Radziszewski: – Tyszanie wygrali zasłużenie (WIDEO)
Comarch Cracovia nie obroniła Pucharu Polski. Podopieczni Rudolfa Roháčka musieli uznać wyższość GKS-u Tychy, z którym przegrali 0:3.
– Chcieliśmy zakończyć ten rok w dobrych nastrojach i doprowadzić do tego, żeby puchar został w Krakowie. Niestety nie udało się. Rywale okazali się lepsi i wygrali zasłużenie – przyznał "Radzik".
Radziszewski obronił 31 z 34 uderzeń tyszan, w tym rzut karny egzekwowany przez Filipa Komorskiego. Najwięcej pracy miał w pierwszej odsłonie, w której skutecznie interweniował przy 17 uderzeniach rywali.
Komentarze