Powiedział prawdę, został zawieszony!
Okazuje się, że związki sportowe w naszym kraju lubią podejmować kontrowersyjne decyzje, a potem dziwią się, że wszyscy je krytykują i walą w nie jak w bęben! Najpierw zawodnik NHL podważał umiejętności polskich sędziów, teraz zrobił to trener Zagłębia, za co go zawieszono i nie będzie mógł obsługiwać meczów juniorów jako sekretarz zawodów.
Sytuacja jest kuriozalna, śmiało można napisać idiotyczna. Mecz Zagłębie Sosnowiec - Unia Oświęcim dobiegał końca, trenerKrzysztof Podsiadłoryzykuje manewr wycofania bramkarza. Po wznowieniu jeden zoświęcimian frunie wgórę, łapie krążek, zamyka pięść ipodaje do kolegi, ten trafia do pustej bramki. Wynik 5:3 ipo marzeniach Zagłębia choćby odogrywce. Trener Podsiadło nie krył oburzenia podczas konferencji prasowej za brak reakcji sędziów.
Trudno się dziwić szkoleniowcowi, który był wybitnym zawodnikiem ina lodzie spędził więcej czasu, niż większość sędziów zPLH razem wziętych. Tą decyzją arbiterSebastian Kryśpogrążył Zagłębie, które rozegrało jeden zlepszych meczów. Jakby mało tego było, to możemy przeczytać komunikat:
Decyzją Prezydium Zarządu KS wKatowicach zgodnie zpkt 8i14 Aneksu do Regulaminu Kolegium Sędziów SZLH wKatowicach, Krzysztof Podsiadło zdniem 22.01.2013r. zostaje zawieszony wobowiązkach sędziego do czasu wyjaśnienia okoliczności ipodjęcia decyzji przez Zarząd KS.
Czyli można wnioskować, że odgórnie zadecydowano, że to trener wydał zły osąd, anie sędzia popełnił karygodny błąd!
Może warto było również zawiesić panaSebastiana Krysia, który często popełnia błędy, awmeczu Zagłębie - Unia popełnił dwa karygodne.
Pierwszy, to łagodna kara dla zawodnika Unii, który zaatakował od tyłuAdriana Kurza, po czym nasz hokeista został odwieziony karetką do szpitala. Drugi, to wypaczenie wyniku spotkania wopisanej wyżej sytuacji. Cóż był jeszcze trzeci, czyli nie uznanie bramki zdobytej przezJarosława Dołęgęna 4:4 (choć tutaj uczciwie trzeba przyznać, że jeśli na Stadionie Zimowym byłyby lepsze kamery, to nie byłoby kontrowersji wtej sprawie).
Dla uczciwości trzeba napisać, że drużyna broniąca się, będąc wtercji obronnej może podawać sobie krążek wobrębie własnej tercji:
Sygnalizacja podania nie obowiązuje jeśli podanie ma miejsce wstrefie obrony iwykonuje go drużyna broniąca chyba, że krążek opuszcza tą strefę
jednak nasz regulamin jest tak fatalnie skonstruowany, że można tylko domyślać się wielu spraw, dlatego cytujemy regulamin IIHF – Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie:
If aplayer, other than agoalkeeper, closes the hand on the puck/ball, play shall be stopped and aface-off shall follow; however, if the puck is dropped immediately, play shall be allowed to continue.
(Jeśli zawodnik, inny niż bramkarz, zamknie dłoń na krążku, gra powinna być zatrzymana irozpocząć się od wznowienia, chyba, że krążek został natychmiast upuszczony, gra może być wtedy kontynuowana).
Atutaj cytatMariusza Czerkawskiegoodnośnie tych ciekawych przepisów: - [...]można złapać ręką krążek, ale nie można go zamknąć wrękawicy[…].
Podsumowując, zawodnik nie może zamknąć pięści na krążku, chyba, że natychmiast upuści „gumę”. Azawodnik Unii nie upuścił krążka na własny kij, tylko najpierw złapał go jak piłkę do baseballa, opuścił go wręce na dół, anastępnie wykonał piękny rzut/podanie, do kolegi, wstylu mistrza kręgli.
