Cracovia skuteczniejsza w rzutach karnych (VIDEO)
Sporych emocji dostarczył kibicom zebranym na lodowisku przy ulicy Siedleckego 7 mecz Comarch Cracovii z HC GKS-em Katowice. Po regulaminowych trzech tercjach był wynik 2:2, rozstrzygnięcia nie przyniosła również dogrywka, a więc o końcowym wyniku musiały zadecydować rzuty karne. W nich jako jedyny nie pomylił się Nicolas Besch.
COMARCH CRACOVIA - HC GKS KATOWICE 3 : 2 (1:1, 1:1, 0:0, d. 0:0, k. 1:0)
0:1 - Sucharski - Popko - Frączek (10:33)
1:1 - L. Laszkiewicz - Kłys (12:11)
1:2 - Frączek - Popko (25:55)
2:2 - Słaboń - Noworyta (38:49)
3:2 - Besch - decydujący rzut karny
Comarch Cracovia: Radziszewski - Kłys, Besch; L. Laszkiewicz (2), Słaboń, D. Laszkiewicz - Dudasz, Witowski; Dvorzak, Valczak, Horowski - A. Kowalówka (2), Noworyta (4); Piotrowski, S. Kowalówka, Chmielewski (4) - Zieliński, Sznotala; Kmiecik, Rutkowski, Kostecki.
HC GKS Katowice: Kalemba - Milam, Bychawski; Campbell, Chwedoruk, Drzewiecki - Szymański, Bigos (2); Frączek, Sucharski (2), Popko - Gwiżdż (4), Krokosz (4); K. Kalinowski (2), Valusiak, Wiecki - Śmiełowski, Urbańczyk; Bepierszcz, Komorski (2), M. Kalinowski.
Sędziował: Grzegorz Dzięciołowski z Bydgoszczy
Kary: 12 min. - 16 min.
Widzów: ok. 1400.
Komentarze