Przeszkolony
Drugi trener nowotarskiego Podhala Marek Rączka przez blisko tydzień przebywał w fińskim Vierumäki na szkoleniu IIHF Development Camp. W rozmowie z oficjalną stroną "Szarotek" opowiedział o swoich wrażeniach związanych z pobytem w kraju tysiąca jezior.
- W jednym czasie odbywały się zajęcia dla menadżerów, kierowników drużyn, trenerów i trenerów bramkarzy, w których ja brałem udział. W szkoleniu uczestniczyli zawodnicy z 53 krajów, w tym dwóch z Polski. Stworzono 6 drużyn, do których przydzielono szkoleniowców i menedżerów - wyjaśnił Marek Rączka.
- W czasie kursów w salach lekcyjnych uczyliśmy się różnych rzeczy, które później były wdrażane w praktyce. Ich głównym celem było podniesienie trenerskich umiejętności. Nie było gotowych materiałów, z których się można było uczyć, tylko samemu trzeba było wszystko przygotować - kontynuował asystent Marka Ziętary.
- Dzień wyglądał tak, że o godzinie 7:15 rozpoczynał się suchy trening dla bramkarzy. 45 minut później odbywały się już zajęcia na lodzie. Później bramkarze szli na trening ze wszystkimi zawodnikami. Po obiedzie były lekcje w klasie, a na koniec dnia rozgrywany był mecz. Po kolacji spotykaliśmy się wszyscy i wówczas od mentora, czyli trenera prowadzącego, dostawaliśmy temat na trening poranny, na który sami musieliśmy przygotować ćwiczenia i ułożyć trening. Ja dostałem przydział do zielonej drużyny, z którą udało się wygrać te zawody. W połowie szkolenia mieliśmy wolny dzień i mogliśmy wybrać się na fińskie sauny i poznać inne atrakcje - dodał.
W Finlandii przebywało także dwóch polskich zawodników: Ernest Bochnak z MMKS Podhale i wychowanek KTH Krynica Patryk Gosztyła.
- Ernest był w białej drużynie, która zajęła czwarte miejsce, a Gosztyła w niebieskiej, która ostatecznie uplasowała się na szóstym miejscu. Chłopcy zaprezentowali się przyzwoicie, grali w pierwszych piątkach, godnie reprezentując Polskę na tym szkoleniu. Po rozmowach z trenerami nie słyszałem wobec nich żadnych skarg, jeśli chodzi o zachowanie, czy zrozumienie, ponieważ szybko zaaklimatyzowali się w drużynie. Na zakończenie otrzymałem certyfikat ukończenia szkolenia - zakończył Rączka.
Komentarze