PRZED SEZONEM... Comarch Cracovia
W naszym przedsezonowym przeglądzie drużyn pora na wicemistrzów kraju – Comarch Cracovię. Podopieczni Rudolfa Rohaczka z roku na rok dysponują – przynajmniej teoretycznie – coraz słabszym składem, a i tak plasują się w czubie tabeli.
Cracovia to po raz kolejny przedsezonowy plac budowy i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Władze miasta wreszcie sięgnęły głębiej do kieszeni i zapowiedziały dalszą przebudowę krakowskiej hali lodowej. Podobno wreszcie ma zostać wykończona szatnia dla gości. Jej brak najdotkliwiej odczuł w zeszłym sezonie szkoleniowiec Unii Oświęcim Charles Franzen, uznając to za jedną z przyczyn porażki z Pasami. Wraz z zapleczem dla drużyny gości ma powstać także toaleta dla kibiców wewnątrz hali dzięki czemu kibice wicemistrzów Polski będą wreszcie mogli zapomnieć o mało estetycznych toi-toiach.
Rudolf Rohaczek ponownie będzie się musiał wcielić w rolę Boba Budowniczego i poskładać do kupy zespół przewietrzony po zakończeniu sezonu. W Comarch Cracovii nie udało się zatrzymać świetnie zapowiadającego się Pawła Kosidło, który postanowił skupić się na ukończeniu studiów. Nie udało się także namówić do kontynuowania hokejowej kariery Davida Kostucha, który niczym „deus ex machina” pojawił się w składzie Pasów podczas spotkań play-off. Jeśli dołożymy do tego brak Nicka Sucharskiego, Tuomasa Immonena i Rafała Martynowskiego, to krakowski plac budowy wygląda bardziej jak krajobraz po rozbiórce.
Teoretycznie więc duet trenerski Rohaczek-Pasiut powinien usiąść, załamać ręce i zastanawiać się jak przygotować zespół do walki o utrzymanie. Należy jednak pamiętać, że początek ubiegłego sezonu był tak samo zły, jeśli nie jeszcze gorszy. Czeski szkoleniowiec podczas okresu przygotowawczego (który w wypadku tego szkoleniowca jest kluczowy) nie mógł skorzystać z kadrowiczów, a optymalny skład kompletował dopiero podczas rundy zasadniczej. W efekcie Pasy z łatwością zakwalifikowały się do czwórki i zatrzymały się dopiero w Sanoku. Trzeba jednak przyznać, że hokeiści z grodu Grzegorza mieli wyjątkowy patent na krakowian w ubiegłym sezonie.
Zaletą krakowskiego zespołu jest nadal stabilizacja finansowa. Prezes klubu, profesor Janusz Filipiak co prawda dokładnie ogląda każdą złotówkę zanim ją wyda, jednak niewysokie kontrakty są zawsze płacone w terminie. Jak pokazały ubiegłe sezony, włodarze klubu w trudnych momentach potrafią wyłuskać dodatkowe fundusze na kontrakty dla nowych zawodników. Dzięki temu atmosfera w szatni jest całkiem niezła, o co dbają także bracia Laszkiewiczowie wraz z pozostałymi doświadczonymi zawodnikami.
Pasy są więc po raz kolejny wielką niewiadomą. Kolektyw, który co roku tworzy się od nowa, potrafi zaskoczyć in plus, a Rohaczek udowodnił już nie raz, że z przeciętnych zawodników potrafi zrobić dobrych hokeistów. Trzeba jednak pamiętać, że czasem materiał może okazać się zbyt wyeksploatowany i wszystko może runąć. Tym bardziej, że nadal piętą achillesową Comarch Cracovii jest brak wychowanków w składzie i zbyt małe inwestycje w hokej dzieci i młodzieży. Czy zatem w tym sezonie Rohaczek i jego ekipa znowu wybudują coś ponad stan?
***
NASZ TYP: 4-5 miejsce
Comarch Cracovia to w tej chwili chyba największa niewiadoma PLH. Z jednej strony spore zmiany w drużynie, z drugiej doświadczony sztab szkoleniowy i kilku nieprzeciętnych zawodników. W obecnym składzie osobowym wydaje się, że Pasy będą musiały stoczyć ciężką walkę o czołową czwórkę. Misja ta może okazać się całkiem impossible gdyby Rafał Radziszewski miał słabszy sezon lub złapał kontuzję. Prawdopodobnie jednak do zespołu dołączy jeszcze kilku graczy, co w połączeniu z dobrze przygotowanymi obecnymi zawodnikami powinno pozwolić na walkę o medale. Powtórzenie wyniku z zeszłego sezonu było by jednak dla Cracovii olbrzymim sukcesem.
***
LIDER ZESPOŁU – Leszek Laszkiewicz
Patrząc na skład krakowian na myśl przychodzi przede wszystkim jeden zawodnik – Leszek Laszkiewicz. Popularny „Laszka” był w ubiegłym sezonie tym, który ciągnął cały zespół do przodu. Niemiłosiernie eksploatowany, grał i w przewagach, i w osłabieniach, dociągnął swój zespół aż na drugi schodek podium. Doświadczenie tego zawodnika i zgranie z pozostałymi graczami pierwszego ataku powoduje, że Pasy nadal uważane są za zespół bardzo niebezpieczny i trudny do ogrania. Leszek jest jednym z nielicznych zawodników w PLH, który jest w stanie w pojedynkę przesądzić o losach spotkania. Młodszy z braci Laszkiewiczów zdobył już dla Cracovii 253 ligowe bramki.
***
CZY WIESZ, ŻE...
