Tyszanie wygrywają, choć z problemami (WIDEO)
GKS Tychy pokonał na własnym lodzie Polonię Bytom 6:3. Goście pozostawili po sobie niezłe wrażenie.
Spotkanie rozpoczęło się dość niespodziewanie, bo od prowadzenia gości. W 11. minucie Arkadiusz Sobecki obronił parkanem uderzenie Mykyty Bucenki, ale przy dobitce Sebastiana Kłaczyńskiego był bezradny.
Tyszanie wyrównali dwie minuty później. Podczas gry w przewadze, potężnym uderzeniem z okolic bulika popisał się Pavel Mojžíš.
Podopieczni Jiříego Šejby milowy krok do zwycięstwa zdobyli w drugiej odsłonie, w której zdobyli cztery bramki. Na listę strzelców wpisali się Majoch, Kolusz, Kotlorz i Łopuski. Dla gości trafił tylko Marcin Słodczyk.
- Musieliśmy solidnie zapracować na to zwycięstwo - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Krzysztof Majkowski, drugi trener tyszan. - Sytuację opanowaliśmy dopiero w drugiej tercji.
W 49. minucie na prowadzenie gospodarzy podwyższył Mojžíš, a na trzy minuty później wynik spotkania na 6:3 ustalił Radek Meidl.
Hokeiści Polonii Bytom pozostawili po sobie dobre wrażenie. Trzy punkty zostały jednak w Tychach. - Nie mamy się czego wstydzić, szkoda tylko naszej gry w drugiej tercji - stwierdził Mariusz Kieca, opiekun niebiesko-czerwonych.
GKS Tychy – Polonia Bytom 6:3 (1:1, 4:1, 1:1)
0:1 – Kłaczyński – Bucenko (10:13),
1:1 – Mojžíš – Łopuski (12:47, 5/4),
2:1 – Majoch – Kuzin, Kotlorz (23:30),
3:1 – Kolusz – Vitek (25:55),
4:1 – Kotlorz – Bagiński, Woźnica (28:49),
5:1 – Łopuski – Vitek, Kolusz (34:10),
5:2 – Słodczyk – Salamon, Przygodzki(36:26),
6:2 – Mojžíš – Kotlorz, Łopuski (48:59),
6:3 – Meidl – Fabry (56:19).
Sędziowali: Zbigniew Wolas (główny) – Artur Hyliński i Rafał Noworyta (liniowi).
Minuty karne: 8-6.
Widzów: 900.
GKS: Sobecki - Pociecha, Sokół; Woźnica (2), Galant, Bagiński - Ferenc, Mojżisz; Łopuski, Kolusz, Vitek - Wanacki, Kotlorz; Guzik, Parzyszek (4), Witecki (2) oraz Kuzin, Kartoszkin, Majoch.
Trener:Jiří Šejba
Polonia: Suczkow - Andrejkiw, Valečko (4); Fabry, Salamon, Meidl - Bigos, Banaszczak; Dołęga (2), Słodczyk, Przygodzki - Araya, Owczarek; Kłaczyński, Bucenko, Demianiuk - Stępień; Dybaś, Wąsiński, Wieczorek.
Trener Mariusz Kieca.
Komentarze