Ligowe przyśpieszenie
To będzie pracowity tydzień dla hokeistów Aksam Unii Oświęcim. W ciągu czterech dni biało-niebiescy rozegrają aż trzy spotkania na własnym lodzie, a w niedzielę i we wtorek przyjdzie im walczyć na taflach rywala. - Liga wkracza w decydującą fazę. Trzeba grać i wygrywać - mówi Peter Tabaczek, czołowy napastnik drużyny z Chemików 4.
Oświęcimianie swój maraton rozpoczną od derbowej konfrontacji z Comarch Cracovią. Poprzednie mecze były zacięte, a jednym z kluczowych elementów okazała się dyspozycja golkiperów. Dwukrotnie wygrywali podopieczni Petera Mikuli (5:4 k. i 5:4) i dwa razy krakowianie (4:3 i 4:1)
- To będzie dla nas ciężki mecz - nie ukrywaopiekun Aksam Unii.- Obie drużyny są na podobnym poziomie, a każde z dotychczasowych spotkań było niezwykle wyrównane. Emocji na pewno nie zabraknie.
Mecz z Cracovią da odpowiedź na pytanie, czy biało-niebiescy będą w stanie powalczyć o trzecią lokatę. Na razie tracą do Pasów 11 punktów, ale rozegrali o jedno spotkanie mniej. W przypadku zwycięstwa oświęcimian ta strata zmniejszy się do 8 oczek. - Do każdego rywala podchodzimy w indywidualny sposób. Nie da się jednak ukryć, że spotkanie z krakowianami jest dla nas meczem za "sześć punktów", a takie po prostu trzeba wygrywać- wyjaśnia Peter Tabaczek, środkowy Aksam Unii.
24 godziny później w grodzie nad Sołą zamelduje się 1928 KTH Krynica, a w piątek HC GKS Katowice. Będa to mecze z gatunku, które należy wygrać i najlepiej wysoko. - Póki co skupiamy się wyłącznie na najbliższym spotkaniu z Cracovią - zaznacza 29-letni Słowak. - Nie muszę powtarzać, że chcemy zająć jak najlepsze miejsce przed fazą play-off.
Wyjaśniła się już kwestia testowanych zawodników. Miejsce Ivana Dornicza zajął 23-letni defensor Ondrej Zosziak, a Daniel Minge nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w zespole. Z Oświęcimia wyjechał także słowacki napastnik Filip Macejka, którego zatrudnienie wiązałoby się z dodatkową opłatą - 25 tysięcy złotych.
Niemniej działacze Aksam Unii wysłali oficjalne zapytanie do PZHL. Oczekują odpowiedzi, czy wcześniej wspomniana opłata obowiązuje też wtedy, gdy w zestawieniu meczowym limit obcokrajowców nie jest przekroczony.
Komentarze