To ostatnia niedziela…
Podobnie jak przed rokiem, hokejowego mistrza Polski wyłoni dopiero siódmy mecz finału play-off. Kto odbierze złote medale? Czy będzie to gospodarz dzisiejszego starcia GKS Tychy, czy będąca na fali wznoszącej Comarch Cracovia?
Tyszanie prowadzili już w tej serii 3:1. Czwarte zwycięstwo mogli odnieść na własnym lodzie, jednak znajdujący się nad przepaścią krakowianie wygrali tamto spotkanie 4:2. Taki sam rezultat padł w meczu numer sześć, więc w rywalizacji mamy remis.
– Szkoda, bo szybko strzeliliśmy pierwszego gola. Później mieliśmy trzy dobre okazje do podwyższenia prowadzenia, ale nie zdołaliśmy trafić do siatki. W efekcie przegraliśmy drugie spotkanie z rzędu – przyznał Krzysztof Majkowski, drugi trener GKS Tychy. – Jesteśmy przygnębieni, ale mamy wiarę w to, że w siódmym meczu okażemy się lepszym zespołem i odniesiemy to ważne zwycięstwo – dodał.
Nieco lepsze nastroje panują w ekipie Cracovii. – Jesteśmy o krok od hokejowego nieba – promieniał Damian Kapica, który przypieczętował trzecie zwycięstwo „Pasów”. W tej chwili 24-letni skrzydłowy jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym graczem fazy play-off. W 15 meczach zdobył 11 bramek i zaliczył 7 asyst.
Wrócą stare demony?
Nie da się ukryć, że przewaga psychologiczna jest obecnie po stronie ekipy Rudolfa Roháčka. Nie dość, że w trudnej sytuacji podnieśli się z kolan, to do tej pory nie przegrali żadnej z pięciu finałowych rywalizacji z tyszanami.
Ekipa z piwnego miasta zrobi wszystko, aby przepędzić stare demony i napisać nową historię. Ich atutem w dzisiejszym spotkaniu może być własny lód i żywiołowo reagująca publiczność, która nie raz swoim dopingiem niosła trójkolorowych do zwycięstwa. Tak było choćby równo dwa lata temu, gdy tyszanie wygrali finałową rywalizację z JKH GKS Jastrzębie (4:2 w serii) i sięgnęli po swój drugi tytuł mistrzowski.
Arbitrami głównymi dzisiejszego spotkania będą Zbigniew Wolas z Oświęcimia (prowadził wyżej wspomniany mecz) i Tomasz Radzik z Nowego Sącza. Na liniach pomagać im będą Artur Hyliński (Oświęcim) i Marcin Polak (Bytom).
Transmisję z dzisiejszego spotkania przeprowadzi TVP Sport. Początek o godzinie 19:00. Relacja na żywo „minuta po minucie” będzie dostępna na łamach naszego portalu.
Komentarze