Laszkiewicz: Wykonaliśmy dobrą robotę
– To był nasz najlepszy mecz w sezonie – przyznał po końcowej syrenie Leszek Laszkiewicz, najbardziej doświadczony zawodnik JKH GKS Jastrzębie. Dziś jego zespół pokonał w Tychach miejscowy GKS i objął prowadzenie w finałowej serii.
HOKEJ.NET: – Z wyliczeń naszej redakcji wynika, że wygraliście w Tychach po raz pierwszy od 752 dni. Dzisiejsze zwycięstwo smakuje podwójnie, bo zostało odniesione w finałowej serii…
Leszek Laszkiewicz, skrzydłowy JKH: – Ja mogę powiedzieć, że był to najlepszy nasz mecz w tym sezonie. Dzisiaj znakomicie zagraliśmy taktycznie. Wzajemnie sobie pomagaliśmy. Na posterunku oczywiście był Przemek Odrobny, który dzisiaj zachował czyste konto. Szacunek przed wszystkimi chłopakami, którzy wykonali dzisiaj dobrą robotę.
Kolosalny błąd na początku spotkania popełnił Bartłomiej Pociecha. Czy na tym poziomie powinny się zdarzać takie błędy?
– To się zdarza. Ja sam popełniłem błąd, gdy w tercji ataku faulowałem przeciwnika.
Maciej Urbanowicz w wywiadzie dla naszego portalu mówił, że w Tychach będziecie w „kociołku”.Miejscowi kibice po raz kolejny pokazali świetny doping.
– Rozegrałem tutaj niejeden mecz w fazie play-off. Takie dopingu i takiej atmosfery dawno nie widziałem. Kibice tyscy robią wszystko, aby pomóc swoim zawodnikom. Oczywiście cieszymy się, że na dzisiejszym meczu pojawili się kibice z Jastrzębia. Było ich dużo mniej, ale i tak słyszeliśmy ich. Ogromny szacunek dla nich.
Nie da się ukryć, że dzisiejszy mecz był świetną promocją tej pięknej dyscypliny sportu.
– Zgadza się. Obie drużyny starały się grać świetnie taktycznie. My dzisiaj byliśmy troszeczkę lepsi. Oczywiście każdy mecz jest inny. Jutro tyszanie wyjdą z innym nastawieniem. My musimy grać mądrze i cierpliwie, na tym „gorącym” terenie. Musimy znowu zagrać zdyscyplinowanie.
Rozmawiał Jarosław Gembka
Komentarze