Trzeci muszkieter
Dariusz Gruszka to trzeci napastnik, który zdecydował się opuścić zespół 1928 KTH Krynica. "Gruszkin" powrócił do swojego macierzystego klubu, czyli Podhala Nowy Targ.
25-letni skrzydłowy wystąpił w tym sezonie w 15 spotkaniach. Zdobył w nich 5 bramek i zaliczył 7 asyst. Na ławce kar przesiedział osiem minut. Przez cały swój pobyt w uzdrowisku grał przeważnie w trzeciej formacji.
- Po prostu sytuacja w Krynicy mnie już denerwowała. Cały czas coś ustalaliśmy, a nic się nie działo. Stwierdziłem, że po tym ostatnim ustalonym terminie powiem basta. Trzymałem się tego, dlatego byłem w stałym kontakcie z działaczami Podhala. Zdecydowałem się podpisać kontrakt w Nowym Targu i cieszę się, że wracam do domu bo zawsze chciałem wrócić – mówi zadowolony Dariusz Gruszka.
–Z drugiej strony trochę żałuję, bo tworzył się dobry kolektyw, co było widać w ostatnim meczu z Sanokiem. Chciałbym podziękować kolegom, bo nawet nie zdążyłem się pożegnać. Teraz będę walczył dla Podhala – dodaje.
Gruszka odbył już pierwszy trening z "Szarotkami".– Jestem pozytywnie zaskoczony, bo drużyna ma ogromny potencjał, choć są młodzi zawodnicy i brakuje im doświadczenia. Chłopaki mają papiery do gry – zakończył.
Jak udało nam się ustalić, oferty z nowotarskiego klubu otrzymali także Rafał Dutka, Patryk Wajda i Krystian Dziubiński. Czy z nich skorzystają? To powinno się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych kilku dni.
Komentarze