Laszkiewicz: Kazachstan faworytem mistrzostw
- Kraków Arena leży w świetnym miejscu dla kibiców hokeja. Zawsze można zapełnić halę - mówi w kontekście zbliżających się Mistrzostw Świata dywizji IA napastnik reprezentacji i JKH GKS Jastrzębie Leszek Laszkiewicz.
36-letni skrzydłowy po przegranym półfinale Pucharu Polski był pytany między innymi o to, czy reprezentacja po sukcesie w Wilnie pójdzie zaciosem i awansuje do światowej elity. Napastnik JKH GKS Jastrzębie i reprezentacji Polski przestrzega przed popadaniem w hurraoptymizm.
- Spokojnie, nie wybiegajmy tak daleko. Nie graliśmy jeszcze z tyloma przeciwnikami, którzy są od nas wyżej notowani. Tobędzie bardzo ciężki turniej i wcale nie jesteśmy jego faworytem. Musimy realizować swoje założenia w każdym meczu. Do awansujest wciąż daleka droga.
Kto zatem jest faworytem mistrzostw? - Na pewno Kazachstan - odparł Laszkiewicz. - Tam co roku nakłady na hokej są ogromne. Chłopaki grają w Rosji, za granicą i ich drużyna jest świetnie poukładana. Groźni będą też Włosi i Węgrzy, którzy grają po kanadyjsku.
Komentarze