Długa przerwa czeskiego obrońcy
Defensor wicemistrzów Polski Martin Janáček, który w meczu 13. kolejki Polskiej Hokej Ligi przeciwko GKS-owi Tychy 3:6 doznał kontuzji kolana, wróci do gry najwcześniej za dwa miesiące.
Dla zawodników i sztabu szkoleniowego JKH GKS Jastrzębie sezon 2015/2016 naznaczony jest kontuzjami. Trener Robert Kaláber przyzwyczaił się już do faktu, że może zaledwie pomarzyć o wystawieniu pełnego składu.
Ostatnio spore problemy miał ze złożeniem formacji defensywnej, wszak z urazami zmagali dwaj czescy defensorzy 23-letni Tomáš Semrád i trzy lata starszy Martin Janáček.
O ile pierwszy z nich wznowił już treningi, to drugi wróci do gry najwcześniej po nowym roku.
- Janáček jest już po operacji kolana, którą przeprowadzono w Czechach - wyjaśnia RobertKaláber, cytowany przez portal katowickisport.pl - Przez sześć tygodni nie może robić żadnych ćwiczeń, nawet na rowerze stacjonarnym. Potem czekają go jeszcze cztery tygodnie lżejszych treningów nim wyjedzie na lód. Musimy zatem liczyć się z tym, że będzie on do naszej dyspozycji najwcześniej w połowie stycznia przyszłego roku.
Komentarze