Rudolf Roháček: Mistrzowie powrócili!
Trener Comarch Cracovii Rudolf Roháček po wygranym finale z GKS Tychy nie posiadał się z radości. Krakowski zespół po dwóch latach bez medalu, powrócił na szczyt. - Przed sezonem kampania reklamowa głosiła "Powrót Mistrzów" i tak się rzeczywiście stało - mistrzowie powrócili! - mówi szczęśliwy szkoleniowiec.
Comarch Cracovia pokonała GKS Tychy 2:1 i po morderczej walce sięgnęła po tytuł mistrzowski.
- Przed sezonem kampania reklamowa głosiła "Powrót Mistrzów" i tak się rzeczywiście stało - mistrzowie powrócili! Było ciężko, ale utrzymaliśmy w trzeciej tercji jednobramkową przewagę. Nie ma tu nic więcej do dodania, chcę jedynie podziękować chłopakom za to co zrobili – mówił po meczu trener Cracovii Rudolf Roháček, który dzień przed finałem obchodził 53. urodziny. Jak widać, lepszego prezentu nie mógł sobie wymarzyć.
Wydawać się mogło, że w końcowej fazie rywalizacji krakowianie opadli z sił, ale czeski szkoleniowiec nie zgadza się z tym stwierdzeniem.
– Absolutnie nie było widać po mojej drużynie, że osłabła. Tychy to bardzo dobry zespół, który nie miał już nic do stracenia i w trzeciej tercji zagrał va banque. My na szczęście złapaliśmy swój rytm, a Rafał Radziszewski bronił bezbłędnie - twierdzi trener, który był również pod wrażeniem dopingu kibiców w krakowskiej hali. - Kibice byli naszym szóstym zawodnikiem. Chciałbym im za to bardzo podziękować! – dodaje.
Jest to już szósty tryumf utytułowanego szkoleniowca z drużyną Cracovii. Oprócz tego 53-letni Czech ma na koncie trzy wicemistrzostwa (1999 rokz KTH Krynica i 2010, 2012 z Cracovią) orazcztery brązowe medale (2000 rok z KTH, 2001 z Polonią Bytom i 2005, 2007 z ekipą „Pasów”).
Komentarze