Czy będzie polski "Winter Classic" na Stadionie Narodowym?
Coraz śmielsze deklaracje padają na temat zorganizowania wielkiego wydarzenia jakim byłby polski "Winter Classic" na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Na Stadionie Narodowym oprócz piłki nożnej, gościł już futbol amerykański, siatkówka a w maju tego roku odbędzie się KSW czyli Mieszane Sztuki Walki.
- Kto wie, może kiedyś będziemy na Stadionie Narodowym oglądać mecz hokejowy na najwyższym poziomie. Może jakiś mecz pokazowy lub wielkie widowisko hokejowe. Małymi kroczkami i do przodu tak jak w przypadku turnieju Czerkawski Cup, który stale się rozrasta - powiedział Mariusz Czerkawski.
- Na pewno więcej wie prezes Dawid Chwałka na ten temat, bo już był na spotkaniach z zarządzającymi Stadionem Narodowym czy z agencją Testa Communications. To się wiąże z przebudowaniem tego wszystkiego, bo nie da się robić na tych bandach gdyż muszą być zupełnie inne uwarunkowania. Jakby inna cała infrastruktura, począwszy od od zaplecza, pleksi, zabezpieczenia trybun, dostawienia trybun w jednym ciągu na kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy osób. Koszty na pewno byłby spore, z tego co rozmawiałem to około 500 tys. złotych czy może więcej. Trudno mi teraz powiedzieć. Ale jak organizatorzy rozmawiają o skokach narciarskich za kilka milionów złotych na Stadionie Narodowym to wydaje mi się, że wszyscy ludzie którzy byliby w to zaangażowani to są w stanie to zrobić, bo technicznie jest to możliwe. Pytanie tylko kto znajdzie pieniądze bo jak zawsze wszystko rozbija się o nie - mówi Mariusz Czerkawski.
Stadion Narodowy może pomieścić 58 tysięcy osób, ale jeśli wokół tafli lodowiska dostawione zostałby dodatkowe miejsca to pojemność wynosiłaby do 62 tysięcy osób bo taki rekord w PGE Narodowy padł na meczu siatkówki 30 sierpnia 2014 pomiędzy Polską i Serbią.
Bardzo prawdopodobne byłoby więc pobicie rekordu oglądalności hokeja na lodzie na żywo w Polsce. W tej chwili wynosi on 12,6 tysiąca widzów na lodowisku krytym (ustalony w Tauron Arenie w Krakowie podczas MŚ Dywizji IA na meczu Polska kontra Węgry 25 kwietnia 2015 roku). Na obiektach bez zakrytego dachu rekord wynosi 20 tysięcy i został odnotowany jeszcze w 1958 roku (mecz o mistrzostwo Polski katowicki Torkat, Górnik 1920 Katowice kontra Legia Warszawa).
- Jeszcze czeka nas daleka droga w sferze organizacyjnej, ale myślimy o tym i odbyło się kilka rozmów na ten temat. Marzeniem każdego zawodnika jest zagrać na Stadionie Narodowym a kibic z chęcią zobaczyłby taki mecz. Dość niedawno Węgrzy zorganizowali u siebie takie spotkanie otwartym stadionie, więc dlaczego nie my? Gościły tutaj już inne dyscypliny, teraz są lodowiska więc widać że można to zrobić. Jest to moją osobistą ambicją, ale nie chce zdradzać dokładnych terminów bo rozmowy trwają. Oczywiście cały czas jest to naszym marzeniem, żeby to już był ten rok. Może grudzień przy okazji Zimowego Narodowego? Zobaczymy - wyjaśnia prezes PZHL Dawid Chwałka.
Komentarze