PS. Artykuł nie miał się ukazać, gdyż liczyłem na racjonalne wyjaśnienia ze strony Kolegium Sędziów ŚZLH wKatowicach, wtym celu wysłałem zapytanie na 4kontaktowe maile. Dowiedziałem się nawet, że zostały one odczytane, jednak żadna zosób, która go odczytała nawet nie raczyła odpisać: „odpowiedź zostanie udzielona wprzyszłym tygodniu, miesiącu, sezonie, jak zostanie wybrany nowy prezes itp.” Brak odpowiedzi spowodował, że napisałem do IIHF, tam odpowiedź otrzymałem tego samego dnia.
Rozumiem, że Kolegium Sędziów ŚZLH wKatowicach zadziałało według zasady, „nie sra się do własnego gniazda”... Trener Krzysztof Podsiadło sędziuje mecze młodych hokeistów, awięc jako sędzia skrytykował innego sędziego. Co więcej na stronie kolegium jest nawet wypisany wkategorii:SĘDZIOWIE POMOCNICZY czyli „dziadki” jak mówi młodzież, to byli sędziowie międzynarodowi, IiII ligi, sędziowie zwieloletnim stażem.
Powinno tam być dopisane, że część ztych Panów gryzła lód, nie ślizgała się po nim, grała whokej zprawdziwego zdarzenia.
Reasumując mecz Zagłębia - Unia miał prawo podnieść ciśnienie szkoleniowcowi przegranej drużyny. Owszem, komentarz na konferencji prasowej był mocny, ale sędzia powinien dbać obezpieczeństwo zawodników, atakże sprawiedliwy przebieg spotkania, atego zabrakło. Dlatego postanowiłem stanąć wobronie PanaKrzysztofa Podsiadły. Dla przypomnienia przypomnę tylko słowaWojciecha Wolskiego, naszego reprezentanta wNHL:
[…]ale nie wiem gdzie sędzia patrzył, przez to dochodzi do takich spięć. Jak ja muszę sam się bronić, to jest dobrze (chodzi obójki – wyj. red.), ale gdy sędzia nie używa gwizdka, to dochodzi do różnych sytuacji, zktórych mogą być kontuzje, ato jest niesprawiedliwe. Grałem 9meczów (w PLH – wyj. red.), ale wtych zCracovią, czy teraz tutaj wSosnowcu, sędziowanie było fatalne. Nie wiem czy sędziowie próbują kontrolować mecze, aoni nie powinni mieć wpływu na przebieg spotkania. Jak raz się zdarzy, że nie daje kary, to jest ok, ale jak wszyscy widzą coś, asędzia nie, to się zastanawiam, co to jest! Czy on ogląda ten sam mecz. Gdy są faule, każdy robi swoje, to nie jest sport.
PS2. Gdyby ktoś zKolegium Sędziów SZLH wKatowicach czytał ten tekst, słowa Krzysztofa Podsiadły iWojciecha Wolskiego trafiają pod adres tego samego Pana.Gdyż spotkanie Cracovia Kraków - Ciarko PBS Bank Sanok, októre zawodnik NHL miał wyraźne pretensje, prowadził… Sebastian Kryś!
Dla powtórzenia:
[…]ale gdy sędzia nie używa gwizdka, to dochodzi do różnych sytuacji, zktórych mogą być kontuzje, ato jest niesprawiedliwe. Grałem 9meczów, ale wtych zCracovią, czy teraz tutaj wSosnowcu, sędziowanie było fatalne. Nie wiem czy sędziowie próbują kontrolować mecze, aoni nie powinni mieć wpływu na przebieg spotkania[…]
Krytyka sędziów powinna być dozwolona, gdyż brak rozmów na temat błędów arbitrów powoduje to, że trenerzy kumulują wszystkie błędne oceny, ale wpewnym momencie nie wytrzymują idają upust negatywnym emocjom itak chyba było wtym przypadku.
www.sportowezaglebie.pl
Komentarze