Hokej.net Logo

Automatyka wygrywa po raz trzeci. Nesta o krok od I ligi

Automatyka wygrywa po raz trzeci. Nesta o krok od I ligi

Przy rekordowej frekwencji PHL w tym sezonie – 2850 widzów, MH Automatyka odniosła trzecie zwycięstwo w fazie play-out. Od utrzymania dzieli ich tylko jedna wygrana, a w dzisiejsze zwycięstwo duży wkład miał Adrian Kastel-Dahl, który ustrzelił hat-tricka.

Torunianie po piątkowej porażce chcieli się zrewanżować MH Automatyce i doprowadzić do remisu w serii po 2. Drużyna Leszka Minge od początku narzuciła swój rytm gry, do tego na samym początku kary otrzymali Gościński i Skutchan. Torunianie urządzili prawdziwą kanonadę na bramkę strzeżoną przez Tomasza Witkowskiego, ale krążek nie znalazł drogi do siatki. W szóstej minucie byliśmy świadkami pierwszej przepychanki w tym meczu. Kary za to zajście otrzymali Marzec i Strużyk z gdańskiej ekipy oraz Kalinowski i Minge z toruńskiej drużyny. Co dziwne najaktywniejszy w tym starciu był Krzysztof Kantor, ale arbitrzy nie posłali obrońcy MH Automatyki na ławkę kar. Tuż po tym incydencie świetne podanie na linii niebieskiej od Jarosława Dołęgi otrzymał Artiom Mogiła, który w sytuacji sam na sam, zwodem na backhand i strzałem po lodzie między parkanami pokonał Witkowskiego. Gospodarze mogli natychmiastowo odpowiedzieć bo tuż po wznowieniu gry oko w oko z Michałem Plaskiewiczem stanął Adam Skutcha, ale golkiper Nesty w swoim stylu wbił mu krążek kijem. Świetną okazję w ósmej minucie na podwyższenie wyniku zmarnował Piotr Winiarski, który po błędzie Kamila Dolnego, znalazł się praktycznie w sytuacji sam na sam, ale jego strzał obronil „Witek”. Pierwsza tercja to regularna wymiana ciosów. Swoje okazje mieli Kastel-Dahl, Kukuszkin i Ćwikła, ale „guma”, nie chciała wpaść do bramki. Dopiero w 18 minucie, fatalny w skutkach błąd popełnił Rafał Ćwikła. Napstnik Nesty stracił na niebieskiej krążek na rzecz Filipa Pesty, a ten objechał bramkę i wyłożył krążek Steberowi, który strzałem po lodzie pomiędzy parkanami pokonał Plaskiewicza. W końcówce tercji do groźnej sytuacji doszło pod bramką gości. Bartosz Skólmowski został trafiony krążkiem w głowę, ale na szczęście obrońca Stalowych Pierników o własnych siłach opuścił lód i mógł kontynuować grę.


Drugą tercję z przytupem rozpoczęli przyjezdni. Swoje okazje mieli Minge, Kukuszkin i Mogiła, ale gdański bramkarz nie dał się pokonać. Gospodarze swoją pierwszą sytuację od razu zamienili na bramkę. W 26 minucie szybką kontrę 2 na 1 wyprowadził Phillip Nasca, podał do Adriana Kastel-Dahla, a Szwed pewnym strzałem w okienko pokonał Plaskiewicza i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 28 minucie na lodzie znów zawrzało. Najpierw jednego z torunian na bandę rzucił Maciej Rompkowski, a gdy sędzia sygnalizował karę i torunianie wycofali bramkarza to ostry atak w okolice miednicy przypuścił Szymon Marzec, a ucierpiał Łukasz Podsiadło. Natychmiastowo w obronie kolegi stanął Marcin Wiśniewski, a oprócz wymienionej trójki na ławkę kar powędrował także Szczerbakow, który również brał udział w tym zajściu. Podsiadło potrzebował pomocy kolegów, żeby zjechać do boksu, ale jak się później okazało uraz nie był aż tak poważny i obrońca mógł kontynuować grę. Torunianie wobec nałożonych kar stanęli przed szansą gry 5 na 3, przez całe dwie minuty. Nic jednak nie wyszło z tej przewagi, gdyż Michał Kalinowski został ukarany przez sędziego Breske dwoma minutami za niesportowe zachowanie. Niewykorzystane sytuacje się zemściły i w 32 minucie Kastel-Dahl strzelił swoją drugą bramkę. Błąd w ustawieniu trzeciej formacji gości, która nie mogła wyjść z własnej tercji wykorzystali gdańszczanie i Szwed strzałem z bulika w długi róg pokonał toruńskiego golkipera. Wtedy trener Minge nie wytrzymał i posadził do końca meczu tą formację, a dał szansę gry czwartej „piątce”. Stalowe Pierniki jeszcze w drugiej tercji złapały kontakt. W 35 minucie Jarosław Dołęga podał do Michajłaua, który strzelił po lodzie, krążek przed siebie odbił Witkowski, a dopadł do niego Dienis Trachanow i strzałem z backhandu pod poprzeczkę pokonał bramkarza Automatyki. Chwilę później mógł odpowiedzieć Maciej Rompkowski, ale z bliska trafił w słupek. „Co się odwlecze to nie uciecze”, 38 minuta to hat-trick Adriana Kastel-Dahla. Szwed wykorzystał przewagę i pięknym strzałem od poprzeczki pokonał „Plastra”.


