Bez większych emocji
W czasie, kiedy polska reprezentacja przygotowuje się do meczów z Francuzami, jastrzębscy hokeiści rozegrają kolejny sparing. Tym razem rywalem podopiecznych Jiriego Reznara będzie słowacka ekipa, ŠHK 37 Piešťany. Będzie to przedostatni mecz kontrolny z udziałem jastrzębian przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych. Śledź wynik na żywo.
Wpierwszej odsłonie gra jastrzębskich zawodników była dosyćchaotyczna. Słowacy dosyć często zamykali gospodarzy w ich tercjiobronnej. W 4. minucie wynik spotkania otworzył Miroslav Pupak.Chociaż jastrzębianom sposobności do zdobycia gola nie brakowało,to nie udało się wykorzystać nadarzających się sytuacji. Grającw przewadze podopieczni Jiriego Reznara nie potrafili założyćzamka. Dopiero tuż przed syreną kończącą premierową tercjęudało się doprowadzić do wyrównania. Bramkę „do szatni”zdobył Filip Drzewiecki.
Zmotywowanigole, zdobytym przed zejściem z tafli na przerwę pomiędzyodsłonami, jastrzębianie zdecydowanie pewniej weszli w kolejnątercję. Efekty można było zobaczyć już w 23. minucie. RichardBordowski, pokonując Fumaca, wyprowadził JKH GKS na prowadzenie.Kilka minut później Salamon wpakował krążek do siatki, pomiędzyparkanami bramkarza gości i na tablicy wyników po stroniegospodarzy wyświetliła się trójka. Jeszcze przed końcem odsłonyprzewagę jastrzębskiego GKS-u podwyższył Adrian Labryga.
Pewne,3-bramkowe prowadzenie nie wystarczało gospodarzom. Już na początkutrzeciej odsłony jastrzębianie stanęli przed szansą napoprawienie wyniku. Jednak ponownie nie udało się wykorzystać gryw przewadze. Dopiero w 49. minucie strzałem pod poprzeczkę PetrLipina pokonał bramkarza słowackiej drużyny. Odpowiedź rywalinadeszła błyskawicznie. Kilka chwil później przyjezdniodpowiedzieli tym samym i Ryszkaniec musiał wyciągać krążek zsiatki. W 53. minucie pod jastrzębską bramką zrobiło sięnaprawdę gorąco. Młody golkiper JKH GKS miał sporo szczęścia, zkolei Słowacy mogli wówczas narzekać na jego brak. Przy pomocyjastrzębskiej defensywy udało się wybronić kilka naprawdęgroźnych akcji, a wiadomo, że w sporcie bardzo częstoniewykorzystane sytuacje lubią się zemścić. Tak też się stałow 55. minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się kolejnyzawodnik gospodarzy – Tomasz Kulas, ustalił tym samym wynikspotkania na 6:2.
JKH GKS Jastrzębie - SHK 37Piestany 6:2 (1:1; 3:0; 2:1)
Bramki:
0:1 Pupak (Chylo ) 4'
1:1 Drzewiecki (Kral) 20'
2:1 Bordowski (Kulas) 23'
3:1 Salamon (Lipina) 26'
4:1 Labryga 30'
5:1 Lipina (Kral) 49'
5:2 Misura (Chylo) 49'
6:2 Kulas (Bordowski) 55'
Składy:
JKHGKS Jastrzębie: Mariusz Ryszkaniec (Kamil Feć – nie bronił);Ivicic, Górny; Lipina, Kral, Salamon - Labryga, Pastryk; Kulas,Słodczyk, Bordowski - Dąbkowski, Bryk; Szczurek, Kąkol, Kogut -Owczarek; Strużyk, Drzewiecki, Marzec.
SHK 37 Piestany:Fumac (Ondrejka – nie bronił); Hruska; Rybarik, Potocek, Haring -Machac, Vrana; Vyletelka, Baran, Kocak - Hluch, Sluka; Chylo, Misura,Pupak - Horky, Grof; Klco, Ucen, Rossa.
Komentarze