Kolanos: Lubię wyzwania
Krys Kolanos w końcu zadebiutował w barwach GKS-u Tychy. Jego nowy zespół przegrał jednak po rzutach karnych z Comarch Cracovią 3:4.
Dla tyszan ta porażka była o tyle bolesna, że do połowy spotkania prowadzili 3:0. Później w ich grze wyraźnie się coś zacięło, a krakowianie znakomicie wykorzystali ich niedyspozycję.
– To był dla nas trudny mecz. Cała drużyna zawiodła. Musimy postarać się, żeby następny mecz był dla nas lepszy. Chcemy go wygrać – powiedział Krys Kolanos.
36-letni Kanadyjczyk miał wystąpić już w wyjazdowym starciu Naprzodem Janów (11. kolejka PHL), ale nie pozwolił mu na to uraz kostki. To właśnie przez to schorzenie doświadczony skrzydłowy nie zagrał też w rozgrywkach Pucharu Kontynentalnego, z których tyszanie szybko odpadli.
– Jeśli chodzi o moje zdrowie to czuję się już dobrze. Z dnia na dzień będę lepszy i silniejszy – zaznaczył Kolanos.
– W Polsce czuje się dobrze, a Tychy zdążyłem już polubić. Jeśli chodzi o moje obserwacje w polskim hokeju, to zauważyłem, że zespoły są ze sobą konkurencyjne. Myślę, że będzie kilku kandydatów do mistrzowskiego tytuły, ale cieszę się, że mój klub jest jednym z nich. Bardzo lubię wyzwania i jestem gotów je podjąć – dodał.
Przypomnijmy, że Kolanos ma na swoim koncie 149 meczów w NHL, w których strzelił 20 bramek i zanotował 22 asysty. Z kolei na jego bezpośrednim zapleczu rozegrał 326 spotkań, zdobywając w nich 303 punkty (154 G + 149 A). Oprócz tego występował też w fińskiej Lidze, DEL, szwajcarskiej NLA i KHL.
Komentarze