Jubileusz Damiana Słabonia. Wkroczył do elitarnego grona! (Aktualizacja)
39-letni Damian Słaboń w niedzielnym spotkaniu przeciwko Kadrze PZHL U23 świętował 1000. mecz rozegrany w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Niedzielna bramka była jego 405. w karierze. Po dokładnej analizie materiału poprawiliśmy pierwotne informacje na ten temat.
Słaboń dołączył do elitarnego grona "panów tysiąc", w którym znajdują się Mariusz Puzio, Adrian Parzyszek oraz Jarosław Różański.
- Nawet nie wiedziałem szczerze mówiąc, że to już jest ten okrągły jubileusz. Zawsze było dla mnie najważniejsze dobro drużyny. Nigdy nie patrzyłem na indywidualny dorobek, ale miło że się udało aż rozegrać tyle meczów i zdobyć ponad 400 bramek. Cieszy, że jeszcze gram w hokeja - mówi uśmiechnięty Damian Słaboń.
Co ciekawe 39-letni Słaboń jest wychowankiem sosnowieckiego Zagłębia, lecz dopiero w tym sezonie zadebiutował w pierwszej drużynie.
- Tak się akurat złożyło, że jestem wychowankiem Zagłębia Sosnowiec, a nigdy wcześniej nie miałem okazji zagrać w seniorskiej drużynie. Można powiedzieć, że lepiej późno niż wcale. Cieszę się, że wróciłem i będę starał się swoim doświadczeniem wspomóc chłopaków. Mamy utalentowaną młodzież, która zdobywała medale mistrzostw Polski. Na pewno widać, że muszą jeszcze dostosować swoją grę do warunków ekstraligowych. Wszystko przyjdzie z czasem - dodał Słaboń.
Były reprezentant Polski (aż 206 meczów w barwach biało-czerwonych) w swojej karierze reprezentował barwy SMS Sosnowiec, Olimpia Sosnowiec, KTH Krynicę, GKS Tychy oraz przez ostatnie 14 lat w Comarch Cracovii.
Zdobył siedem złotych medali, trzy srebrne i pięć brązowych. Do tego po trzy razy triumfował w Pucharze Polski i w Superpucharze.
Słaboń z 405 golami zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji wszech czasów, pierwsze miejsce ma niedościgniony Mariusz Puzio z 592 bramkami.
W sumie napastnik Zagłębia zagrał 1000 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce i zanotował aż 515 asyst, co w sumie daje mu 920 punktów.
* Dziękujemy nieocenionemu statystykowi polskiego hokeja Panu Stefanowi Leśniowskiemu za poprawienie naszego pierwotnego błędu co do ilości meczów i bramek Damiana Słabonia.
Komentarze