Orlik rozstrzelany
W tym meczu faworyt był tylko jeden i jak widać po wyniku Orlik nie miał dzisiaj nic do powiedzenia. Pierwsza tercja w wykonaniu opolan była bardzo słaba, a strata bramki w pierwszej minucie spotkania na pewno nie poprawiła morale zawodników gospodarzy.
Po kilku minutach było już 0:2, a tyscy gracze mieli coraz więcej swobody. W 17. minucie meczu za przeszkadzanie na ławkę kar został odesłany Łukasz Sznotala, a Tychy bardzo szybko powiększyły przewagę bramkową. Po pierwszej tercji opolanie przegrywali już 0:4.
W drugiej odsłonie meczu Orlik zagrał dużo lepiej, ale jednak nie potrafili znaleźć recepty na dobrze grającego StefanaŽigárdy'ego. Za to goście po raz kolejny umieścili krążek w bramce strzeżonej przez Johna Murraya, tym razem bramkę zdobył Kacper Guzik, który przez drugiego trenera gości został uznany najlepszym zawodnikiem spotkania.
W trzeciej odsłonie meczu Orlik stracił jeszcze dwa gole, które zdobył Radosław Galant. Opolanie zagrali w tej tercji bardziej na luzie i pokazali trochę dobrej gry, jednak zabrakło wykończenia. Okazji nie brakowało obu ekipom, ale gospodarze nie potrafili zdobyć nawet honorowego gola.
- Na pewno w tym meczu byliśmy faworytem, pomogły nam szybko zdobyte dwie bramki, później już spokojnie kontrolowaliśmy grę i powiększaliśmy przewagę- powiedział drugi trener gości Krzysztof Majkowski.
-Zagraliśmy bardzo słabo w pierwszej tercji i to zaważyło na końcowym wyniku. Zadaniem moich graczy była gra na 0 z tyłu w pierwszej tercji to nam się nie udało i stąd ta wysoka porażka. Goście byli faworytem i nie zawiedli, wygrali zasłużenie my musimy się jeszcze sporo nauczyć - powiedział Jacek Szopiński, trener Orlika.
Orlik Opole - GKS Tychy 0:7 (0:4, 0:1, 0:2)
0:1 - Kuzin - Bagiński, Kartoszkin (00:57),
0:2 - Kartoszkin - Bagiński (04:36),
0:3 - Guzik - Mojžíš, Besch (16:50, 5/4),
0:4 - Vítek - Wanacki, Kotlorz (19:00),
0:5 - Guzik - Besch, Mojžíš (29:32, 5/4),
0:6 - Galant - Kolusz, Guzik (45:00),
0:7 - Galant - Besch, Guzik (47:50)
Sędziowali: Paweł Meszyński (główny) - Paweł Pomorzewski, Wiktor Zień (liniowi)
Minuty karne: 18-12.
Orlik: Murray, Nobis – Kostek, Sordon, Szczurek, Szydło, F. Stopiński – Ł. Sznotala, M.Stopiński, Wójcik, Korzeniowski, Zwierz – Bychawski, Semiannikow; Kozub, Harcharik, Rompkowski – Trawczyński, Resiak, Gawlik, Wirolajnien, Tichomirow.
Trener: Jacek Szopiński.
GKS Tychy: Žigárdy, Sobecki- Mojžíš, Besch, Galant, Kolusz, Guzik - Ferenc, Kotlorz, Bagiński, Kuzin, Kartoszkin - Sokół, Pociecha, Łopuski, Parzyszek, Witecki- Wanacki, Jeziorski, Vitek, Różycki, Majoch. Trener: Jiří Šejba
Komentarze