Seniorska pustynia coraz bliżej odrodzenia?
Czy Zagłębie Sosnowiec jeszcze w tym sezonie zdoła powrócić do gry o punkty w seniorskiej lidze? Przedstawiciele odradzającego się klubu wierzą, że tak się właśnie stanie.
Hokejowe Zagłębie przez ostatnie lata przeżywało trudne chwile. Kłopoty finansowe i wszystkie ich następstwa spowodowały, iż seniorski hokej w Sosnowcu upadł. We wrześniu Rada Miasta podjęła decyzję o likwidacji spółki Zagłębie Sosnowiec SA, a drużynie odebrano możliwość walki w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. W mieście, w którym funkcjonuje Szkoła Mistrzostwa Sportowego, zarządzana przez Polski Związek Hokeja na Lodzie, pozostała więc jedynie szkółka UKS Sielec.
- Szkolenie młodzieży to oczywiście bardzo dobry kierunek, ale właśnie ta młodzież potrzebuje wzorców i widocznego kierunku rozwoju - mówią działacze z miasta, dla którego Zagłębie zdobyło pięć złotych medal mistrzostw Polski. - Szkolenie młodzieży tylko po to, aby po osiągnięciu dojrzałego wieku wyjechała poza miasto, do innych klubów, mija się z celem.
Na efekty wspomnianych dramatycznych zmian nie trzeba było długo czekać. Jeszcze w wrześniu rozpoczęto bowiem rozmowy na temat jak najszybszego wskrzeszenia Zagłębia. Dziś wiemy już, że sosnowiecka społeczność jest coraz bliższa osiągnięcia tego celu.
- Robimy wszystko, aby powrócić do gry o ligowe punkty- mówi Adam Bernat, były prezes Zagłębia, a obecnie jedna z pięciu osób, które próbują wskrzesić ligowy hokej w Sosnowcu. - Liczymy, że w następnym tygodniu uda nam się wszystko „dopiąć” i będziemy mogli starać się zgłosić drużynę do rozgrywek zaplecza Polskiej Hokej Ligi.
Sympatycy krajowego hokeja doskonale wiedzą, czego potrzeba Zagłębiu, aby seniorska drużyna z tego miasta powróciła do gry o ligowe punkty?
- Oczywiście pieniędzy, jak wszędzie, ale nie tylko tego - dodaje Bernat. - Potrzeba również dobrej woli ludzi. Hokej, obok dwóch innych dyscyplin, był kiedyś sportową dumą Sosnowca. Teraz to sportowa pustynia. To były wiodące dyscypliny, a teraz? Staramy się jednak, aby hokejowe Zagłębie powróciło tam, gdzie jego miejsce.
Zdaniem sosnowieckich działaczy Zagłębie potrzebuje jeszcze 200 tys. złotych do końca tego roku, aby powrócić do gry w pierwszej lidze.
Wydział Gier i Dyscypliny PZHL sprawę ewentualnego powrotu Zagłębia na hokejową mapę Polski zna, ale...
- Wszelkie terminy regulaminowe już minęły. Według mnie powrót Zagłębia do gry w którejkolwiek lidze może być bardzo utrudniony - uważa Bogdan Terlecki, szef WGiD PZHL. - Na chwilę obecną takiej sprawy jednak nie ma, gdyż nie wpłynęły do nas żadne dokumenty, czy zapytania. Jeśli się pojawią to dopiero wówczas się nimi zajmiemy i będziemy mogli powiedzieć na ten temat coś więcej.
Komentarze