać, a jak się to poukłada, to dopiero zobaczymy na miejscu.

– Chcemy wygrać ten turniej – to stwierdzenie fińskiego defensora Eetu Heikkinena, który ma świadomość z jakim zadaniem przyjdzie zmierzyć się katowiczanom –Wiemy, że to nie będzie łatwe, ale zobaczymy co da się zrobić. Ciężko prorokować. Nie mamy kontaktu na co dzień z drużynami, z którymi przyjdzie nam mierzyć się w Belfaście, więc nie wiemy do końca czego się spodziewać. Jedno jest pewne, czekają nas ciężkie mecze.


Kapitan zespołu, Tomasz Malasiński zapowiada walkę do ostatniej kropli krwi. Jego zdaniem łatwiej byłoby polskim drużynom w takich turniejach, gdyby na naszych rodzimych taflach poziom rywalizacji był wyższy, ale przede wszystkim bardziej wyrównany, gdyż tylko w takich warunkach można myśleć o prawdziwym rozwoju i oswajaniu się z atmosferą hokejowych bojów.

– Mogę zapewnić, że wychodząc na lód nie będziemy myśleli o niczym innej, jak tylko o wygranej. Jak będzie, to się okaże. Ciężko jest powiedzieć coś więcej – powiedział popularny „Malaś” –Mamy ligę taką, a nie inną, w której mało jest zaciętej rywalizacji w formie meczów na styku, tak jak to miało miejsce na przykład w niedawnym meczu w Oświęcimiu, gdzie rywale zmusili nas do ciężkiej pracy. Właśnie o to chodzi, żeby nasze rozgrywki wyglądały w ten sposób, bo jeżeli będziemy przyzwyczajeni do twardej walki na krajowych lodowiskach, to później efekty tego pojawią się w rywalizacji w europejskich pucharach.



Zgodnie z obowiązującymi w Pucharze Kontynentalnym zasadami z turnieju 3. rundy do decydującej o końcowym triumfie rozgrywki, która rozegrana zostanie w dniach 11-13 stycznia przyszłego roku, awans wywalczą dwie najlepsze drużyny.


– W takich turniejach ważnym czynnikiem jest to, jak się układają poszczególne spotkania. Na szczęście do finału wchodzą dwie drużyny, co też pozwala na pewien, choć naprawdę niewielki margines błędu – tłumaczy Łopuski.


Jak się okazuje hokeiści nie tylko myślą o stronie czysto sportowej czekającej ich rywalizacji, choć to oczywiście główny cel, ale zauważają także inne walory „wypadu” na północ naszego kontynentu.


– Myślę, że będziemy mieli fajne wspomnienia z tego wyjazdu. Wszystko na to wskazuje: Irlandia Północna to bardzo ładny kraj, silni, ciekawi rywale w stawce turniejowej. Wszystko przemawia za tym, żeby się cieszyć z tego, że tam zagramy – tak podsumował kwestię uczestnictwa w imprezie w Belfaście fiński defensor Heikkinen.



Napawająca dużym optymizmem jest postawa katowiczan, którzy nie wykazują strachu przed którymkolwiek z przeciwników i choć uznają ich klasę, to jednocześnie są świadomi swojej wartości, która pozwala im realnie myśleć o realizacji zadania.


– Doceniam klasę naszych rywali, ale uważam, że nie musimy się ich w żaden sposób bać – to słowa Pasiuta, który w zeszłym sezonie miał możliwość rywalizacji w barwach Niomana Grodno w Hokejowej Lidze Mistrzów –My obserwujemy ich wyniki i wysoką formę, którą prezentują, ale pamiętajmy, że oni patrząc na nas widzą to samo. Dlatego też myślę, że nie stoimy na straconej pozycji już na starcie.


O sile katowickiego zespołu przekonuje również asystent trenera Coolena, który nazywa prowadzony przez siebie zespół drużyną kompletną.


– Mamy bardzo dobrych polskich zawodników, wśród których są świetni napastnicy i obrońcy – mówi trener Sarnik. – Skład uzupełniają naprawdę silni obcokrajowcy, w tym wysokiej klasy bramkarz. Muszę powiedzieć, że dawno nie widziałem w jednym miejscu tylu zawodników, o tak wysokim potencjale i umiejętnościach. Moim zdaniem ta drużyna jest kompletna.


