Kontrowersje. W roli głównej znów Tomasz Radzik
- Atak Guzika na Tabaczku był nieprawidłowy. Celem tyskiego skrzydłowego nie był krążek, a zawodnik rywali - powiedział Jacek Chadziński, były sędzia międzynarodowy. - Za to zagranie należała się kara. Arbiter w tej sytuacji miał spory wachlarz. Mógł nałożyć 2 minuty, ale tak po prawdzie powinien odesłać Guzika do szatni - dodał.
Sędzia Tomasz Radzik stał dwa metry od zajścia i uznał, że nic się nie stało. Nie zareagował także na protesty kapitana Aksam Unii Marcina Jarosa, który starał się wytłumaczyć sędziemu, że w tej sytuacji Peter Tabaczek doznał kontuzji.
Racji nie mieli także telewizyjni komentatorzy Jacek Laskowski i Wiesław Jobczyk, którzy powielili w ten sposób błędną decyzję arbitra.
To już kolejna kontrowersja z udziałem sędziego z Krynicy. Wcześniej błędną decyzję podjął 27 października, podczas spotkania Ciarko PBS Bank KH Sanok - GKS Tychy. Więcej w załączniku.
Komentarze