Legendarny zawodnik doznał udaru mózgu
Jeden z najlepszych hokeistów wszech czasów Gordon Howe doznał rozległego udaru mózgu. 86-letni Kanadyjczyk ma sparaliżowaną prawą stronę ciała. Obecnie przebywa w domu swojej córki w teksańskim Lubbock.
- Dziękujemy przyjaciołom, rodzinie i fanom za wszelkie modlitwy i słowa wsparcia dla Gordiego. Jego stan jest ciężki, chociaż widoczne są już pewne oznaki poprawy - czytamy w oficjalnym oświadczeniu rodziny.
"Gordie" urodził się 31 marca 1928 i grał na pozycji prawoskrzydłowego. Karierę rozpoczął w Omaha Knights, a później od sezonu 1946/1947 aż do 1970/1971 bronił barw Detroit Red Wings. Grę w NHL zakończył w wieku... 51 lat.
"Mr. Hockey", bo tak nazywany był przez amerykańskich i kanadyjskich kibiców, czterokrotnie zdobył Puchar Stanleya i 23 razy zagrał w meczu gwiazd ligi NHL. Sześciokrotnie uznawano go za najbardziej wartościowego gracza ligi, a numer "9", z którym występował został zastrzeżony przez władze "Czerwonych Skrzydeł".
Rozegrał 1767 meczów w sezonach zasadniczych, w których strzelił 801 bramek i zaliczył 1049 asysty (trzeci wynik w historii). Rozegrał także 157 spotkań w fazie play-off, gromadząc w nich 160 punktów za 68 goli i 92 asysty.
Komentarze