Hokeiści Tauronu KH GKS Katowice prezentują nieco odmienny styl gry od większości swoich ligowych rywali, co jak widać przynosi świetne efekty, a poza tym może być bardzo przydatne w walce z drużynami, które staną do walki o awans do finału Pucharu Kontynentalnego.


– Przez to, że mamy kanadyjskiego szkoleniowca, nasz styl gry jest zbliżony do tego, co pokażą rywale – przekonuje Łopuski –U nas nie ma takiego typowego przywiązania obrońców do swoich pozycji. Defensorzy włączają się często do ataku. Preferujemy ofensywny hokej, z mocnym pressingiem. Staramy się być blisko rywali, dużo przebywać pod ich bramkami. Moim zdaniem to pomoże w Belfaście, ponieważ będzie nam łatwiej rywalizować z drużynami o podobnym stylu gry.


Analiza taktyki rywali, umiejętności poszczególnych zawodników i innych czysto merytorycznych czynników jest oczywiście bardzo ważna, ale i tak najważniejsze wydaje się być serce do walki oraz charakter, który trzeba pokazać na lodzie. O tych aspektach hokejowego rzemiosła wspomniał Pasiut, który podał jako przykład ambitną postawę mistrzów Polski w tegorocznej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów.


– To, co jest na papierze to jedna sprawa, a chart ducha i wola walki to druga strona medalu – mówi doświadczony napastnik. –Przykładem może być postawa GKS-u Tychy, który gdyby spojrzał na skład HC Bolzano, to powinien poddać się przed meczem, a jednak chłopaki pokazali serce i wygrali mecz Ligi Mistrzów z wyżej notowanym rywalem.



„GieKSa” udaje się do Belfastu w 22-osobowym składzie ze wszystkimi najmocniejszymi zawodnikami, których stan zdrowia zezwala na udział w rywalizacji.


Nasz klub, zgodnie z przepisami, zgłosił do rozgrywek 22 zawodników – oznajmił za pośrednictwem oficjalnej strony GKS-u, dyrektor Bogłowski –W Belfaście niestety nie będą mogli wystąpić kontuzjowani Marek Strzyżowski i Damian Tomasik. W składzie są za to pozyskani niedawno Filip Starzyński i Niko Tuhkanen.


Jak się okazało występ wicemistrzów Polski w doborowym gronie na arenie europejskiej był pewnego rodzaju kartą przetargową przy dokonywaniu ostatnich wzmocnień w postaci Starzyńskiego i Tuhkanena. Utalentowany polski napastnik w wywiadzie dla strony internetowej katowickiego klubu powiedział:


– Występy w Pucharze Kontynentalnym również były dla mnie ważnym aspektem. Te rozgrywki zawsze odbywają się na wysokim poziomie co pozwala na podnoszenie umiejętności drużyny.


Trzeba przyznać, że zapowiadają się wielkie emocje i ciekawe mecze. Szkoda, że rangi tego wydarzenia nie docenił żaden z nadawców telewizyjnych i transmisji z turnieju nie można będzie śledzić na ekranach telewizorów. Katowiczanie nie będą jednak w Belfaście sami, bowiem mogą liczyć na wsparcie swoich kibiców.


– Mecze zapowiadają się bardzo ciekawie Zarówno my, jak i nasi rywale, to drużyny prezentujące miły dla oka hokej, w którym dużo się dzieje – podsumowuje kapitan drużyny Malasiński. –Wiem, że na trybunach hali w Belfaście pojawi się dużo Polaków. Docierały do mnie sygnały od naszych rodaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich, że wybierają się do stolicy Irlandii Północnej i będą nas wspierać w walce o awans do finału.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
  • uniaosw: Oby Bagiński i Matczak też zostali
  • Luque: Bagiś out, Matczak out, Obcokrajowcy out (za wyjątkiem Kaskinena i Viitanena)
  • Luque: Jaśkiewicz jak chce grać taką padakę to też out
  • Luque: Grać mają Sobecki, Ubowski, Krzyżek, Kucharski... na co my czekamy? Aż przepłacony obco skończy im kariery?
  • narut: dokładnie - niech Tychy dadzą dobry przykład teraz dla całej ligi, na to liczę, niech nasza młodzież się rozwija, a obco. poza mającymi pozytywny wkład, pakują manatki
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe