Hokej.net Logo

Jakub Tabisz: Postanowiliśmy przerwać milczenie. PZHL odpowiada

Jakub Tabisz: Postanowiliśmy przerwać milczenie. PZHL odpowiada

Podczas zwołanej dziś konferencji prasowej wiceprezesi MKS Cracovia SSA: Jakub Tabisz oraz Radomir Szaraniec, a także szkoleniowiec Comarch Cracovii, Rudolf Roháček, odnieśli się do kar nakładanych na kluby oraz do nieprzestrzegania procedur wynikających z prawa związkowego.


Jako pierwszy głos podczas dzisiejszej konferencji zabrał wiceprezes Jakub Tabisz: - Cieszę się, że zjawili się państwo na naszej konferencji zorganizowanej z prostego powodu: postanowiliśmy przerwać milczenie w wyjątkowo bulwersującej sprawie. Chodzi o wewnętrznie sprzeczne przepisy, jakie ustanawia PZHL oraz o powinności, regulowane własnym statutem, z których się nie wywiązuje - wyjaśniał zgromadzonym dziennikarzom. - Na Comarch Cracovię nałożono zakaz transferowy: jesteśmy zblokowani przez Związek i chcemy się temu sprzeciwić, upubliczniając dokumenty związane ze sprawą.


Zasadniczy spór dotyczy kar nakładanych na kluby za brak drużyny uczestniczącej w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów oraz za brak czterech drużyn młodzieżowych. Kary te wzajemnie się dublują, a jednocześnie są nieuniknione, zważywszy, że w polskim hokeju nie ma w chwili obecnej takiej liczby juniorów, która pozwoliłaby wszystkim klubom PLH założyć zespół uczestniczący w rozgrywkach młodzieżowych. Nie jest to jednak koniec absurdów, bowiem zgodnie z prawem związkowym transfery pieniężne, jakich w ramach wpłacania należnych kar dokonywać mają kluby PLH mają być dokonywane „na rzecz odrębnie utworzonego funduszu rozwoju hokeja dzieci i młodzieży".


- Tymczasem dotąd nie stworzono żadnego funduszu i te pieniądze idą na konto PZHL-u, są przekazywane na działalność związku - głównie na sport profesjonalny, nie młodzieżowy! - zapewnił Jakub Tabisz.


- Jako członek komisji rewizyjnej na niedawnym posiedzeniu zadałem pytanie, czy faktycznie utworzono taki fundusz. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, ale wedle mojej wiedzy ten fundusz nie został utworzony - potwierdzał wiceprezes Radomir Szaraniec.


- Co więcej: związkowi działacze nawet nie postarali się o założenie odrębnego konta w banku. Chcą, by pieniądze zostały wpłacone na konto Związku - dodawał Tabisz.

Sprawa wątpliwego realizowania zapisów statutu nie ma swój początek w sierpniu ubiegłego roku. - Przed startem sezonu, w sierpniu, otrzymaliśmy zapewnienie, że pieniądze przekazane przez kluby na rzecz PZHL w ramach kar zostaną spożytkowane na hokej młodzieżowy, a jeśli uda się pozyskać jakiegoś sponsora, to pieniądze te powrócą do klubów. Nie przedstawiono nam żadnych konkretów, żadnych zapowiedzi kiedy to się stanie i na jakich zasadach ktokolwiek mógłby się ubiegać o te pieniądze. Obecna postawa Związku wobec nas jest natomiast swoistym szantażem, na zasadzie: „nie pozwolimy wam transferować zawodników, jeśli nie zapłacicie nam pieniędzy" - mówił Szaraniec.


Większość klubów PLH ugięło się pod dyktatem Związku i zapłaciło nałożone na nie kary. - My jednak nie zamierzamy dłużej płacić haraczu na rzecz PZHL-u, który w ten sposób ukrywa swoją nieudolność - zapowiedział wiceprezes Tabisz - Przekazaliśmy pierwszą transzę kary, czyli 10 tysięcy złotych, na rzecz szkolenia młodzieży, ale dotąd nie stworzono żadnego funduszu, więc zdecydowaliśmy się nie płacić dalej, gdyż jest to niezgodne z zapisami prawnymi. Komisje odwoławcze nie przychyliły się do naszego wniosku, mimo, że nie możemy wpłacać tych pieniędzy na rzecz PZHL - możemy wpłacać tylko na odrębnie utworzony fundusz, którego Związek nie utworzył do dnia dzisiejszego. W efekcie mamy zakaz transferowy, ale muszę też dodać, że w międzyczasie komisja odwoławcza nie raczyła nas powiadomić o swoim zebraniu i wydała na nas zaoczny wyrok, nie uchylając zakazu transferów, a jedynie anulując nam „wspaniałomyślnie" nałożoną wcześniej karę pieniężną w wysokości... 500 złotych. Wnieśliśmy o kasacje wyroku, ale dziś już wiemy, że ta decyzja nie zostanie rozpatrzona przed 31 stycznia, więc wyrok pojawi się dopiero po zamknięciu okienka transferowego. To działanie PZHL ma „zmiękczyć" Comarch Cracovię i nakłonić nas do zapłaty. My się jednak nie ugniemy i nie zrobimy tego, co próbuje na nas wymusić PZHL - stwierdził kategorycznie.


- Jak wiadomo, wczoraj minister Mucha przedstawiała swój program reformy polskiego sportu. Hokej znalazł się w „koszyku" drugiej grupy sportów drużynowych, obok hokeja na trawie i rugby siedmioosobowego, a przecież był kiedyś drugą pod względem popularności dyscypliną w kraju! - przypomniał wiceprezes Szaraniec - Minister Mucha podkreślała, że przy tych decyzjach decydował poziom organizacji związku, zaangażowania i kompetencji działaczy oraz sposoby promowania danej dyscypliny. Myślę, że to również daje do myślenia. Jeśli PZHL chce dbać o rozwój szkolenia młodzieży tak, jak dotąd, to nie wróży niczego dobrego. W tym momencie zostaliśmy potraktowani przez Związek bardzo nie fair-play i nie jesteśmy w stanie przeprowadzić żadnych wzmocnień przed play-offami. Jeśli kluby mają mieć graczy, to musimy postawić na szkolenie i w Krakowie mocno w tym kierunku działamy - prowadzimy prace przygotowawcze przy drugiej tafli, jaka miałaby powstać przy Siedleckiego z myślą o szkoleniu młodzieży. Tymczasem PZHL nie czyni nic, co mogłoby popierać działania klubów. Kibice Cracovii mają w tej mierze większe dokonania, bo nagrodę dla najlepszej hokejowej publiczności przekazali na rzecz dzieci trenujących w grupach młodzieżowych - podsumował.


Poirytowania nie ukrywał również szkoleniowiec Pasów Rudolf Roháček, który z zespołem Comarch Cracovii zdobywał w ostatnich latach rokrocznie medale mistrzostw Polski - w tym czterokrotnie medale złote, a w latach 2005-2008 był również selekcjonerem polskiej reprezentacji narodowej.

- Rozwój dyscypliny jest związany z rozwojem szkolenia młodzieży. Kara za brak grup, za brak szkolenia młodzieży - rozumiem. Ale wyszkolenie młodzieży trwa 10 lat i w tym momencie karanie za tego typu brak jest irracjonalny, bo nie ma fizycznie tylu juniorów w Polsce, by każdy klub posiadał taką drużynę. Taka jest sytuacja polskiego hokeja, takie są fakty. My wobec nałożenia na nas zakazu transferowego stajemy w bardzo trudnej sytuacji. Oczywiście obiecuję, że zawodnicy dadzą z siebie wszystko i postaramy się w play-offach zajść jak najdalej, ale jak ta cała sytuacja ma się do ducha sportu? - pytał retorycznie doświadczony szkoleniowiec.

Organizując dzisiejszą konferencję Cracovia jako pierwszy klub postanowiła zaprotestować przeciwko represjom dyscyplinarnym nakładanym na kluby za brak drużyny w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów.


- Nie możemy tolerować obecnego stanu rzeczy, w którym zamiast wspierać szkolenie młodzieży Związek ustanawia coraz to nowe organizacyjne utrudnienia, które z całą pewnością nie prowadzą do promocji tej dyscypliny sportu - zapewnił wiceprezes Tabisz.







Komunikat PZHL


1. W związku ze złożeniem przez MKS Cracovia SSA w dniu 29.01.2013 roku Kasacji od orzeczenia Komisji Odwoławczej PZHL z dnia 22 stycznia 2013 roku (syg. Akt 1/2013) Polski Związek Hokeja na Lodzie informuje, iż przedmiotowa kasacja zostanie rozpoznana niezwłocznie przez zarząd na najbliższym planowanym na dzień 2 marca 2013 roku.


2. Ponadto PZHL dementuje informacje o rzekomym zakazie występów w fazie play-off przez drużynę MKS Cracovia SSA w związku z zaistniałą sytuacją.


3. Dodatkowo PZHL ze zdumieniem przyjmuje obecną postawę MKS Cracovia SAA ponieważ dotychczasowe stanowisko w/w klubu nie kwestionowało przepisów Postanowień Wspólnych. PZHL nadmienia, iż kwestionowany przez MKS Cracovia SSA przepis § 10 punkt 5 został przez obecny zarząd PZHL jedynie zmodyfikowany na korzyść klubów, dając możliwość na celowe przeznaczenie przez PZHL środków wpłaconych przez kluby na szkolenie młodzieży. Faktem jest również, iż w dniu 07.09.2012 roku MKS Cracovia SSA wpłaciła na konto PZHL kwotę 10. 000,00 zł tytułem cyt. „wpłata za brak drużyny CLJ na podstawie paragrafu 10 ust. 5 Postanowień Wspólnych PZHL”, co więcej MKS Cracovia SSA zwróciła się do Związku o przedłużenie terminu płatności drugiej raty z dnia 30.11.2012 roku na dzień 31.03.2013 roku czym uznała swoje zobowiązanie względem PZHL.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe