17. kolejka PHL - zapowiedź
Przed nami 17. kolejka Polskiej Hokej Ligi. Jedno jest pewne, emocji w niej nie zabraknie.
Hitem tej serii spotkań będzie starcie plasującej się na trzecim miejscu w ligowej tabeli Tempish Polonii Bytom z drugą Comarch Cracovią. Krakowianie jadą na Śląsk z jasnym celem - chcą zdobyć trzy punkty.
–Mamy nadzieję, że wszystko potoczy się po naszej myśli–mówi Krystian Dziubiński, środkowy Cracovii.–Bytomianie się bardzo wzmocnili przed tym sezonem i to owocuje, bo są w czubie tabeli. Ale my mamy swoje zadanie, wiemy co mamy robić - wygrywać wszystkie mecze. Liczą się dla nas tylko trzy punkty i to, żeby pokazać lepszą skuteczność niż w ostatnim wyjazdowym meczu.
Ekipa z Bytomia przystąpi do spotkania mocno osłabiona. Kontuzje i choroby wykluczyły z gry Maksima Kartoszkina, Marcina Frączka, Mateusza Danieluka i Bartłomieja Stępnia. Adrian Kowalówka zdecydował się z kolei na rozwiązanie kontraktu.
Z kolei w ekipie "Pasów" zabraknie Michaela Kolarza, któremu odnowił się uraz kostki i najprawdopodobniej Pawła Kucewicza, który zdaniem Rudolfa Roháčka nie prezentuje odpowiedniej formy sportowej i być może wkrótce pożegna się z ekipą z Siedleckiego.
"Szarotki" chcą rewanżu
Ciekawie powinno być także w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie miejscowy JKH zmierzy się z TatrySki Podhalem Nowy Targ. Faworyta tego spotkania ciężko wskazać. Mocniejszą kadrą mogą pochwalić się goście, którzy chcą w tym sezonie zdobyć kolejny medal mistrzostw Polski i jako jedyni wygrali w tym sezonie z GKS Tychy.
Ale nowotarżanie z pewnością nie wspominają zbyt miło ostatniej konfrontacji z ekipą Roberta Kalabera, wszak na własnym lodzie przegrali z nią po dogrywce.
– Jastrzębie radzi sobie o wiele lepiej niż wszyscy przypuszczali, biorąc pod uwagę osłabienia, jakich ten zespół doznał przed tym sezonem. Przede wszystkim to bardzo zdyscyplinowana drużyna, bardzo dobrze grająca w defensywie, świetnie przygotowana fizycznie do sezonu. No i ma w składzie kilka indywidualności, z których na pierwszy plan wysuwa się oczywiście Leszek Laszkiewicz, na którego rzecz jasna nasi obrońcy będą musieli zwrócić baczną uwagę – uważa Marek Rączka, drugi trener Podhala.
"Szarotki" pojadą do Jastrzębia z Maciejem Sulką i Damianem Tomasikiem w składzie. Obaj defensorzy wyleczyli już urazy i są gotowi do gry. Więcej znaków zapytania widnieje w notatniku Roberta Kalabera. Póki co nie wiadomo, czy w kadrze meczowej znajdzie się czterech zawodników zagranicznych, którzy to w ostatnim czasie narzekalina urazy i z tego powodu nie wystąpili w starciu z GKS Tychy. Mowa tutaj o bramkarzu Tomášu Fučíku i trójce defensorów Jakubie Kubešu, Jakubie Peslarze i Janie Latalu. Być może ostateczna decyzja zostanie podjęta nawet na rozgrzewce.
Oświęcimski jubileusz
Swój smaczek będzie miało także starcie Unii Oświęcim z GKS Tychy. Pojedynek rywali zza miedzy, określany przez wielu kibiców mianem "Świętej Wojny", zbiegnie się w czasie z jubileuszem 70-lecia oświęcimskiego klubu. - W przerwach między tercjami nagrodzimy byłych działaczy, a także partnerów, z którymi współpracowaliśmy - mówi Paweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport. - Oficjalnie pożegnamy także zawodników, którzy przed rozpoczęciem tego sezonu zakończyli sportowe kariery. Mowa tutaj oczywiście o Przemysławie Witku, Marku Modrzejewskim i Jerzym Gabrysiu - dodaje.
Poprzednie starcie obu ekip zakończyło się wysokim zwycięstwem tyszan 9:1. Teraz oświęcimianie zrobią wszystko, by choć w minimalnym stopniu zrewanżować się za tę wysoką porażkę.
Do Torunia udają się hokeiści KH GKS Katowice. Zespół Jacka Płachty ostatnio imponuje dobrą formą, a świetnie potwierdzają to trzy zwycięstwa z rzędu. Z pewnością zawodnicy z alei Korfantego zrobią wszystko, by podtrzymać dobrą serię.
Ale "Stalowe Pierniki" na własnym lodzie potrafią grać naprawdę dobrze. Dlatego dziś można spodziewać się niezwykle wyrównanego spotkania.
Teoretycznie najłatwiejsze zadanie czeka hokeistów Orlika Opole, którzy zmierzą się na własnym lodzie z SMS PZHL Sosnowiec. Dla podopiecznych Jasona Morgana będzie to świetna okazja, by wypracować sobie przewagę nad plasującymi się na szóstym i siódmym miejscu JKH GKS Jastrzębie i Unią Oświęcim.
Tempish Polonia Bytom - Comarch Cracovia godz. 18:00
Poprzedni mecz: 3:5 (0:1, 1:2, 2:2)
Bramki: Jakub Wanacki, Tomasz Kozłowski, Sebastian Owczarek - Matúš Chovan, Maciej Kruczek, Rafał Dutka, Peter Novajovský, Damian Słaboń.
Transmisja: ŚląskieTV
Unia Oświęcim - GKS Tychy godz. 18:00
Poprzedni mecz: 1:9 (0:3, 0:5, 1:1)
Bramki: Łukasz Bułanowski - Jaroslav Kristek, Remigiusz Gazda (po dwie), Mateusz Bepierszcz, Patryk Kogut, Josef Vítek, Jakub Witecki, Martin Vozdecký.
JKH GKS Jastrzębie - TatrySki Podhale Nowy Targ godz. 18:00
Poprzedni mecz: 2:1 d. (0:0, 0:1, 1:0, d. 1:0)
Bramki: Kamil Wróbel, Leszek Laszkiewicz - Jarkko Hattunen
Transmisja: transmisja.jkh.pl
Nesta Mires Toruń - KH GKS Katowice godz. 18:30
Poprzedni mecz: 2:5 (0:0, 1:4, 1:1)
Bramki: Uładzimir Michajłau, Siarhiej Kukuszkin - Radosław Sawicki, Nedeljko Lukacevic, Daniel Bogdziul, Maciej Bielec, Kamil Sikora
PGE Orlik Opole - SMS PZHL Sosnowiec godz. 18:30
Poprzedni mecz: 10:0 (6:0, 4:0, 0:0)
Bramki: Jared Brown, Jon Booras, Michael Cichy (po dwie), Alex Szczechura, Petr Česlík, Kacper Guzik, Bradley Smith
Komentarze