Rudolf Rohacek pracuje pod Wawelem już 8 lat. Pod jego wodzą zawodnicy Pasów co rok stawali na podium, czterokrotnie zdobywając złoto a dwukrotnie srebro i brąz. Do najbardziej utytułowanego trenera Mistrzostw Polski Mieczysława Palusa brakuje Czechowi jeszcze trzech medali. Pamiętać jednak należy, że legendarny szkoleniowiec zdobył aż 8 tytułów mistrzowskich.
***
ZDANIEM TRENERA...
Rudolf Rohacek: - Uważam, że to będzie bardzo interesujący sezon. Sześć, może siedem drużyn będzie walczyć o czołową czwórkę. Teoretycznie, bo nie zawsze się to sprawdza, czołowa trójka jest znana. Myślę tu o Sanoku, Tychach i Jastrzębiu. W teorii są to tak mocne zespoły, że walkę o medale mają pewną. O ostatnie miejsce będzie się biło resztę drużyn. Teoria jednak nie zawsze sprawdza się w praktyce. My chcemy grać o medale, być w czwórce. Jak to będzie wyglądać? Zobaczymy po pierwszej rundzie. Wtedy będę mógł powiedzieć, jak wygląda moja drużyna i jak wygląda cała liga. Najważniejsze jest to, by nie tracić punktów na własnym lodowisku, to klucz do sukcesu. Do tego należy dorzucić punkty z wyjazdów. Jeśli jednak będziemy przegrywać u siebie, to na walkę o czołową czwórkę po prostu nie mamy szans.
***
ZDANIEM ZAWODNIKA...
Nicolas Besch: - Mam nadzieję, że to będzie dobry sezon dla nas. Nie mamy w tej chwili najlepszego składu, ale będziemy walczyć. Jest szansa, że do zespołu jeszcze dołączą nowi zawodnicy. Ja pomagam jak mogę młodszym zawodnikom. Jeśli przed sezonem mamy mówić, że nie walczymy o medale, to nie ma sensu grać. Nie ciąży na nas presja, więc możemy tylko pozytywnie zaskoczyć. To będzie fajny sezon.
***
Sparingi Comarch Cracovii:
07.08.2012 HC GKS Katowice - Comarch Cracovia 3-2 (0:0, 0:2, 3:0)
09.08.2012 HC GKS Katowice - Comarch Cracovia 5-3 (1:3, 2:0, 2:0)
14.08.2012 Comarch Cracovia - GKS Tychy - odwołany
16.8.2012 HC RT TORAX Poruba - Comarch Cracovia 2-3 (1:1, 1:2, 0:0)
17.8.2012 HC ZUBR Přerov - Comarch Cracovia 2-4 (0:2, 0:0, 2:2)
18.08.2012 Comarch Cracovia – HC AZ Havířov 2010 4-6 (0:4, 2:1, 2:1)
21.08.2012 Aksam Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 7-4 (3:0, 3:3, 1:1)
23.08.2012 Comarch Cracovia - Aksam Unia Oświęcim 3-4 (1:1, 1:1, 1:2)
28.08.2012 GKS Tychy - Comarch Cracovia - odwołany
30.08.2012 Comarch Cracovia - GKS Tychy - odwołany
30.08.2012 Comarch Cracovia - Polska U20 7-0
***
ZMIANY W KADRZE:
Przybyli: Sebastian Mrugała (MMKS Podhale), Patryk Noworyta, Jarosław Kłys i Sebastian Kowalówka (wszyscy Aksam Unia Oświęcim), Piotr Ziętara, Piotr Kmiecik (obaj MMKS Podhale), Hubert Demkowicz (SMS I Sosnowiec), (MMKS Podhale), Robert Kostecki (Zagłębie Sosnowiec), Martin Dudas (BK Mlada Boleslav).
Odeszli: Ondrej Raszka (MHC Martin), Patryk Wajda (Ciarko PBS Bank Sanok), Tuomas Immonen (szuka klubu), Piotr Sarnik, Łukasz Kulik (obaj Zagłębie Sosnowiec), Rafał Martynowski (koniec kariery), David Kostuch (koniec kariery), Nick Sucharski (HC GKS Katowice), Mariusz Dulęba (koniec kariery), Joel Lenius (Reims, Francja), Paweł Kosidło (koniec kariery), Sebastian Biela (MMKS Podhale), Łukasz Wilczek (szuka klubu), Patrik Prokop (szuka klubu).
***
TROCHĘ LICZB...
Średnia wieku:
Bramkarze: 24,3
Obrońcy: 24,2
Napastnicy: 27
Cała drużyna: 25,9
Średni wzrost:
Bramkarze: 173
Obrońcy: 182
Napastnicy: 181
Cała drużyna: 179
***
DANE KLUBOWE:
ADRES: 30-111 Kraków, ul. Kałuży 1. Lodowisko ul. Siedleckiego 7.
KONTAKT: tel. (12) 29-29-100, e-mail: klub@cracovia.pl; internet: www.cracovia.pl
ROK ZAŁOŻENIA: 1906, sekcja hokejowa 1926.
BARWY KLUBOWE: biało-czerwone.
WŁADZE: prezes - prof. Janusz FILIPIAK; wiceprezesi: ds. organizacyjnych - Jakub TABISZ; ds. sportowych
- Radosław SZARANIEC.
GODZINY MECZÓW: zazwyczaj 18:00.
CENY BILETÓW: normalne - 10 zł, ulgowe 5 zł, dzieci do lat 12 i kobiety - 1 zł. Karnety: normalne - 140 zł i ulgowe - 70 zł.
Przemysław Urbański, Kraków.
Komentarze