5. kolejka PHL - zapowiedź. Gdzie obejrzeć mecze?
Przed nami 5. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Kilka spotkań zapowiada się bardzo interesująco.
Nie da się ukryć, że najciekawiej powinno być w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie dojdzie do starcia miejscowego JKH z GKS-em Tychy.
Podopieczni Roberta Kalábera są jedynym zespołem w PHL, który jeszcze nie zaznał goryczy porażki i nie stracił punktu. Jastrzębianie w pokonanym polu zostawili Węglokoks Kraj Polonię Bytom, MH Automatykę Gdańsk, KH Energę Toruń, Zagłębie Sosnowiec i Kadrę PZHL. Dziś czekać ich będzie znacznie trudniejsze zadanie – konfrontacja z urzędującym mistrzem Polski.
Tyszanie do tej pory rozegrali cztery mecze i z ośmioma punktami zajmuje szóstą lokatę w tabeli. Niemały wpływ na taką sytuację oprócz samego uczestnictwa w europejskich pucharach ma zapewne fakt, że tyszanie do tej pory grali wyłącznie z czołowymi drużynami Polskiej Hokej Ligi, a na dodatek musieli sobie radzić bez kilku czołowych zawodników.
Zeszłoroczni półfinaliści
Ciekawie powinno być także w Katowicach, gdzie dojdzie do starcia półfinalistów zeszłego sezonu, czyli Tauronu KH GKS-u Katowice z Comarch Cracovią.
Podopieczni Toma Coolena z dorobkiem 15 punktów są liderem Polskiej Hokej Ligi. Grają ładnie dla oka, ale też skutecznie. Z uwagi na to, że szefostwo krakowian mocno przebudowało swój zespół, to GieKSa jest zdecydowanym faworytem dzisiejszej konfrontacji.
Ale „Pasy” z pewnością będą chciały pokazać, że ostatni dobry mecz z GKS-em Tychy, przegrany po dogrywce 2:3, nie był tylko jednorazowym zrywem.
Chcą zwyciężać
Komplet zwycięstw na własnym lodzie ma Węglokoks Kraj Polonia Bytom. Podopieczni Andrieja Parfionowa dziś będą chcieli podtrzymać tę dobrą passę i pokonać MH Automatykę Gdańsk, która po dobrym meczu i wygranej na wyjeździe z Unią Oświęcim 6:3, przegrała na własnym lodzie z montowanym naprędce PGE Orlikiem Opole 5:6 po rzutach karnych.
Ekipa z miasta polskiej piosenki podejmie dziś beniaminka PHL Energę Toruń. Będzie to starcie zespołów, które postawiły na obcokrajowców zza wschodniej granicy.
Na razie największym rozczarowaniem rozgrywek jest Unia Oświęcim. Biało-niebiescy mieli powalczyć o awans do półfinału play-off, a tymczasem w czterech meczach z teoretycznie słabszymi kadrowo rywalami zdobyli zaledwie trzy punkty i plasują się na odległym 10. miejscu.
Dziś podopieczni Jiříego Šejby skrzyżują kije z Zagłębiem Sosnowiec, które zajmuje obecnie 11. lokatę.
JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy godz. 18:00
Transmisja: JKH.PL
Węglokos Kraj Polonia Bytom – MH Automatyka Gdańsk godz. 18:00
Transmisja: ŚląskieTV
Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec godz. 18:00
Tauron KH GKS Katowice – Comarch Cracovia godz. 18:30
Transmisja: ŚląskieTV
PGE Orlik Opole – KH Energa Toruń godz. 18:30
Transmisja: Obiektyw Sportowy
Komentarze