Przed trzecią tercją kibice gospodarzy podziękowali przybyłym w liczbie ponad 100 kibiców z grodu Kopernika, którzy przyjechali do Gdańska w okolicznościowych koszulkach „Alicja Pamiętamy” w hołdzie zmarłej w tym sezonie Alicji Horodeńskiej, która od lat kibicowała gdańskiej drużynie. Wtedy też spiker podał informację, że na meczu jest 2850 kibiców, czyli został pobity rekord PHL w tym sezonie jeśli chodzi o frekwencję.


Goście musieli postawić wszystko na jedną kartę i rzucić się do ataku. Stalowym Piernikom brak było jednak skuteczności, a i błędy popełniane w obronie powodowały zagrożenie pod bramką Michała Plaskiewicza. Dobrą okazję na strzelenie w kontaktowej bramki miał Artiom Mogiła, który po popisowej akcji Uładzimira Michajłaua, strzelił na bramkę, ale strzał przyjął na ciało jeden z obrońców. Kibice obu ekip przez całe spotkanie dopingowali swoje drużyny, a końcówkę cała 'Olivia” oglądała na stojąco. W 53 minucie wynik mógł zamknąć Phillip Nasca, ale Amerykanin z metra mając pustą bramkę, „ostęplował” słupek bramki. Sędzia Breske, w czasie najbiższej przerwy w grze sprawdził jeszcze dla pewności powtórkę wideo, ale bramki nie było. Dobrą okazję mieli jeszcze torunianie w 56 minucie, kiedy to karę za spowodowanie upadku przeciwnika otrzymał Kacper Różycki. Goście jednak nie potrafili założyć zamka, a na dodatek karę otrzymał Piotr Husak i losy meczu były już przesądzone. Tuż przed końcem, gdy Husak wyszedł na lód, mieliśmy uwolnienie, Daniel Minge zaatakował bramkarza Automatyki, a w obronie swojego golkipera stanął Krzysztof Kantor, który od samego początku spotkania szukał okazji do bójki. Kantor rzucił się na Minge, ale ten nie przejawiał ochoty do walki. Gdy już rozdzielono obu zawodników to do głosu doszedł Husak, mimo początkowych prób zapobiegawczych liniowego Kantor i Husak zrzucili rękawice i stoczyli pojedynek bokserski, obrońca Automatyki przewrócił torunianina i obaj zakończyli swój udział w meczu z karą meczu za niesportowe zachowanie. Na lodzie już nic się nie zmieniło i gdańszczanie wygrali ten mecz w stosunku 4:2.


Było to trzecie zwycięstwo MH Automatyki nad Nestą Mires w fazie play-out, gdańszczanie potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, żeby pozostać w PHL. Natomiast torunianie muszą wygrać trzy pozostałe mecze, aby utrzymać się kosztem ekipy znad morza.


Czwarty i być może decydujący mecz w piątek na Tor-Torze, początek spotkania o godzinie 18:30.


Po meczu nie odbyła się konferencja prasowa. Trener Minge odmówił przyjścia na nią.


Głos wygranych:


Arkadiusz Nowak (obrońca MH Automatyki): Założyliśmy sobie cel – wygrać dwa mecze na „Olivii” i to się udało. Spodziewaliśmy się, że Toruń będzie chciał się zrewanżować za piątkową porażkę, ale to my wyszliśmy z tego starcia zwycięsko. Myślę, że kluczowym momentem dzisiejszego spotkania było kiedy udało nam się wybronić 3 na 5 przez 2 minuty, to dało nam „kopa” i wiarę, że damy radę wygrać to spotkanie. Do Torunia w piątek jedziemy nastawieni na ciężką walkę, zdajemy sobie sprawę, że Toruń się nie podda i będą chcieli za wszelką cenę wygrać z nami to spotkanie.


MH Automatyka Gdańsk – Nesta Mires Toruń 4:2 (1:1, 3:1, 0:0)


0:1 Artiom Mogiła – Jarosław Dołęga (05:56)

1:1 Jan Steber – Filip Pesta (17:33)

2:1 Adrian Kastel-Dahl - Phillip Nasca (25:21)

3:1 AdrianKastel-Dahl – Arkadiusz Nowak (31:13)

3:2 Dienis Trachanow – Uładzimir Michajłau, Jarosław Dołęga (34:03)

4:2 Adrian Kastel-Dahl – Mateusz Gościński, Zachary Josepher 5/4 (37:34)


Sędziowali: Paweł Breske, Sebastian Kryś (główni) – Dariusz Pobożniak, Wiktor Zień (liniowi)

Strzały: 36 – 36

Minuty karne: 47 (w tym 5+20 dla Kantora za niesportowe zachowanie) – 45 (w tym 5+20 dla Husaka za niesportowe zachowanie)

Widzów: 2850 (w tym ok. 100 z Torunia)


MH Automatyka Gdańsk: Witkowski (Kieler n/g) – Josepher (2), Lehmann (2); Steber, Skutchan (2), Pesta – Falk, Wachowski; Nasca (2), Kastel-Dahl, Gościński (2) – Kantor (25), Nowak; Strużyk (2), Rompkowski (2), Marzec (4) oraz Dolny; Wrycza, Różycki (2), Szczerbakow (2)

Trener: Andrej Kawalau


Nesta Mires Toruń: Plaskiewicz (Studziński n/g) – Żylinski (4), Jaworski; Kalinowski (4), Kukuszkin, Minge (4) – Trachanow, Lidtke; Mogiła, Michajłau, Dołęga – Kourach (2), Podsiadło; Wiśniewski (2), Ćwikła, Winiarski – Skólmowski, Heyka; Stasiewicz, Husak (29), Naparło

Trener: Leszek Minge


Galeria zdjęć

Play-Out: MH Automatyka - Nesta Mires 4:2 (5.03.2017)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe