Cracovia lepsza w drugim spotkaniu finałowym
Comarch Cracovia pokonała Ciarko PBS Bank Sanok 5:2, w drugim spotkaniu finałowym rozgrywanym na lodowisku w Krakowie. Decydującym czynnikiem wygranej gospodarzy były gole zdobyte w przewadze.
Sędziowali: Grzegorz Dzięciołowski (Bydgoszcz), Włodzimierz Marczuk (Toruń) oraz Marcin Młynarski (Myślenice), Tomasz Przyborowski(Krynica-Zdrój). Kary: 6 - 12 min. Widzów 2120.
Stan rywalizacji do 4 wygranych: 1-1. Kolejny mecz w sobotę w Krakowie.
CRACOVIA:Radziszewski - Wajda, Besch (2); L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik (2) - Prokop (2), Kulik; Martynowski, Dvořak, Kostuch - A.Kowalówka, Witowski; Sucharski, Rutkowski, Piotrowski - Dulęba, Lenius; Kosidło, Biela, Chmielewski. Trener: Rudolf Rohaček.
SANOK:Odrobny - Mojžiš (2), Dronia; Vozdecky, Zapała, Kolusz - Kotaška, Rąpała; Gruszka, Dziubiński (2), Malasiński - Kubat, Guričan(2); Vitek (2), Krzak, Strzyżowski (2) - Skrzypkowski (2), Maciejewski; Mermer, Milan, Radwański. Trener: Marek Ziętara.
Gospodarze rozpoczęli z dużym rozmachem i po 80 sekundach objęli prowadzenie. Dvořak wyjechał zza bramki i zagrał do Kostucha, a tentylko dołożył łopatkę kija. Sanoczanie szybko wyrównali i to w momencie, kiedy sędziowie sygnalizowali karę dla Laszkiewicza. Popodaniu Kolusza pojechał na bramkę Dziubiński i miał sporo szczęścia, bo krążek odbił się od kija interweniującego obrońcy "Pasów" iwpadł do siatki między "parkanami" Radziszewskiego. Goście poszli za ciosem, groźnie atakowali i pod koniec tercji wyszli naprowadzenie. Wznowienie wygrał Krzak, "guma" trafiła do stojącego przed bramkarzem Strzyżowskiego, który dopełnił formalności.
W piątej minucie drugiej odsłony krakowianie grali przez 87 sekund w podwójnej przewadze (na karach Skrzypkowski i Mojžiš), ale tegonie wykorzystali. Zdominowali jednak wydarzenia na tafli i przyniosło to wymierne korzyści. W 30 minucie, gdy na karze przebywałGuričan, prawą stroną pojechał Chmielewski i strzelił z ostrego kąta. Odrobny, który nie tylko dziś przesadzał z dalekimi wyjazdami,odbił krążek, a ponieważ nie zdążył z powrotem, to Martynowski trafił do pustej siatki. Tuż przed końcem Rutkowski i Piotrowski"rozklepali" przed bramką Rąpałę i Krzaka. Nie pomógł także Odrobny, który kijem powinien przerwać akcję.
Trzecia tercja zaczęła się od szybkiej kary dla Strzyżowskiego, co wykorzystała Cracovia. W roli głównej wystąpił najlepszy na tafliKostuch, który pozostawiony bez opieki z bliska pokonał golkipera gości, a krążek odbił się od wewnętrznej części słupka. Po chwiliVitek zdobył gola, ale sędziowie po analizie zapisu wideo go nie uznali, bowiem wcześniej Prokop wpadł na bramkę i ją przesunął. W 47minucie było po meczu. "Pasy", a dokładnie Słaboń, wygrały wznowienie, "gumę" otrzymał Laszkiewicz i z korytarza międzybulikowegotrafił przy słupku.
W tym spotkaniu o wysokiej wygranej gospodarzy zadecydowały wykluczenia w obozie sanoczan.
- Rozegraliśmy fantastyczne dwie tercje. Dzisiaj cała drużyna od bramkarza po czwartą piątkę pokazała świetną grę. Każdy wiedział co ma robić i bezbłędnie wykonał założenia taktyczne- podsumował trener "Pasów", Rudolf Rohaček.
(gst)
Comarch Cracovia –Ciarko PBS Bank Sanok 5:2 (1:2; 3:0; 1:0)
1:0 – David Kostuch – Petr Dvorzak (01:20)
1:1 – Krystian Dziubiński – Marcin Kolusz, Martin Vozdecky (03:27)
1:2 – Marek Strzyżowski – Sławomir Krzak (15:55)
2:2 – David Kostuch – Rafał Martynowski (23:03 5/4)
3:2 – Rafał Martynowski – Aron Chmielewski, David Kostuch(29:24 5/4)
4:2 – Michał Piotrkowski – Łukasz Rutkowski (38:00)
5:2 – Leszek Laszkiewicz – Damian Słaboń (46:35 5/4)
Comarch Cracovia: Radziszewski– Wajda, Besch (2), Laszkiewicz, Słabo, Sarnik (2) – Prokop (2), Kulik, Martynowski,Dvorzak, Kostuch – Kowalówka, Witowski, Sucharski, Rutkowski, Piotrowski –Dulęba, Lenius, Kosidło, Biela, Chmielewski.
Ciarko: Odrobny –Mojżisz (2), Dronia, Vozdecki, Zapała, Kolusz – Kotaszka, Rąpała, Gruszka,Dziubiński (2), Malasiński – Kubat, Guriczan (2), Vitek (2), Krzak, Strzyżowski(2) – Skrzypkowski (2), Maciejewski, Mermer, Milan, Radwański.
Sędziowali: Grzegorz Dzięciołowski, Włodzimierz Marczuk (jakogłówni) – Marcin Młynarski, Tomasz Przyborowski (jako liniowi)
Kary: 6-12
Następny mecz: Jutro o godzinie 19:30 również na lodowisku wKrakowie.
Komentarze