Przegrana na Słowacji. Na dniach kolejny transfer?
Porażką 4:5 zakończyło się kolejne wyjazdowe spotkanie sparingowe hokeistów TatrySki Podhala Nowy Targ. Tym razem przeciwnikiem „Szarotek” był słowacki pierwszoligowiec drużyna HK Spisskiej Nowej Wsi.
Kluczowa dla losów spotkania okazała się tercja druga, przegrana przez nowotarżan 0:3.
- Lepiej o nie zapomnieć. Wkradł się w nasze poczynania chaos, którego skutkiem były błędy a ich konsekwencją trzy bardzo szybko stracone gole – przyznał trener Podhala, Marek Ziętara.
Niewiele zabrakło by w tercji trzeciej „Szarotki” odwróciły losy spotkania. M.in. dzięki dwóm wykorzystanym okresom gry w podwójnej i pojedynczej liczebnej przewadze, doprowadzili do remisu 4:4. Niestety, dwie minuty przed końcem to Słowacy zdobyli swojego piątego i jak się okazało, decydującego gola.
- Szkoda bo wcale nie musieliśmy tego spotkania przegrać. Po pierwszej tercji powinniśmy prowadzić, ale nie wykorzystaliśmy kilku bramkowych okazji. W ostatnich 20 minutach już wróciliśmy do swojego poziomu i gdyby nie kolejny błąd w końcówce, mogliśmy to spotkanie co najmniej zremisować – uważa opiekun Podhala.
Lekko – w porównaniu z poprzednimi spotkaniami – poprawiła się sytuacja kadrowa „Szarotek”. Do dyspozycji trenera był już Jonii Haverinen, który uporał się z urazem barku, oraz Oskar Jaśkiewicz, który wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski.
Niestety meczu nie dograł Maciej Sulka. W drugiej tercji przy jednym ze starć uderzył mocno plecami o bandę i nie był już w stanie kontynuować gry. – Zaraz po meczu Maciek praktycznie nie mógł się poruszać. Czy to coś poważnego, będzie można powiedzieć dopiero po konsultacji z lekarzami. Mam nadzieję że Maciek nie wypadnie nam na dłużej bo to jeszcze bardziej skomplikowało by nam i tak bardzo ciężką już sytuację w defensywie – wyjaśnia Ziętara.
Jeżeli chodzi o sprawy personalne, to w ciągu kilku dni działaczom z Nowego Targu być może uda się dopiąć transfer kolejnego obcokrajowca. Na pewno nie będzie nim Fin Jonii Tuominen o którym głośno było ostatnimi czasy. – Ten temat jest już nieaktualny – zaznacza opiekun Podhala. Na celowniku nowotarżan znalazł się teraz gracz zza wschodniej granicy.
W piątek – już na swoim lodowisku – Podhalanie zagrają ze Spiską Nową Wsią mecz rewanżowy,
HK Spiska Nova Wieś – TatrySki Podhale Nowy Targ 5:4 (1:1,3:0,1:3)
Bramki: D. Kapica, Iossafov, Hattunen, Jaśkiewicz.
Podhale: B. Kapica – Jaśkiewicz, Haverinen, Iossafov, D. Kapica, Jokila – Tomasik, Wojdyła, Różański, Bryniczka, Hattunen – Sulka, Wsół, M. Michalski, Neupauer, Svitac oraz Stypuła, P. Michalski, Siuty, Olchawski.
Komentarze